Poczta polska - opłaty <sick>

[Milko]

Tak to jest u nas :wink: .Mi natomiast pan listonosz powiedział że mam sobie zejść do samochodu i przynieść do mieszkania paczkę gdyż on jest już zmęczony i nie ma siły wynosić (a paczka miała może 1kg.)

[rapier]

Iść na pocztę główną i zgłosić sprawę szefowi placówki. Powinien się dobrać delikwentowi do skóry.

Chyba nie w tej firmie :D

Sprawa byla wielokrotnie zglaszana i to nie tylko przezemnie...Zastanawiam sie i reszta mieszkancow bloku co by dalo zgloszenie do prokuratury o podejrzeniu naruszenia poufnosci korespondencji pocztowej, falszowaniu dokumentow i przetrzymywaniu korespondencjii . Wiem, wiem..naciagane moze ale kazde zgloszenie musi byc rozpatrzone..Moze to wystarczy by delikwentowi troszke dac do zrzumienia ze przegina i narobic mu w papiery

[rapier]

Mi natomiast pan listonosz powiedział że mam sobie zejść do samochodu i przynieść do mieszkania paczkę gdyż on jest już zmęczony i nie ma siły wynosić (a paczka miała może 1kg.)

No i ja bym byl szczesliwy majac takiego listonosza...Zrozumialbym czlowieka...

[Milko]

Dlatego tak też zrobiłem, ale co ciekawe była to ostatnia odebrana paczka do rąk własnych, po tym incydencie najczęściej jest tak: dzwoni do domofonu- witam przesyłka dla pana,otwieram, i czekam w drzwiach ,po chwili słyszę trzask drzwi na dole i auto odjeżdża, oczywiście awizo zostawione w skrzynce na dole .

[Ładziak]

rapier, pewnie Cię to nie pocieszy, ale mam dokładnie tak samo :evil: .

 

 

Rence opadywujom...

[adi-000]

Ja ugadałem się ze swoim listonoszem że za każdą paczkę którą przytaszczy na pierwsze piętro dostaje ode mnie 5 zł na browara.

No i pan pocztowiec taszczy wszystko na górę z uśmiechem.

[Gość Anonymous]

Ludzie, gdzie wy mieszkacie ??? W Pabianicach listonosz zawsze wchodzi na górę o ile ktoś jest w domu a panowie rozwożący paczki nawet dzwonią do mnie o ile na przesyłce jest mój numer telefonu i pytają co zrobić - czy zostawić u sąsiada czy gdzieś na mieście się spotkamy. Paczki z tego co wiem rozwożą u nas prywatne firmy mające umowę z pocztą i mają płaconą prowizję od DOSTARCZONEJ paczki, od awizo nie mają nic. Nie jest to jednak 100% informacja ale taka na 99% sprawdzona.

[rapier]

i mają płaconą prowizję od DOSTARCZONEJ paczki

Dopoki tak bylo to listonosz tez dzwonil i jak nikogo nie bylo to byl jeszcze raz o innej porze byleby dostarczyc do rak wlasnych.Z tego co wiem poczta szukajac oszczednosci w niektorych miastach przestala placic za dostarczanie paczek do rak wlasnych i teraz :ass:

[Ładziak]

Ludzie, gdzie wy mieszkacie ???

Odnoszę wrażenie, że w czarnej :ass:

U mnie inna urząd pocztowy realizuje dostarczanie listów - i jest nawet OK, a inny paczek - tu obsługa woła o pomstę do nieba, jak pisałem wyżej. Do tego paczki notorycznie są pogięte, poniszczone i otwierane :evil:

[karlem]

przemek_pc,

...nie wszędzie :evil:

Duże paczki - owszem, bo Pocztex, czy jak to się zwie, ale małe rzadko, bo się panu doręczycielowi nie mieści do torby, albo po prostu nie chce, i zostawia awizo bez dzwonienia do mieszkania :?

 

Ładziak

...nie tylko ręce... :wink:

Moja koleżanka w takich nietypowych/niezrozumiałych/głupich sytuacjach zwykła była mawiać, że jej ręce i piersi opadają...

Ale niekoniecznie to muszą być piersi.

[Raffik]

u mnie wczoraj poczta bez jakiejkolwiek informacji wymienila sobie skrzynki na listy w calym bloku (175 mieszkan)...

 

a teraz zagadka:

czy dali komus klucze do skrzynek? :twisted:

[kojot]

Raffik - może czas zorientować się w jakim kraju żyjesz? Kurde, dorosły facet.

 

Poczta nie ma prawa wymieniać skrzynek w blokach, bo już do niej już nie należą.

Natomiast ustawa nakazuje administracji wymianę skrzynek na takie, do których ma dostęp każdy operator pocztowy. Zmiana wymuszona projektem otwarcia rynku pocztowego.

[Raffik]

moment moment

wlasnie skrzynki SA wlasnoscia Poczty Polskiej. (lub byly przed zmiana ustawy)

 

to ze ustawa nakazuje im zmiane to wiem...

z ta roznica ze max 2 lata temu je wlasnie przez ta ustawe wymienili... a tutaj znowu wymiana...

 

kojot - wiem w jakim kraju zyje... i boli mnie to bardzo ze tak jest u nas...

[mammuth]

A ja sie denerwuje jak nasz listonosz wali w drzwi jak glupi jak ma jakas paczke juz kilka razy tak walil, ze zanim zona otworzyla, to obudzil dziecko spiace pietro wyzej :evil:

z drugiej strony, jak w domu nikogo nie ma, a nie uda mu sie drzwi wywazyc to robi sie smiesznie - do odebrania z poczty glownej - otwartej od 8 do 15 (?) a w soboty do 13 - kolejka ze szkoda gadac.

[-==PEGAZ==-]

Kurde ... a ja żyję w innym świecie ...

Listonosz - bardzo fajny facet, zawsze miły i uśmiechnięty, większe paczki przywozi Pocztex (o ile się nie mylę) zazwyczaj bezproblemowo ... awizo zastaję zazwyczaj wtedy, kiedy mnie nie ma. Gorzej jest z kurierami ... tu już porażka ...

[tikicaca]

to ja to mam dobrze kolega rozwozi paczki, wiec nawet jak nikogo nie ma to zostawia paczki za domem mialem jeszcze znajoma pracującą w rozdzielni, wiec zawsze z rana jak szla paczuszka telefon lub smsek

 

Wiecej przygod mam z kurierami i we wloszczowie i w warszawie. Juz raz jechalem za okecie do DHL bo kurier ponoc byl dwa razy a nikogo nie zastal ( mimo ze ciagle ktos byl w pokoju) :? Jedynie do tej pory nie moge nic zlego na UPS powiedziec, dowioza trafia, i to o kazdej porze

[Wojtass_nt]

U mnie po wymianie skrzynek w bloku klucze roznosił dozorca.

Do końca roku mają być wymienione wszystkie skrzynki pocztowe. Raczej nie ma znaczenia czy w spółdzielnianych blokach czy innych takowych.

 

U mnie stara skrzynka prosiła się od kilku lat aby ją wymienić. Sam jej dorabiałem zawiasy

[Mars_2000]

moment moment

wlasnie skrzynki SA wlasnoscia Poczty Polskiej. (lub byly przed zmiana ustawy)

 

Zgadza się - są, ale tylko te stare. Teraz, te nowe "unijne" skrzynki są własnością spółdzielni/wspólnoty.

 

I tak naprawdę to Poczta Polska mogłaby bez słowa zdemontować te stare nie unijne skrzynki i rzucać listy na przysłowiową glebę, bo termin wyznaczony na montaż tych nowych już wszystkim spółdzielniom i wspólnotom minął.

 

Więc cieszmy się, że Poczta Polska ROZUMIE i POMAGA wszystkim (lub prawie wszystkim)

:twisted: :mrgreen:

[Grzechu]

Kurde ... a ja żyję w innym świecie ...

Listonosz - bardzo fajny facet, zawsze miły i uśmiechnięty, większe paczki przywozi Pocztex (o ile się nie mylę) zazwyczaj bezproblemowo ... awizo zastaję zazwyczaj wtedy, kiedy mnie nie ma.

 

 

mam podobnie Nie narzekam na obsługę, jedynie nie raz na czas dostawy A ogólnie to zawsze miły i nigdy nie dostałem awizo będąc w domu

[ertman_176]

dzisiaj listonosz u mnie w miescie pobił wszystkich:

 

Otworzył ojciec, dostał listy, rachunki i awizo na przesyłke listową ...