celnik Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Juz zadecydowałem i wybrałem jednak z lotkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Jak to jest z tą wersją z lotkami? Trzeba dogadać się ze sprzedawcą przez maila/tel czy w uwagach do zamówienia napisać, że chce się wersję z lotkami? I czy cena jest taka sama? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Dobry wybor imho, mnie latanie rwd bez lotek po kilku lotach juz niestety znudzilo, ja dla odmiany zamowilem SU-26 z cyberfly o ktorym w tym watku bylo wspominane jutro powinien byc u mnie. ps. kup od razu propsavera, Odkad uzywam to jeszcze smigla nie złamałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Ponieważ jest to EPP to bez problemu w każdej chwili możesz wyciąć sobie lotki i tak latać. Możesz też np zamówić dwa komplety skrzydeł i jedne zrobić bez lotek z wzniosem a drugie proste z lotkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Od czwartku jestem szczęśliwym nabywcą tego Pipera w wersji z lotkami. Dodałem sobie trochę roboty i postanowiłem go pomalować oraz zaokrąglić krawędzie kadłuba. http://img187.imageshack.us/img187/7100/pipa1zc8.jpg Montaż serwa pod skrzydłem zajął mi prawie cały dzień. Pewnie dlatego, że nie mam jeszcze w tym doświadczenia Dzisiaj będę montował pozostałe 2 serwa a w poniedziałek modelik otrzyma nowiutki dzwonek z reglem oraz lipola 1000mAh. Wtedy ja też wypowiem się o właściwościach lotnych tego modelu z punktu widzenia laika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
celnik Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Witam wszystkich ponownie po trudnych bojach. Udało się. Sukces. Wielka Radość. Tak można określić udane próby opisywanego pipera, którego stałem się posiadaczem, po wielu wielu nie udanych próbach innych modeli. Model jest bardzo stabilny, lot nim to prawdziwa przyjemność. Tak można powiedzieć w skrócie. Budowa faktycznie jak opisuje japim jest prosta i napisany przez Niego post pomógł mi wejść w świat modelarstwa nie ciągłego budowania lecz również pomyślnych oblotów. Także WIELKIE DZIĘKI Japim. Poniżej zamieszczam link do mojej galerii na youtube gdzie jest pare filmików z lotów piperka(niestety konwersja youtube zmniejsza drastycznie jakość) http://pl.youtube.com/user/celnnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Supcio To teraz powiedz czy to wersja z lotkami? Jak zakończyły się te lądowania/ upadki? Jakieś uszkodzenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Cieszę się, że mogłem pomóc - szczególnie tym najbardziej potrzebującym, czyli początkującym. Mogę tylko dodać, że należy koniecznie stosować napęd z prop-saverem. Bardzo pomocne przy upadkach i kraksach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
celnik Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Wersja z lotkami (pisałem wyżej że wybrałem) Jeżeli chodzi o uszkodzenia to model faktycznie bardzo twardy i wybaczający upadki. W porównaniu do innych modeli żaden by tego nie wytrzymał tak dobrze jak ten. Raz niestety zahaczyło gdzieś o gałąź i skrzydło w miejscu natarcia wyrwało na głębokość około 2 cm i długość ok 5. Ale po zauważeniu tej usterki pozostałem chwile na miejscu gdzie dostał obrażeń by poszukać wyrwanych elementów. Znalazłem dwa. Popróbowałem jak pasują do swoich "byłych miejsc"+ dodatkowo wyciety kawałek epp ok. 0.5 na 0.5 cm i teraz nawet prawie nie widać że coś było uszkodzone jedyne co to troche kleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Ok. Możesz pochwalić się fotkami jak zrobiłeś sterowanie lotkami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
celnik Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zrobię to ale niebawem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Raz niestety zahaczyło gdzieś o gałąź i skrzydło w miejscu natarcia wyrwało na głębokość około 2 cm i długość ok 5. Ale po zauważeniu tej usterki pozostałem chwile na miejscu gdzie dostał obrażeń by poszukać wyrwanych elementów. Znalazłem dwa. Popróbowałem jak pasują do swoich "byłych miejsc"+ dodatkowo wyciety kawałek epp ok. 0.5 na 0.5 cm i teraz nawet prawie nie widać że coś było uszkodzone jedyne co to troche kleju. Daj też fotkę miejsca naprawy. To właśnie ma do siebie EPP, że jest prawie niezniszczalne. A jeżeli coś się już urwie, to można skleić i dalej lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 No i u mnie już po wszystkim. Co prawda nie było tak jak to sobie wyobraziłem ale nie roztrzaskałem całkiem modelu Dlaczego nie bylo tak jak chciałem? Bo lotki zawiodły :/ Mają za małe wychylenie przez co model prawie w ogole nie reaguje na ruchy drążkiem. Dopiero po kilku sekundach trzymania steru w lewo lub w prawo samolot powolutku okręca się w bok. Jednak robi to zbyt wolno i w zasadzie mogło by nie być lotek w ogole :/ Dlatego zależy mi na jakichkolwiek fotkach mocowania popychaczy do lotek. Niekoniecznie z pipera EPP. Drugim problemem okazały się zbyt giętkie skrzydła. Na filmiku Przemka widać, że skrzydła nieźle dostają w kość. Ktoś ma jakiś sposób jak temu zaradzić lub zmniejszyć "składanie" się skrzydeł?? Ponadto wszystko wydaje się być w jak największym porządku. Model strasznie chce lecieć w kosmos i nieźle szybuje. Na krawędzi natarcia skrzydeł przykleiłem pręciki z włókna i dzięki temu obeszło się bez chociaż jednego wgniecenia od ostów Wybrałem sobie ciekawą (lub nie) porę na oblot i wróciłem z 27 ugryzieniami przez komary 9 na samych plecach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Dlatego zależy mi na jakichkolwiek fotkach mocowania popychaczy do lotek Przy serwie na koncu dzwigni Przy lotce - jak nalbnlizej lotki (nie na koncu ) Mozesz przedluzyc dzwignie serwa - ale najpierw sprawdz - czy nie masz ograniczenia ruchu serwa w ustawieniach radia... Ktoś ma jakiś sposób jak temu zaradzić lub zmniejszyć "składanie" się skrzydeł?? Mozesz wkleic plaskowniki weglowe w skrzydlo - od gory i od dolu - waga nie wzrosnie wiele - a usztywni bardzo - robi sie to bardzo prosto nacinasz nozykiem 3-4 mm wciskasz plaskownik i zalewasz CA. Bo lotki zawiodły Mają za małe wychylenie przez co model prawie w ogole nie reaguje na ruchy drążkiem. A masz jakis wznios skrzydel ? bo jesli tak - to skutecznosc lotek spada z kazdym stopniem wzniosu... Wredne komary - sabotazowaly pilota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Drugim problemem okazały się zbyt giętkie skrzydła A wkleiłeś węglowe wzmocnienia w skrzydła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Drugim problemem okazały się zbyt giętkie skrzydła A wkleiłeś węglowe wzmocnienia w skrzydła? Nie miałem takowych w zestawie. Tylko szklane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Jeżeli miałeś wzmocnienia to nie powinny skrzydła się wyginać (chyba że wyczyniałeś akrobacje 4D :wink: ) Chyba że wkleiłeś tylko z jednej strony lub niesymetrycznie. Poczytaj sobie ten wątek http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2078 To jest ta technologia montażu - znajdziesz tam dużo informacji i zdjęć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody25 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 ale wklejiłeś te szklane?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojak Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Czas na zaprezentowanie mojego PIPERKA. Wybrałem wersję z lotkami. Miałem ułatwione zadanie, gdyż będąc z Wrocławia pojechałem po prostu do sklepu p. Marka i kupiłem co trzeba. Akurat w sklepie był zestaw bez lotek, ale zostały docięte na miejscu oraz usunięto ścięcie dające wznios. W zestawie miałem dwa długie pręty szklane. Najdłuższe kawałki poszły w skrzydło 4,5 cm od k. natarcia zarówno z góry jak i z dołu skrzydła. Skrzydło sklejone bez wzniosu. Dodatkowo kródki odcinek pręta w miejscu łączenia połówek skrzydła - również po pbu stronach. Ponieważ lotki były wycięte rówież w centropłacie wkleiłem tam kawałki EPP i naciąłem lotki 10 mm poza strefą gdzie skrzydło leży na kadłubie: Zamontowałem serwo do lotek: Wzmocnienia z prętów (obustronnie) dostał również stateczik poziomy: W kadłubie wyciąłem miejsce na orczyk serwa do lotek: Statecznik pionowy dodatkowo wzmocmiłem patyczkami do szaszłyków: które przechodzą przez kadłub oraz statecznik poziomy. Daje to możliwość rozbierania stateczników na czas transportu. Poniżej widać statecznik poziomy od góry (biały pasek to ułatwia pozycjonowanie w kadłubie) widać również drut spinający obie części steru wysokości: Całkowicie zmontowane usterzenie od spodu: Skrzydło na k. spływu dostało płytkę ze sklejki owocówki, a na k. natarcia kołek bukowy: Po wklejeniu dźwigni lotek i próbnych wychyleniach zmieniłem koncepcję i zastosowałem dwa serwa na lotki oraz tak jak w prawdziwym Piperze skróciłem lotki (w końce skrzydeł wkleiłem kawałki EPP): Pozostałe wyposażenie zamontowałem podobnie jak Japim. Do "wyważenia" modelu wykorzystałem wklejony na żywicę 5 min. zagięty koniec szprychy rowerowej, sznurek oraz resztki lampy sufitowej. Model wymagał doważenia 40g. Zastosowałem ołowiany ciężarek wędkarski. Ponieważ jechałem już na urlop na oblocie publiczność miałem zapewnioną (poniżej omawiane spraw BHP): A potem już z górki: Nie każdy lot kończył się sukcesem: konieczne było jednak przyklejenie serw (taśma dwustronna nie wystarczyła): Ponieważ zastosowałem zbyt mocny oring do propsavera pozbyłem się też 2 śmigieł. Po kolejnym krecie stwierdziłem, że nacięcie lotek przy centropłacie spowodowało powstanie karbu. Efektem było pęknięcie skrzydła. No ale to EPP więc po powrocie do domu w ruch poszły lepiszcze i dodatkowy pręt szklany. Model jak wariat idzie w górę, ale chyła dałem za mały skłon, więc jeszcze będę to korygował. Filmiki z latania nad ścierniskiem jeszcze nie gotowe (kamera analogowa i trochę mało czasu na obróbkę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Widzę, że wszystkie są nafaszerowane węglem, a mój nie No i łączenie skrzydeł jest wewnątrz kadłuba a nie u góry. Chyba czeka mnie wizyta w modelarskim. edit: Wojak- Docinałeś łączenie skrzydeł?? U mnie było ucięte tak że sklejenie automatycznie dawało mi wznios. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.