pilot71 Opublikowano 25 Maja 2016 Opublikowano 25 Maja 2016 Witam, Nie planowałem budowy nowego modelu w tym sezonie ale ostatnie zawody dały mi do myślenia...Mam wysłużonego już Fokkera Dr I, który kilka razy miał wymieniane płaty, waga zbliża się powoli do określonego w regulaminie maksimum. Świetnie mi się nim lata ale im jest cięższy tym jest trudniej, postanowiłem zbudować nowy model znacznie lżejszy ale o podobnych właściwościach lotnych, najważniejsza jest dla mnie zwrotność, prędkość jest na drugim miejscu. Model który prezentuję to przerobiony Dr I, pozbyłem się jednego płata, kadłub i usterzenie samoloty miały te same. Wybrałem Fokkera D VI. Z malowaniem tylko było gorzej, bo jak tak sobie poczytałem to wyprodukowano tylko około 60 egzemplarzy tej maszyny. Po sukcesie Fokkera D VII mój samolot stał się głównie samolotem szkolnym i właściwie każda sztuka dostała kamuflaż lozenge. Trochę się narobiłem przy szablonach, malowanie zajęło 4 dni ale się opłacało, tam gdzie był utrudniony dostęp malowałem pędzlem, reszta poszła z aerografu. W tym momencie waga do lotu to...666 gramów, pewnie przypadek:) Uznałem, że nie mam sensu po raz kolejny wrzucać pełnej relacji z budowy z tego względu że, pełno podobnych konstrukcji w tym dziale, i moja w zasadzie niczym się od nich nie różni.
JacekK Opublikowano 25 Maja 2016 Opublikowano 25 Maja 2016 Super. Stefek latał kiedyś DVI tylko małym. Zwrotny był jak szatan, może nawet zbyt Lozenge fajnie wyszła - aerograf?
pilot71 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor Opublikowano 25 Maja 2016 aerograf Więc dobrze mi się zdawało z tą zwrotnością w przypadku D VI
Stefanpasz Opublikowano 26 Maja 2016 Opublikowano 26 Maja 2016 Najlepsza lozenge jaka była do tej pory (a na pewno w czołówce) Szkoda trochę tych nieoszlifowanych kółek ;( Skrzydła zamawiałeś u Marka? Powstanie taki Kit u Marka? Bo przyznam się że sam myślałem o takim czymś Jacek narzeka na swojego Dr I że wolny. Może to jest rozwiązanie Moja 800-setka była trochę nerwowa. Uważaj na wychylenia steru wysokości i kierunku, bo lubi robić dziwne "kwargle" w powietrzu (prawdopodobnie była niedoważona na przód). Może ją pamiętasz z Piotrkowa? Walczyła dzielnie ale krótko. Z tego co pamiętam to statecznik poziomy został zmielony bo poyem eksperymentowałem na niej z koroplastem. Dla przypomnienia kilka zdjęć jeszcze jako nówka TRZYMAM KCIUKI ZA OBLOT BO LUBIĘ TEN SAMOLOCIK
pilot71 Opublikowano 26 Maja 2016 Autor Opublikowano 26 Maja 2016 Chłopaki, co Wy z tymi kółkami ? Kanciaste lepiej jeżdżą. Swojego D VI zbudowałem z zestawu Dr I, model zdobyczny na zawodach, na Markową produkcję raczej mi nie wygląda. Wiem bo kilka Dr I od Niego już zbudowałem. Wyważenie ma dobre, więc nie spodziewam się trudności przy oblocie, który z resztą niedługo.
pilot71 Opublikowano 31 Maja 2016 Autor Opublikowano 31 Maja 2016 Tak też mi się wydaje, bo i proporcje elementów inne niż te do których się przyzwyczaiłem. Dorobiłem to, czego brakowało czyli pilota. Następna relacja będzie z powietrza W sobotę oblot.
pilot71 Opublikowano 31 Maja 2016 Autor Opublikowano 31 Maja 2016 lata treningu i rzeźbienia w EPP doszło przy okazji 6 gramów do wagi, aktualna to 672 gramy
AQUARIUS_ML Opublikowano 4 Stycznia 2017 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Pytanie do autora modelu - chodzi o kółka. Czy ta pianka, z której są zrobione to EVA i oklejona z dwóch stron sklejeczką? Ta pianka była jakoś toczona, wypalana, cięta dremelkiem, że te kółka takie równe wyszły? Próbuje nożykiem coś takiego uzyskać i potem na wiertarce troszkę zaokrąglić, ale do tak równego kółka trochę daleko...
JacekK Opublikowano 4 Stycznia 2017 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Ta pianka to eva cięta laserkiem. A potem wiertara i papierek...
Rekomendowane odpowiedzi