ostry_gl Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Cześć, Pisze ku przestrodze tych co wylądują samodzielnie dwa razy i przy trzecim starcie (a czwartym lub piątym w życiu), poczują się pewniej i rozluźnią . Przed dzisiejszym dniem polatałem miesiąc na symulatorze i raz na lotnisku gdzie modelem lądował mi doświadczony kolega. Pierwsze lądowanie w życiu, dzięki refleksowi kolegów modelarzy robiących unik, model po małym kapotażu bez strat wylądował w trawie. Drugie samodzielne lądowanie ( z radami doświadczonego modelarza) poprawne, ale w strefie nieskoszonej - kapotaż i wyrwane podwozie. Szybki remont na lotnisku przez kolegę z CA i trzeci lot. Zlekceważenie sprawy i tuż po "nerwowym" starcie, przy pierwszym nawrocie odrobina paniki, chwilowe zaćmienie i model ląduje wśród młodych drzew i krzaków. Skończyło się wyrwanym podwoziem i złamanym skrzydłem:(. Na zdjęciu mój Mentor oczekujący w modelarni na "remont" Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Faktycznie, lekcja pokory. Na luz przychodzi czas po lądowaniu. Z naprawą nie powinno być kłopotów, CA i wstawić ďźwigary z węgla. Inna sprawa to pamiętaj żeby sprawdzić czy skrzydło po naprawie nie będzię ciężkie jedną stronę. Złamało się w najłabszym miejscu, na serwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 3 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Podobno, faktycznie nie jest to poważna naprawa. Ja staram się wyciągnąć też plusy z całej sytuacji. Na błędach się człowiek uczy, zmieniło mi się też podejście do modelu (traktowałem go jak przysłowiowe "jajko"). Jest to model do nauki, więc z takich kraks, trzeba wyciągać wnioski i przestać bać się latać bo w piankach bardzo dużo da się naprawić. Czyli, latać, latać i jeszcze raz latać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Też już miałem swoją lekcję pokory. Praktycznie bezwietrzny dzień, latanie idealne, na początku trymowanie bez silnika. Ile startów tyle lądowań - jedno musiałem tylko odpuścić przez nadmierną prędkość (nie zdążyłem wytracić). Po kliku dniach, wiatr ponad 7m/s i myślę sobie "dam radę, symulator latany sporo, pierwsze loty spoko, jadę"... 3 błędy: lecę nisko (max 6m), wolno, lecę z wiatrem i robię nawrót o 180 stopni - zbyt mocny przechył, wiatr prosto w skrzydła (pokonałem już połowę zwrotu), samolot przepadł, nos złamany (3 części), pakiet wyleciał. Tak więc lot trwał ze 20 sekund... Oczywiście nie zabrałem CA "bo po co". Na szczęście to był tylko pioneer, więc w domu CA, 5 minut i nos "nówka sztuka, Panie, niebity...". Teraz obserwuję meteo, na symulatorze zmieniam wiatr oraz kierunek a także zmieniam co jakiś czas samoloty. W sobotę ma wiać 3m/s porywy 7m/s, przejadę się, tym razem z CA oraz przyśpieszaczem oraz z większą pokorą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ravp66 Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Łukasz. Pewnie w sobotę nie będzie śladu po nieudanym locie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Przede wszystkim gratulacje teraz już bedzie łatwiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 4 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Podziękuję, jak wyląduję bez strat:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Podziękuję, jak wyląduję bez strat:) Wylądujesz, wylądujesz... setki razy jeszcze . Jak nie odpadłeś po pierwszej lekcji, to na spoko i powolutku dasz radę. Latanko RC to wbrew pozorom bardzo wymagająca rozrywka, potrafi wytknąć najmniejsze uchybienie a czasem agenci kreta podstępnie wcześniej uśpią czujność pilota, rozlużnią, zdekoncentrują... Prawie każdy drepcze tą trudną ścieżką, tylko Ci co bardziej twardzi i nieugięci dochodzą tu do czegoś. Czego Ci właśnie życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 7 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 Właśnie pokonywanie tych barier i przeciwności jest w tej zabawie najpiękniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 7 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 Andrzeju i Wieśku coś w tym jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matmax Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Łukasz, nie wiem jaką masz aparaturę ale spróbuj wykorzystać funkcję trenera. Jest to rewelacyjny sposób na naukę. Jeżeli latasz na nowszym Graupnerze to trenera masz bezprzewodowego ! Przerobiłem tak ze 30 lotów ucząc innych. Uczeń ćwiczy dobieg a trener w odpowiednim momencie koryguje lub kołuje na kolejne podejście (bez sadzania modelu). Zabawa jest przednia a nauka skuteczna i tania. Rzadko widuje się loty w tandemie na modelarskich lotniskach, a szkoda. Nie poddawaj się, trening czyni mistrza 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Znamy funkcje trener pilot i stosujemy o ile to możliwe . Nasz najmłodszy pilot tak się uczył teraz lata sam Zresztą nauczyciela napewno znasz bo ma duże doświadczenie Łukasza też nauczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 U mnie było odwrotnie. Mnie kilka lat temu uczył latać 12 - letni Jasiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Niestety nie mam w pobliżu nikogo z doświadczeniem a za "nauczyciela" będzie robić mi stabilizator (ustawiłem sobie przełącznik auto-poziomowania, poza tym chcę bez stabilizacji latać). Mam prośbę - jak byście kręcili niebawem jakieś loty, zróbcie zbliżenie przez kilka sekund na drzewa, żebym miał porównanie jak wieje. Meteo czasem zgubne jest - już raz się przejechałem (złamany nos). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 8 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Niestety tylko jedna osoba na naszym lotnisku używa tej aparatury co ja, ale podpatrywanie Maxa i podpowiedzi kolegów powinny wystarczyć Walczę też codziennie na symulatorze. Dzisiaj dostałem zdjęcia odbudowanego przez instruktorów z modelarni mojego "Mentora" więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Raz jeszcze dzięki, a lądowanie w całości to kwestia czasu Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matmax Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Znamy funkcje trener pilot i stosujemy o ile to możliwe . Nasz najmłodszy pilot tak się uczył teraz lata sam Młodemu pilotowi proszę przekazać moje wyrazy uznania. Ile kolega ma lat ? 9 ? 10 ? Ile by nie miał, radzi sobie całkiem dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Zapytam Pawła ale chyba 6 -7 lat ma Geny po tacie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silesia_system Opublikowano 13 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2017 Maksio w kwietniu skończył 7, dzisiaj zaliczył pierwsze krzaki. Szkolny błąd przeleciał za siebie a tam zarośnięte i zawadził lekko. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 7 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2017 Maks robi postepy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 10 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 Gratulacje - będzie się od kogo na wiosnę uczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi