Skocz do zawartości

odbiornik sanwa - obcięta antena


Miałczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tomek, napisz coś więcej - który kawałek anteny odciąłeś? Ten biały, wystający z izolacji? Ile go brakuje? Bo metoda naprawy zależy od długości ubytku. Przy dużym ubytku po prostu przylutuj odcinek przewodu, który go uzupełni i już. Tylko miejsce łączenia zabezpiecz jakąś rurką termokurczliwą, chociaż to nie ma wpływu na odbiór. Przy małym, rzędu 2-3 mm, po prostu usuń kawałek izolacji z przewodu połączeniowego. Niewielkie skrócenie ekranu przewodu w izolacji (tam będzie oplot, który trzeba usunąć) nie powinno mieć wpływu na czułość odbiornika. O zasięg nas nie pytaj - nie powinno być pogorszenia, ale najlepiej sprawdzić to wykonując test na lotnisku. Twoja Sanwa ma taką funkcję ;).

 

Nie dziw się, że nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności za wykonywaną przez ciebie naprawę. Kiedyś byłem świadkiem, jak ktoś komuś oddał przysługę i przylutował urwaną antenę w odbiorniku. Zrobił to poprawnie, bezbłędnie i bez tzw. smarkania cyną. Po prostu zwykły lut. Następnie ten drugi wziął model, popełnił błąd i go rozbił. Zgadnij co powiedział do obserwujących go ludzi... Oczywiście rozbił model, bo stracił zasięg, bo antena była do d... przylutowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Radzę wymienić antenę. Co to za pomysły by lutować przewód antenowy w połowie. Antena kosztuje dosłownie kilka złotych. A rozbity model z pewnością trochę więcej. 

Po za tym antena po nieudanej naprawie może uszkodzić odbiornik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.