Jump to content

Zarażony powtórnie modelarstwem


pebis

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich serdecznie.

Nazywam się Piotr Pietkiewicz, jestem z Łodzi. Do powtórnej infekcji modelarstwem doszło przed 3 laty. Była to alternatywa dla zarzuconego paralotniarstwa. Coś w powietrze ciągnie.

Zacząłem od elektryków - SUNNY - Svensona. Później kolejny szybowiec - elektryk No Name z silnikiem trójfazowym. Następnie kolej przyszła na depron /materiał dość kruchy/ i tekpol (coroplast). Na skutek braku cierpliwości do aku (choć trzeba przyznać, że to czyste latanie), przeszedłem na spaliny, montowane w deltach ze styroduru i w SPAD-ach. Te ostanie są godne polecenia. Szybki montaż i bezstresowe latanie. Teraz przystąpiłem do montażu Bristola, też ze Svensona. I czekam na wiosnę, chyba jak wszyscy modelarze.

 

Piotr P.

Posted

WITAM W NASZYM GRONIE!!!! tez miałem 22 letnią przerwę,od czterech lat powtórnie mnie wciągneło.

Też miałem SUNY Svensona tylko zrobiłem na spalinke OS10 i BRISTOLA na OS40 4-takt.

Teraz SUNY lata w Kielcach a BRISTOL w Katowicach.

Posted

I życzę aby nic Ci nie stanęło na przeszkodzie w kontynuowaniu tego pięknego hobby. :) Ja się z modelarstwa, w wieku 16 lat, przesiadłem na latanie szybowcowe, ale się skończyło z przyczyn różnych i moja przerwa w modelowaniu trwała grubo ponad 40 lat... To trzecia zima, kiedy coś samodzielnie lepię i oby do wiosny :D

PS. Sorry, ale nawet przez moje okulary nie widzę, jak masz na imię?...

Posted

Witam! Ja też na jakiś czas odstawiłem modele dla paralotni. Jednak się

nawróciłem i próbuję trochę budować i latać. Raczej proste i nie pracochłonne elektryczki no i szybowce. Życzę sukcesów na modelarskiej niwie i więcej wytrwałości niż mam ja. Pozdrawiam.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.