Mars_2000 Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Hej, Właśnie wczoraj chlapnąłem (oczywiście całkiem przypadkowo) sobie CA na spodnie dżinsowe. Oczywiście, jak to typowy chłop, nie przebrałem się z "wyjściowych" dżinów w domu i usiadłem w nich do swojej "brudnej" roboty. :crazy: . I teraz klops Mam plamę i przez to stopień zagrożenia utraty życia podniesiony do maksymalnego poziomu...(jak tylko żona to dostrzeże :shock: ) Zatem, w panice, w obawie o własne zdrowie, w obawie o zasobność zaskórniaków w portfelu pytam Was: Czy jest jakiś sposób na usunięcie takiej plamy zaschniętego CA ? Np. jakaś chemia, rozpuszczalniki nitro czy inne, głębokie zamrożenie i skruszenie (jak guma do żucia) itp... ??? Komu jest moje życie chociaż trochę miłe niech spieszy mi z pomocą. Bardzo proszę :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 jest rozklejacz do CA ale nie wiem czy zejdzie ze spodni, jak skleję sobie palce na CA to wkładam je do pojemniczka z acetonem i po chwili klej puszcza ale nie wiem jak aceton zadziała na spodnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 A może rozklejacz do CA? Sam tego nigdy nie używałem, może nich wypowiedzą się użytkownicy tego środka. EDIT: Meteor był szybszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piejar Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Dżiny są po 19,90 w TESCO. Leć, może zdążysz.Weź żonę :crazy: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Wiem, że znajomy usuwa takie plamy debonderem, dokładnej techniki nie znam ale wiem, że się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom000 Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Ja wiem jak to zrobić! Czekasz na moment aż żona niesie coś brudzącego w kuchni(np. zupa). Wpadasz na nią tak aby wyglądało że to jej wina,Ona oblewa cię zupą plamiąc spodnie! Ty wtedy załamany zaczynasz lamentować: No nie! zniszczyłaś mi spodnie itp... Ściągasz spodnie i wyrzucasz do śmieci:) Jak się uda to ocalisz skórę a żona na pewno kupi nowe spodnie:) (kliknij pomógł hehe) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Dzięki za sugestie... Po kolei: 1. Aceton - słyszałem, że może zadziałać. Ale faktycznie istnieje obawa o rozpuszczenie przy okazji "barwnika". Najpierw spróbuję w niewidocznym miejscu...gdzieś na nogawce od wewnątrz. 2 . Rozklejacz CA - OK. Do zaćwiczenia w przypadku niepowodzenia sposobu z p.1 3. Tesco odpada - nie ta "kategoria cenowa" spodni :wink: 4. Debonder - chyba działa podobnie jak rozklejacz CA (jak nie pomoże p.1 i p.2 to ten raczej też nie...) 5. Kuchnia i aktorstwo a la Bollywood :wink: - raczej to nie przejdzie w moim przypadku. Szczególnie dlatego że do tej pory przez 10 lat małżeństwa takich (czy tym podobnych) scen nie odstawiałem. Więc nagła zmiana w zachowaniu byłaby odebrana znacznie bardziej podejrzanie, a to w przypadku wykrycia prawdy pogrążyłoby mnie jeszcze bardziej... Póki co dzięki za Wasze sugestie, a może inni mają jeszcze jakieś patenty w zanadrzu ? Np. gdzieś kiedyś słyszałem o zastosowaniu wysokiej temperatury, czyli piekarnik i ok. 250-300 C. Sęk w tym, że nie wiem jak materiał dżinsowy to zniesie. Obawiam się, że skórka może się zrumienić i będzie chrupiąca jak na kurczaku :rotfl: :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Oj tam CA jest palny, wystarczy, że podpalisz i po problemie;) A jak nie to będziesz mógł sobie połamać spodnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tost Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Dziwne, że 34 letni zarabiajacy czlowiek boi sie w domu przyznac, ze poplamił spodnie Co innego 14 letni modelarz, ktory po szkole grzebie przy modelu w spodniach na ktore ciezko pracuja rodzice. Ale jak to mowia "Nie przekonasz sie dopoki sie nie ozenisz" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Dziwne, że 34 letni zarabiajacy czlowiek boi sie w domu przyznac, ze poplamił spodnie Co innego 14 letni modelarz, ktory po szkole grzebie przy modelu w spodniach na ktore ciezko pracuja rodzice. Tost, widać żeś młody jeszcze i masz przysłowiowe mleko pod nosem :wink: Tu nie chodzi o jakiś strach przed 2-gą połową. To, że tak napisałem posta, to po prostu moje skrzywione poczucie humoru dało się we znaki. Życzę Ci abyś miał tyle szczęścia co ja i miał taką wspaniałą i wyrozumiałą żonę (albo i jeszcze lepszą) - taką jak jest moja. Szczerze, to szkoda mi tych spodni i zastanawiam się czy jest szansa je "uzdrowić". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tost Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Tost, widać żeś młody jeszcze i masz przysłowiowe mleko pod nosem Oj tutaj sie pan myli. Zycie nie raz juz mi dalo we znaki ;( I tutaj bynajmniej nie mowie o "problemach" 17 latka, tylko o powaznej mojej chorobie, smierci jednego z rodziców, sytuacja niekeidy zmusza do expresowego dojrzewania, usamodzielnienia sie Życzę Ci abyś miał tyle szczęścia co ja i miał taką wspaniałą i wyrozumiałą żonę (albo i jeszcze lepszą) - taką jak jest moja. Dziekuje. Licze, że tak sie stanie Byc moze zle odebralem pana temat, za co przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Zycie nie raz juz mi dalo we znaki ;( I tutaj bynajmniej nie mowie o "problemach" 17 latka, tylko o powaznej mojej chorobie, smierci jednego z rodziców, sytuacja niekeidy zmusza do expresowego dojrzewania, usamodzielnienia sie Przykro mi o tym słyszeć. Bynajmniej moją intencją nie była chęć "odgryzienia" się w niekulturalny sposób, a wyłącznie dowcipny Byc moze zle odebralem pana temat, za co przepraszam No problemo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Pomoc nie pomoge, ale sprobuje pocieszyc XD Od 3 tygodni ukrywam swoje (ulubione i kurde najdrozsze spodnie w mojej karierze) spodnie, nie dlatego, ze sie boje - tylko dlatego, ze mi glupio.... Debonder kupilem - polalem - CA sie "rozpuszcza" nieco - ale ni diabla nie wiem jak go zciagnac A glupio mi bo wczesniej kapnalem sobie kropelke na dziny i wyjsciowa koszule - po czym obiecalem, ze to sie wiecej nie powtorzy. Wiec jak to sie stalo "z powtorka" ? Ano skonczylem zabawe w malego klejacza (ubrany w jakies powyciagane dresy), przebralem sie aby byc gotowym do wyjscia na widok publiczny i dostrzeglem pozostawiony na lawie klej - wiec aby balaganu nie zostawiac postanowilem go wrzucic do szuflady (gdzie jego miejsce) - niestety jakos mi sie scisnal i wylal (prawo Murphiego - mowie wam) - efekt - prawie 10 cm usztywnienia na nogawce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piejar Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 :devil: :devil: :devil: :devil: Moja żona do dziś nie wie że mam nową aparaturę. Przynajmniej sypia spokojnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Up Ja mam podobnie tylko tata jest za moim hobby a mam wrecz przeciwnie..Jak przychodzą paczki z UH to adresowane zeczy do taty i tata nagada amie ze zeczy do firmy czy cos i mam spokój ;p a wszystkie silniczki modele serva itp to sam robie albo przekladam z innego modelu(wersja dla mamy) Kiedys cos zauwazyla i powedizla ze takiego silnika to ja nie mielem.. Gdy by sie dowiedziala ile "pilot"(aparatura) kosztowal albo ile warte sa te paczki z UH xD :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Hej,Właśnie wczoraj chlapnąłem (oczywiście całkiem przypadkowo) sobie CA na spodnie dżinsowe. Oczywiście, jak to typowy chłop, nie przebrałem się z "wyjściowych" dżinów w domu i usiadłem w nich do swojej "brudnej" roboty. :crazy: . I teraz klops Mam plamę i przez to stopień zagrożenia utraty życia podniesiony do maksymalnego poziomu...(jak tylko żona to dostrzeże :shock: ) Zatem, w panice, w obawie o własne zdrowie, w obawie o zasobność zaskórniaków w portfelu pytam Was: Czy jest jakiś sposób na usunięcie takiej plamy zaschniętego CA ? Np. jakaś chemia, rozpuszczalniki nitro czy inne, głębokie zamrożenie i skruszenie (jak guma do żucia) itp... ??? Komu jest moje życie chociaż trochę miłe niech spieszy mi z pomocą. Bardzo proszę :roll: Niestety ,nie usuniesz tego niczym ,przynajmniej mi sie nie udało , bo kilka razy przerabiałem temat próbowałem chyba "wszystkim"... Ja mam równiez super wyrozumiała żonę Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Mnie też się nie udało z "dzinsu" usunąć kropli CA.No cóż, spodnie przeznaczone zostały na robocze.Mam nauczkę .Raczej nie ma szans na usunięcie CA.Myślałem zakupić rozpuszczalnik do CA ale odpuściłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 Miałem podobną przygodę z CA i spodniami. Nic nie mówiąc nikomu poczekałem, aż klej zaschnie i pomyślałem sobie: "wykruszę dziada". No i gdy już był naprawdę suchy, zabrałem się do dzieła. W myśl wykruszania, najpierw usiłowałem przełamać go na pół. Gdy sie już udało, pojawiła się dziura w miejscu łamania Potem sobie pomyślalem, że jako przyszły inżynier powinienem to przewidzieć, ale mówi się trudno. Mnie też się nie udało z "dzinsu" usunąć kropli CA.No cóż, spodnie przeznaczone zostały na robocze. Co ty gadasz że na robocze :!: Ja do dziś w swoich chodze do pracy a przed sesją chodziłem w nich na uczelnię 8) Dodam, że zjawisko w moim przypadku występuje na wysokości prawego uda dlatego jeszcze raz to powiem: nie należy wykruszać CA z żadnego rodzaju tkanin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 mnie również zdarzył się wypadek pod postacią kropli CA na spodniach. co gorsza były to bardzo jasne spodnie, a wyschnięty CA zrobil sie dość ciemny(chyba od brudu ). Wziąłem tylko troche papieru ściernego i przeszlifowałem, żeby wmieszał się w kolorystykę spodni i tak chodziłem cały rok do szkoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 Co ty gadasz że na robocze :!: Ja do dziś w swoich chodze do pracy a przed sesją chodziłem w nich na uczelnię 8) Dodam, że zjawisko w moim przypadku występuje na wysokości prawego uda No to masz farta:D jak mam w identycznym miejscu krople o średnicy 1cm, niestety chodzić w tych spodniach się nie da, bo kropla od spody jest jakaś chropowata i strasznie drapie mi noge A jesli chodzi o ukrywanie, to aktualnie ukrywam i szukam sposobu na objawienie nowego zakupu aparatu Canon EOS 450D i wszelakich dodatków w postaci obiektywu tele, lampy, osłon plecaka i całej pozostałej galanterii Przecież nie powiem że to aparat za 600zł narazie oficjalna wersja że wypożyczony z salonu do testów tylko juz posprawdzała ceny na allegro i stwierdziła że 6k PLN nie wydam na aparat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.