Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. 

 

Na początku chciał bym opowiedzieć moją historię z modelarstwem.

Kiedy mieszkałem w Polsce wujek mi podarował trzy kanałowy dwu wirnikowy śmigłowiec (modelu nie pamiętam), opanowałem go do perfekcji dość szybko bo nie był zbyt wymagający. W późniejszym okresie wujek jako modelarz kupił sobie pierwszy samochód terenowy, złapałem bakcyla i uzbierałem sobie na swój pierwszy samochód model: Maverick Strada TC Evo z silnikiem szczotkowym (byłem młody napalony :D  ). Niestety Strada mógł jeździć tylko po równym asfalcie lub kostce brukowej ze względu na niskie zawieszenie więc razem z wujkiem szaleć po szutrze nie mogłem. Kupiłem sobie używanego HPI Racing Savage Flux XS, jeździłem nim dosyć długo lecz razem z podjęciem pracy, model został schowany do pudełka. Teraz mieszkam w UK i jak byłem na urlopie w Polsce wujek znów pokazał mi swoje śmigłowce 6-cio kanałowe, zakochałem się w nich  :P. Kupiłem jako swój pierwszy model E-Flite Blade 200S z aparaturą Spectrum DXe oryginalnie dołączoną do modelu. Gdy przesyłka doszła do mnie odpakowałem go i wykonałem pierwszy lot, tak byłem podekscytowany, że podpiąłem pakiet i go odpaliłem zapominając założyć obudowę (kabinę). Lot się udał bez większych strat w ludziach i sprzęcie. Dokupiłem sobie drugi pakiet i ładowarkę IMax B6AC. Drugi lot wykonałem na podwórku w warunkach ciasnych film dołączam do postu: https://www.youtube.com/watch?v=JUMX8cV9CKo&feature=youtu.be. Trzeci lot dzisiejszy był już na otwartym terenie lecz nie dałem rady nim latać swobodnie, ponieważ mi uciekał na wszystkie strony i tutaj przechodzimy do pytań :)

 

1. Jakie ćwiczenia lotu polecacie na sam początek?

2. Czy ładowarkę IMAX B6AC można podłączyć bezpośrednio do akumulatora samochodowego?

3. Jeżeli ktoś jest obeznany w przepisach UK, gdzie można latać śmigłowcem? Park publiczny, boisko?

4. Co myślicie o ubezpieczeniu pilota?

 

PS. Przepraszam za nie wyraźną minę na nagraniu ale słońce mnie raziło :D 

 

Z góry dziękuje za każdą jedną odpowiedź :)

Edytowane przez Damix25
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Odpowiem na szybko.

1. Symulator

2. Pytaj dalej. Moja ma takie okablowanie.

3. Latasz w UK. Polecam poszukać klubu dla heli rc lub ustronnego pola z małą ilością ludzi. Lataj z dala od nich. Lataj z głową.

4. Podstawa. W UK masz bmfa.org tam wykup członkostwo i będziesz miał ubezpieczenie.

Opublikowano

1. modelarz.onet.pl - sporo z tego się nauczyłem, choć nie wiem, czy do heli coś tam jest

    symulator

    zawis tyłem do siebie, bokiem, przodem, drugim bokiem, lot postępowy

2. Podobno można - jest temat na forum o tym, niedawno zakładany

4. Wg mnie to podstawa. Latasz maszynką do mielenia mięsa ;)

Opublikowano

Polecam fachowców  http://epheli.pl/     

Ja też, tu masz wszystko na tacy i bez poszukiwań i odcedzania wody : http://www.heli-team.pl/forum/viewtopic.php?p=140462#p140462

Chyba najlepsza seria, jaką spotkałem w necie. Autor sam jest znakomitym pilotem, nie tylko RC  ;). Możesz z Nim porozmawiać także bezpośrednio w razie potrzeby (także towarzyskiej  :)). 

Ludzie z tego Forum (HT) także chętnie i życzliwie pomogą Ci w każdym śmigłowcowym problemie, poziom nie tylko techniczny jest imponujący.

Opublikowano

Niby tak alr może jeszcze się zjawi albo ktoś inny przeczyta :-)

Wcale nie "może"... Temat ma aktualnie 1008 wyświetleń, pewnie ze 100 osób przeczytało, 10 zrozumiało, 5 zapamiętało, jedna zrobi użytek. Więc i tak warto było  :).

Opublikowano

Wcale nie "może"... Temat ma aktualnie 1008 wyświetleń, pewnie ze 100 osób przeczytało, 10 zrozumiało, 5 zapamiętało, jedna zrobi użytek. Więc i tak warto było  :).

Czyli warto było odświeżyć stary temat a bałem się, ze wyjdę na baranka. :-)

Opublikowano

Czyli warto było odświeżyć stary temat a bałem się, ze wyjdę na baranka. :-)

Spoko, odświeżałem już dwuletnie kotlety i okazywały się strawne po ponownym podgrzaniu na głębokim oleju  ;).

Może jak jakaś V2 pier@@@nie koło tego Bostonu, to się Kolega ocknie...

Chyba, że coś tam się zmieliło tą maszynką... albo ją samą właśnie  :wacko:

Nie, nie, żartowałem... Nikomu żle nie życzę.

 

A tak BTW - faktycznie mieli, tnie i dziurawi. Bardzo niebezpieczna zabawka, pamiętamy o tym, prawda ?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.