Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Mam dylemat... Zdecydowanie chciałbym coś co już ktoś zbudował, opisał żeby ten "pierwszy raz" zapadł mi w pamięci długo, żeby się nie rozwalił przy pierwszym lądowaniu a jednak wiem że balsówka sprawiła by mi więcej radochy... Nie wiem co robić... Mam cessne i na śmigła połamane wydałem więcej chyba niż na model Patrzyłem na stronę motylastego przypadły mi do gustu : -Toto1 -Toto2 -oraz najbardziej Toto3 Trudno wybrać... Fajnie by było gdyby śmigła łamały się zdecydowanie rzadziej doradzcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Zbuduj wszystkie :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Ale co pierwsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Na raz wszystko :-P ja tak buduje ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Ale ja nie mam w bród pieniędzy xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Podkłady są tanie ;-) zbuduj na początek kilka tanich modeli :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Napisałeś że najbardziej Toto 3, to nad czym się zastanawiasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Do pracy marsz :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Myślę że jest najfajniejszy i jest super konstrukcyjnie ale chyba łatwiej wybudować 1albo 2 i tu jest dylemat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Będziesz ich miał jeszcze mnóstwo. Zacznij je rozwiązywać już teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Więc postawić poprzeczkę wysoko czy raczej zejść na ziemię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Mam dylemat... Zdecydowanie chciałbym coś co już ktoś zbudował, opisał żeby ten "pierwszy raz" zapadł mi w pamięci długo, żeby się nie rozwalił przy pierwszym lądowaniu a jednak wiem że balsówka sprawiła by mi więcej radochy... Nie wiem co robić... Mam cessne i na śmigła połamane wydałem więcej chyba niż na model Patrzyłem na stronę motylastego przypadły mi do gustu : -Toto1 -Toto2 -oraz najbardziej Toto3 Trudno wybrać... Fajnie by było gdyby śmigła łamały się zdecydowanie rzadziej doradzcie A symulatora używałeś jakiegoś ? Ma przynajmniej trzy kolosalne zalety : - nie gryzie - uczy odruchów - naprawa dowolnie sproszkowanego modelu trwa kilka sekund, nic nie kosztuje i jest perfekcyjna - do stanu nówki. W realu, gdy nagle zrobi się gorąco i życie kolejnego śmigła wisi na włosku, nie ma czasu na myślenie, co zrobić. Tu jedyna szansa w reakcji odruchowej (przeciętnie 5...15 krotnie szybsza), której trzeba się nauczyć poprzez wielokrotne powtórzenia danej sytuacji. To jest programowanie podświadomości, podobnie jak przy nauce jazdy na rowerze, do której paradoksalnie potrzebne jest wpisanie programu o przeciwnych zasadach niż ten, który nabyliśmy wcześniej przy nauce chodzenia na dwóch kończynach. Dobry symek ma znacznie więcej zalet, które można docenić w bezpośrednim kontakcie z nim. Niektóre są wręcz zaskakujące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Więc postawić poprzeczkę wysoko czy raczej zejść na ziemię? Postawić wysoko poprzeczkę to wcale nie znaczy bujać w obłokach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Na symulatorach latałem ale nie na takich ja się panu wydaje latałem na fsx dcs i na preparedku Panie Bartku ma pan racje Czyli raczej toto trójeczka trzeba to przemyśleć dogłębnie jeszcze raz A na symulator na pewno zerkne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Bartku... A w symulator zaangażowałbym coś więcej niż jeno zerknięcie, chyba, że rzeczywiście czujesz się mocny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Postawić wysoko poprzeczkę to wcale nie znaczy bujać w obłokach. Nie jestem żadnym panem, tylko Andrzejem. Znam takiego jednego misia, który już dwa razy wywalił sobie poprzeczkę tak wysoko, że po prostu go obśmiano w kręgu zainteresowanych bardziej lub mniej. Ale po jakimś czasie zastygły twarze prześmiewców, bo dopiął swego. A obydwa przypadki urodziły się z marzeń, czyli bujania w obłokach. Na początek jednak proponowałbym Ci troszkę niżej, bo tu chyba lepiej niedomierzyć niż przesadzić. Popytaj, poszukaj kogoś w Twoim pobliżu, kto ma Phoenix'a 4.0 lub 5.0 (to jeden z najwyżej notowanych symulatorów), wybierz sobie w nim taki model spośród kilkudziesięciu dostępnych, jaki Ci się podoba, ustaw mu najważniejsze cechy konstrukcyjne - tu się już sporo, tanio i szybko nauczysz najważniejszych rzeczy związanych ściśle z budowaniem samolotów - i polataj nim do woli. Łatwo poznasz, co Ci się podoba, a co mniej. Wtedy zaczniesz budowę nie na kruchym lodzie, a na mocniejszym fundamencie świadomości dokąd i po co zmierzasz - czyli wiesz, czego chcesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Do tego symulatora dopina się kontroler? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Do tego symulatora dopina się kontroler? Symulator to po prostu program, który instalujesz na PC (tu uwaga - wymagania sprzętowe, zwłaszcza karty graficznej ; współczesne komputery stacjonarne, nowsze laptopy i te starsze z wysokiej półki zazwyczaj je spełniają) oraz interfejs, zawierający zwykle klucz sprzętowy plus kabelek specjalizowany (różne wtyki do różnych apek) którym łączysz komputer z prawie dowolną aparaturą modelarską (nadajnikiem), w tym czasie emisja w.cz. jest wyłączona, akumulatora wystarcza na długo. Czasem bywają niewielkie problemy z uruchomieniem takiego zestawu, którymi nie należy się zrażać, na Forum jest sporo o tym we właściwym dziale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szerszeń Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Na pewno spróbuję ale wracając do modelu to jak myślicie 3,2czy1? Chodzi o to żebym dał sobie radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atomizer Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Zbuduj S2. Taki mały samolocik, taki jak ja zbudowałem. Z początku miałem problem z silnikiem i ustawieniem ale opanowałem to wszystko i lata teraz świetnie. Prosty w budowie. Tak, na początek zbuduj ze 3 małe tanie modele, naucz się latać i je ustawiać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi