jary14 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Witam, Wiem, że miałem wcześniej pisać, ale nie chciałem pisać czegokolwiek bez konkretów... Przesyłka już doszła parę dni temu i po rozpakowaniu rzeczywiście okazało się, że silnik nie pasuje. Wiec przeglądnąłem ten post i zobaczyłem, że forumowicz Jahu ma PM na EMAX'ie i spytałem się go jak on rozwiązał ten problem ?? A oto fragment wiadomości od niego Wystarczy przełożyć oś silnika na drugą stronę. Robi się to odkręcając małą śrubkę robaczkową w korpusie i delikatnie pukając jakimś metalowym przemiotem. Wczesniej trzeba tez zdjąć takie małe elementy które zabezpieczają oś przed wysunięciem. Myślę, że nic więcej pisać nie trzeba Ja tak zrobiłem i DZIAŁA Więc śmiało można kupować silnik EMAX'a do PM. WIELKIE DZIĘKI DLA Jahu :!: :!: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris13 Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 Powiedz mi jary14 czy do e-max miałes od razu piastę do śmigła?? czy musiałeś oddzielnie dokupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 Witam, Tak,silnik był razem z piastą i mocowaniem Gorzej, że nie napisali tego w opisie na stronie i jestem właśnie 1 piasta 3mm do przodu xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Boogie, miałeś racje... Byłem sobie dzisiaj polatać ParkMasterem. Model już nie raz był w powietrzu, ale na śmigle GWS 10x6 i dzisiaj chciałem (z resztą nie tylko dzisiaj) przestawić się na 10x5 TowerPro i powiem tylko jedno: NIE KUPUJCIE TYCH "ŚMIGIEŁ", szkoda kasy... 2 razy próbowałem ten szit założyć, ale zawsze wpadaly we drgania przy wyzej wymienionym silniku. A obroty nie sa jakies super wysokie. I pragnę nadmienić iż, śmigła były wyważone :!: Cała historia się kończy tak, że "mu ryj urwało"... właśnie jestem w trakcie klejenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcar11 Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Cała historia się kończy tak, że "mu ryj urwało"... właśnie jestem w trakcie klejenia... Witam, właśnie jestem na etapie szukania w necie Parkmastera, dopuki są jeszcze stare zapasy w dobrej cenie, bo nowe dostawy po kursie euro :shock: . Wcześniej zapoznalem się z lektórą i zaczynam mieć wątpliwości co do tego modelu, z powodu częstej usterki przemenczenia, a następnie urywania się mocowania silnika. Nie wiem czy ta medoda usztywnienia tkaniną szklana i żywicą, jest wystarczająca? Jak ta sprawa jest rozwiązana w Acromaster, czy nie lepiej wydać 100zł więcej i mieć problem z głowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 AcroMastera nawet na żywo nie widziałem w akcji, więc o nim nic ci nie mogę powiedzieć, ale za to mogę się wypowiedzieć w obronie PM . Ten model naprawdę jest dobrze zrobiony, a ten "urwany ryj" przynajmniej w moim przypadku to następstwo jednego (i jedynego) kreta mojego PM (tata latał i model przestał się słuchać, może lataliśmy za blisko zabudowań ??) i tego nieszczęsnego śmigła. Więc może po prostu wystarczy dobrze przeczytać cały temat od deski do deski i na wstępie wiedzieć co zrobić dodatkowo (np. wzmocnić podwozie), a czego nie robić (np. stosować śmigieł TowerPro xD) i wszystko będzie ok. Bo jeśli się nie mylę to jestem dopiero drugi w tym temacie w "urwanym ryjem ParkMastera" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwijatkowski Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 a ja zalatalem go na smierc i nigdy mi z powodu takiego smigla ryja nie urwalo........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Parkmaster i Acromaster to dwa zupelnie inne modele. Latalem i jednym i drugim. Parkmaster to taka halowka do latania na zewnatrz, natomiast Acromaster to cos wiecej- przypomina duzo wiekszy model akrobacyjny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boczas Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Bo jeśli się nie mylę to jestem dopiero drugi w tym temacie w "urwanym ryjem ParkMastera" To ja jestem 3. Latałem na silniku Ray'a i model chodził całkiem fajnie aż tu przechodze do zawisu dodałem gazu i silnika już nie było ja zrobiłem to tak że uciąłem przód ParkMastera "na płasko" wkleiłem listwe prostokatną i dokleiłem balsiane łoże własnej roboty, i na tym już trzymało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Ja wzmocniłem za pomocą "wtopionych" na żywicę rurek plastikowych. Nie wiem jak się wzmocnienie będzie wystarczające, bo pogoda nie pozwala mi tego sprawdzić :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Widze, ze nie jestem jedyny Ja mam zamiar puscic - wtopic, po 2 prety weglowe od polowy kadluba az do mocowania silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 A u mnie się trzyma i silnik (wpuszczony dodatkowo jeden pręcik w górną część kadłuba), i podwozie (wklejone na żywicę i lokalnie podlaminowane cienką tkaniną) :jupi: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcar11 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Czyli wygląda na to że to jest wada, wcale nie taniego Parkmastera. Jak ta sprawa wygląda u naszego kolegi Pawła ŁADZIAK .Z tego co czytałem w jego opisie to on wzmocnił całość łoża silnika, tutaj link do tematu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=8518&postdays=0&postorder=asc&start=45 Ciekawe czy to wzmocnienie zdało egzamin? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boczas Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Właściwie to zawsze byłem zadowlony z modeli MPX'a EG, później Mini Mag, Gemini spełniały one moje oczekiwania i dawały radość z lotów, no a ten ParkMaster... latał to może i fajnie ale wykonanie coś nie te.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcar11 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 A u mnie się trzyma i silnik (wpuszczony dodatkowo jeden pręcik w górną część kadłuba), i podwozie (wklejone na żywicę i lokalnie podlaminowane cienką tkaniną) :jupi: . Zanim wysmarowalem temat to mamy odpowiedź kolegi Ładziaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Ładziak, po prostu, od razu pomyślał i powzmacniał co trzeba (łoże silnika i podwozie, niestety ja pomyślałem tylko o tym pierwszym na początku :? ). Bravo I co tomcar11, :?: Na co się zdecydowałeś :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcar11 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Sam jeszcze nie wiem. Jutro wybieram się do Wrocławia, odwiedzę sklep modelarski może pomogą w wyborze. Męczy mnie jeszcze Acromaster ,tylko ta cena :cry: no i wiadomo całe wyposarzenie o wiele droższe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boczas Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 polecam Gemini'ego naprawdę udany model i co dla mnie najważniejsze, bardzo realistyczny w locie, podstawowa a nawet zaawansowana akrobacja nie robi dla niego problemu, a wyposażenie zbliżone do PM'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dp Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Jeżeli chcesz rozpocząć przygodę z akrobacją 3D to tylko AM. Model jest bardzo odporny na urok kretów a to z racji zwartej konstrukcji i jest sporych rozmiarów jak na materiał, z którego jest zrobiony. Gemini też jest ok, ale raczej do klasycznej akrobacji i drugi płat sprawia, że model ma delikatniejszą konstrukcję. Ja swojego AM kupiłem od kolegi z forum i wzmocniłem w kilku miejscach, teraz nie przejmuje się, że coś mi nie wyjdzie w locie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcar11 Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 No to klamka zapadła Parkmaster i osprzęt kupiony . Zostaje tylko poskładać wzmocnić węglem i oblot. Jakim klejem najlepiej to wszystko pozklejać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.