Jump to content

Ale mi się robota trafiła :/


motyl

Recommended Posts

http://wiadomosci.onet.pl/1469756,11,item.html

 

http://wiadomosci.onet.pl/1469766,11,item.html

 

http://wiadomosci.onet.pl/1469845,11,item.html

 

http://wiadomosci.onet.pl/1469915,11,item.html

 

http://wiadomosci.onet.pl/1470075,11,item.html

 

http://wiadomosci.onet.pl/1470286,11,item.html

 

Usuwanie skutków wypadku z mojej dziedziny zawodowaej potrwają jeszcze ze 2 dni :/

 

Taki jeden a tyle narozrabiał. Scioł słupa zbliźneiczonego EPV12/12 który ma wytrzymałość na złamanie około 30 ton. A on go poskąłdał jak scyzoryk. Słup ten pociągnoł za sobą stacje trafo, pozrywał linie z okolicznych słupów i pochylił słupa po drugiej stronie ulicy :)

 

Wczoraj od godziny 9 do 22 pracowaliśmy w 12, do tego 3 podnośniki 2 dźwigi świder i koparka. Udało nam się uruchomić stacje na nowym słupie i zasilić jeden z 5obwodów stacji. Dziś od 5 do 19 daliśmy rade uruchomić pozostałe z czego 2 tylko prowizorycznie :(

 

A teraz powiem jacy ludzie ( podwarszwskie buraki) są wdzięczni. Zasililiśmy jedną z większych ulic na której są przeważnie same domy mieszkalne, na pozostałych obwodach są domy i firmy. Akurat tak się stało że nie trafiliśmy z kolejnością faz i wszystkei silniki 3f pracowały w drugą strone. dziś przylecieli z awantura że nie mają wody do mycia, ale zapomneili o sąsiadach po drugiej stronie którzy nie mieli wogóle prądu, zapomnieli zę my też jesteśmy tylko ludźmi którzy odczuwają zmęczenie, zapomnieli że my tego nei rozjeb..... i że ni erobimy tego dla siebei tylko dla ich wygodnickich dup !!.

 

Zorany jestem totalnie, jeszce mój najmądrzejszy szef podnosi mi adrenaline wpierd.........sie zmądrościami idioty. i jak tu pracować normalnie w spokoju i bezstresowo ??

Link to comment
Share on other sites

Prezentujesz trochę dziwne podejście do sprawy. Jak słup pociągnął za sobą trafo to pół biedy - za słabe trafo albo za mocny drut :lol: . Ale pomylenie faz w sieci jest absolutnie niedopuszczalne i może świadczyć tylko o tym, że "burakami" byli naprawiający a nie użytkownicy. Użytkownicy płacą za energię i nie interesują ich problemy energetyków. Nie chcecie mieć problemu z wiatrem to budujcie kable ziemne.

Zapewne podobne odczucia miałbyś do producenta wadliwego sprzętu RC, który spowodował demolkę Twojego modelu. Jak widać, jeszcze raz potwierdza się powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :lol:

To tyle ze strony siedzącego na stanowisku odbiorcy energii elektrycznej :D

Link to comment
Share on other sites

Marku widzisz to jest jednak twoje dziwne podejście :D do sprawy.

 

Stawiasz sie na stanowisku zę ty płącisz i wymagasz :) a zero tolerancji dla bliźniego.

 

Zmiana kolejniści faz nei wpływa szkodliwie na uządzenia 3f. ew. wyklucza możliwoąś jego użytkowania. Uwierz mi, że gdybyś ty przyszedł do mnie z pretensjami i twierdził że gó.... cie to obchodzi że słup i trafo obalone to możesz być pewny że nikt by nie miał tej i kolejnej nocy prądu w okolicy :) To tylko moja dobra wola była uruchamiając stacje na noc.

 

Może poprostu nie pokusiłeś się o przeczytanie pokazanych przezemnie linków na onet ?? Wiesz Zakad Energetyczny nie był zobowiązany niczym aby ta stacja staneła i była uruchomiona jeszce tego samego dnia, Całość naprawy powinien wykonać sprawca na swój koszt przy nadzorze właściciela sieci :D Sprawca ceduje szkody na police OC, ubezpieczyciel ma 30dni na wypłate odszkodowania. czyli sprwa ze strony prawnej wygląda tak ze okolica mogła by być bez prądu do 30dni.

Link to comment
Share on other sites

Stawiasz sie na stanowisku zę ty płącisz i wymagasz a zero tolerancji dla bliźniego
Druga strona też wymaga i nie toleruje niepłacenia :D .
Całość naprawy powinien wykonać sprawca na swój koszt przy nadzorze właściciela sieci Sprawca ceduje szkody na police OC, ubezpieczyciel ma 30dni na wypłate odszkodowania.
A co to obchodzi odbiorcę energii? Czy energetyka pokrywa straty poniesione przez odbiorców w wyniku braku energii?

Nie wymagaj więc abym rozczulał się nad tym, że Twoja brygada uczciwie przepracowała ileś tam godzin aby dostać za to zapłatę. W końcu po to pracujesz. Czasy hydraulika i jego pomocnika Jasia (co to wężykiem podkreślał - starsi pewnie to pamiętają) już dawno minęły :D.

Link to comment
Share on other sites

Marku mineły mineły, ale nie zapominaj że Zakjład Enargetyczny jaki PSE są monopolistami i oni ustalają warunki. Co do pokrywania strat wszystko opisane jest w umowie przyłączeniowej którą zapewne posiadasz :)

 

 

A z drugiej strony czy aż tak bardzo potrzebny jest prąd o 22 ?? Skoro wiadomo ze będzie tylko do 6 czy 7 rano ??

Link to comment
Share on other sites

A z drugiej strony czy aż tak bardzo potrzebny jest prąd o 22 ??
Motylku, mnie przynajmniej jest potrzebny przeogromnie - jestem nocny Marek :D . A z takich bardziej przyziemnych spraw to prąd przydaje sie np. w lodówce :D .
Link to comment
Share on other sites

A wiecie co się działo dalej - ano musieliśmy po kolei wyłączać bloki jak Motylowi pozrywało przewody - nikt jeszcze nie wymyślił podręcznego magazynu prądu, a elektrowni szczytowo-pompowych jest zdecydowanie za mało jak na takie zrzuty mocy jak po tej cholernej wichurze. Motyl - pytasz po co komu prąd po 22? Odpowiadam - mam ogrzewany dom na II taryfie...

Link to comment
Share on other sites

Widzisz Romku :) Sam mówisz że do ogrzewania wiec zgodna kolejnośc faz nie jest ci potrzebana.

 

I czy każdy musi być *&(&%^ wobec bliźniego ?? Nie mozna zrozumieć drugiego ?? Równie dobrze mogłem olac sprawe i robić to przez tydzień w 4 osoby.

Link to comment
Share on other sites

I czy każdy musi być *&(&%^ wobec bliźniego ?? Nie mozna zrozumieć drugiego ?? Równie dobrze mogłem olac sprawe i robić to przez tydzień w 4 osoby.

 

Wówczas TVN miałby znowu temat :D:D:D:D Chodź prawdą jest że jeżeli nie chce się mieć przerw w przesyłach energii to samemu trzeba o to zadbać :)

Link to comment
Share on other sites

Marcin w dzisiejszych czasach nie ma litości .

Dobra firma to nie taka co wywiązuje się z umowy.

dobra firma to taka w której czas naprawy jest najblizszy ideałowi.

Także sorry Winetu ale podzielam zadnie Marka.

Ty jeszcze pracujesz jak w państwowej firmie i taki sposób pracy to rewolucja, a dlamnie normalka.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Motylek PRL to mało pamięta, ale uwież mi mam do czynienia co dzień w "warszawiakami" i nie życze niekomu przechodzić tego co ja :D

 

to chyba najgorsza grupa społeczna w polsce. Nie użyczą drugiemu niczego i nie wykazą się nawet odrobiną zrozumienia drugiej osoby. Dla nich liczy się tylko kasa i czubek własnego nosa :)

Link to comment
Share on other sites

Może nie generalizował bym tak jak Marcin ,ale prawdą jest że można spotkać sprą ilośc ludzi mieszkających w Warszawie ze sporym poczuciem wyszszośći.

(z prawdziwymi Warszawiakami nie wiele maja wspólnego,bo wiekszość z nich została wybita w czasie wojny)

Co nie znaczy że można tak pisać o wszystkich. :cry:

Link to comment
Share on other sites

Oj, oj, Motyl nie generalizuj! Bo możesz sporo osób obrazić.

 

To o kim mówisz to nie są "prawdziwi warszawiacy" tylko głownie osoby które od pokolenia, dwóch są w warszawie - się teraz panoszą("bo im się udało"). Istna plaga... Oczywiście, nie wszyscy!!!

 

Co do "najgorszego miasta" to się nie zgodzę, są gorsze :-(

 

 

 

Wracając do sprawy... ech, te relacje klient - usługi. Tak to chyba zawsze będzie. Trzeba było sprawę olać i nie podłączać, zobacz ile teraz kłopotu ;-)

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.