Hitec Eclipse

[Gość Kaziuk]

Tylko widzisz, cena jest ciut niższa, niż proponuje mi na żywo gwarant Hiteca tu w Wawie, a to wydaje mi się podejrzane, że znów będą mi wciskać badziewie ze śmietnika...

I jeszcze sprawa MODE. Którego używasz, 1?

[Gość slawekmod]

Majster-klepka to sprawdzony sklep.Ceny zestawów są różne w zależności od sklepów co nie znaczy że te sklepy sprzedają używane rzeczy.Zawsze możesz odesłać towar w ciągu 10 dni od zakupu.Słyszałem o tym że oficjalny dystrybutor Hiteca na Polskę ma wyższe ceny niż inni polscy sprzedawcy.Ja latam w mode 2 , gaz i kierunek w lewym a lotki i wysokość w prawym drążku.Na stronie www.futaba.com jest możliwość pobrania instrukcji di Futaby 7.

[Gość Kaziuk]

Po co ja się pytałem... Teraz sam już nie wiem.

Widzisz, tu za 820zł miałbym na żywca. Nie oszukają mnie. Zwrócić można owszem, ale czas, koszty przesyłki (13zł, wiem od dziś...), no i przecież pieniądze wiszą na ich koncie...

6zł żadna różnica, ale mnie to zaciekawiło i chyba zaintrygowało.

Sławek wybierz, ja zdam się na Ciebie.

[Gość slawekmod]

Sam musisz podjąć decyzję, podałem Ci linki do sklepów w których albo kupowałem sam albo ktoś z moich znajomych.Do nie sprawdzonych sprzedawców bym Ci nie podawał linków.W necie jak i u nas na forum są opisane zarówno Futaba 7 jak i Eclipse 7 .Warto poczytać.Radia w sklepach są nowe a politykę cenową poszczególnych sklepów trudno zrozumieć, ale zapewne za tymi cenami stoją umowy między dystrybutorem a sprzedawcami i ładu z tym nie dojdziesz.

 

Jak zdecydowany jesteś na Hiteca to wsiadaj w auto i jedź do sklepu, no chyba że ... masz możliwość obejrzenia jeszcze Futaby

[Gość Kaziuk]

Oczywiście...

Podjąłem decyzję. Gdybym mógł zakupić osobiście, wybrałbym tę Futabę. Skoro musiałbym przez internet... Nie zaufam im. Kupię tego Hiteca na Mode 2.

Serdecznie dziękuję Ci Sławek za cierpliwość ze mną i w ogóle...

[Gość slawekmod]

Dziękować nie ma za co.W Warszawie chyba nikt nie sprzedaje Futaby.W Arthobby i w Riku raczej nie ma szans jej zobaczyć.

[Gość Kaziuk]

Właśnie w Riku była dostawa, ale tylko Mode 2 (co właśnie mi pasuje). Do Arthobby nie mam raczej przekonania, to za dobrzy fachofcy od wszystkiego... :wink:

Postanowione - jutro koło południa jadę po zestaw Eclipse 7 QPCM za 820zł.

W razie czego proszę mnie jeszcze alarmować... :?

[Bartek2220]

Kaziuk że tak wtrące o Hitec'u chociaż widzę że jesteś bardziej skłonny ku Futabie.Oczywiście hehe tylko chce sie z Tobą podzielić no można tak powiedziec wrażeniami bo użytkuje Eclipsa 7 :wink: Posiadam ją juz 1,5 roku no i nie miałem z nią żadnego problemu.Kupiłem ją w sklepie kuziemski.pl był to zestaw Aparatura Eclipse 7 35MHz pełen zestaw QPCM z tym że ja sobię zamówiłem 40 MHz pomimo tego że nie było jej na stanie ale ze zdecydowałem sie u niego zamówic to powiedział ze zrobi wszystko zeby ją zdobyć.Wtrące ze zamówiłem dwie sztuki ( razem z kolegą zamawiałem).No i po bardzo krótkim czasie czekania ( 3-4 dni ) miałem je w domu.Po otwarciu wszystko sie zgadzało , gwarancja roczna , serwa , odbiornik sprawny wszystki pozostałe części kompletne.No a potem juz latanie.Tu też nie mam najmniejszych problemów z nią :wink: I tak sobię użytkuje ją do dziś bez żadnych komplikacji.No i to na tyle :wink: Powiem tak , ja sobię ją bardzo chwale.Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru :wink:

 

O ile już nie wybrałes już któreś Jeżeli tak to życzę miłego użytkowania

[Gość Kaziuk]

Cieszę się Bartek, że trafiłeś na uczciwy sklep. Wciągam go sobie na listę (chwalić można, ganić nie, co za zgnilizna polska).

Wiesz, bardzo mnie w polecanej przez Sławka Futabie rajcuje 2.4GHz i oba kanały, ale na tym koniec. Nie będę się wygłupiał z wyglądem, no ale te wyświetlacze w tych sprzętach akurat pod mięśniem piwnym... :wink:

Jako początkującemu rajcuje mnie też osprzęt. Nie wiem, ale to będzie ze 300zł... :?

Zajeżdżę tę, a potem pewnie kupię już znacznie lepszą.

[Janusz P.]

Jeżeli masz zamiar zajeżdżać jakieś radio a potem kupować następne to dlaczego nie kupić od razu Futaba7 2.4GHz tyle samo kanałów co Eklips7 a przecież 2.4GHz to przyszłość i nie ma problemu z częstotliwościami.

[Gość Kaziuk]

No tak ale patrz - w Eclipsie mam dobre akumulatory, ładowarkę, co ładuje je na raz i 4 jakieś tam serwa.

Na razie nie sądzę, żeby przyczyną moich kraks były interferencje i tego typu... :oops: ;D

[Ładziak]

(chwalić można, ganić nie, co za zgnilizna polska)

O przepraszam, u nas można ganić! Ba, nawet trzeba - o ile ma to uzasadnienie!

Mam Eclipsa. Kupiłem nóweczkę za ciężką kasę ponad 4 lata temu. Do tej pory sprzęt spełnia moje oczekiwania/wymagania. Teraz kupiłbym coś na 2.4GHz, ale to moje własne, subiektywne widzimisię :-)

[Gość Kaziuk]

Pozostanę na razie tylko przy "Wrocław".

A dlaczego jednak 2G4? Opowiedziałbyś tak w kilku słowach?

[Bartek2220]

Dodam jeszcze do mojego opisu że Pan Bogdan Kuziemski załatwił mi tłumaczenie instrukcji do tejże aparatury Jak byś sie zdecydował na taką a nie będzie w niej instrukcji to mogę przeskanować i przesłać na e maila Z tym że stron jest ho ho i jeszcze troche ... :devil: :devil: Pozdrawiam

[Gość Kaziuk]

Łudzę się, że będzie dołączona, bo taki przecież teraz przepis wywojowano...

Ale w razie czego dzięki, będę pamiętał.

Postanowione - dziś w południe jadę kupić.

[Ładziak]

A dlaczego jednak 2G4? Opowiedziałbyś tak w kilku słowach?

Zobacz w tym wątku , co się dzieje w "naszym" paśmie w Warszawie. Za miastem linia na skanerze jest prosta - czysto...

Do tego dochodzą typowe przypadłości 35 MHz. Trzeba odpowiednio ułożyć dosyć długą antenę odbiornika. Należy pamiętać, żeby nie celować anteną w model, a wycelowanie w odlatujący, a zwłaszcza nadlatujący w twoim kierunku samolot - co notorycznie dzieje się podczas podejścia do lądowania - to pewne kłopoty, bo prędkość krytyczna i pojawiają się zakłócenia. A potem czyta się, że podwiało, że utrata zasięgu... Sraty taty . Z drugiej strony, nawet jak lata się wysoko, w "czystym" eterze, to czasami też pojawiają się jakieś pojedyncze szarpnięcia. Takie "strzały z nikąd", jak w którejś księdze Tytusa ;-) . Kolejny minus to ograniczona liczba kanałów i nieśmiertelne uzgadnianie kto, kiedy i na jakim lata oraz obawa, czy jakiś wolny (zwłaszcza umysłowo) strzelec nie odpali nadajnika na tej samej częstotliwości paręset metrów dalej.

Może gloryfikuję 2.4, ale większość powyższych niedognodności w tym systemie nie występuje.

 

Co do samej aparatury: najsłabszą stroną jest wyświetlacz, bo mimo że duży, to mało czytelny. Pracuje w trybie znakowym i wyświetla jednocześnie zaledwie kilka liter. Jeżeli pokazuje czas lotu, to nie mieści się już np. napięcie akumulatora. Programowanie, pomimo że łatwe, też jest przez to nieco upierdliwe.

Kolejnym minusem są niefortunnie, moim zdaniem, umieszczone potencjometry - i wlałbym, żeby to były suwaczki zamiast pokręteł.

Reszta, jak na tak "wiekową" konstrukcję jest OK

[Jano]

Zamiast obserwować wyświetlacz patrz na model będziesz miał mniej problemów z zakłuceniami

Zapomniałeś dodać że czerwona smycz nie pasuje do aparatur 35MHz.

[Ładziak]

Zamiast obserwować wyświetlacz patrz na model będziesz miał mniej problemów z zakłuceniami

Zapomniałeś dodać że czerwona smycz nie pasuje do aparatur 35MHz.

 

To teraz napisz, co merytorycznego wniosłeś tą wypowiedzią?

Z zakłoceniami nie mam najmniejszych problemów - oprócz związanych z brudami w eterze, ale widzę jakie kłopoty mają początkujący koledzy. Latam na tyle sprawnie, że nie mam problemów z jednoczesną obserwacją nadajnika.

[Jano]

Krytykujesz technologię sprawdzoną od lat.

Gloryfikujesz coś co dopiero raczkuje na rynku.

Na dodatek argumenty są śmieszne.

[hubert_tata]

Jano, Ładziak tylko napisał swoje zdanie poparte doswiadczeniem z tym konkretnym nadajnikiem:

Mam Eclipsa. Kupiłem nóweczkę za ciężką kasę ponad 4 lata temu. Do tej pory sprzęt spełnia moje oczekiwania/wymagania. Teraz kupiłbym coś na 2.4GHz, ale to moje własne, subiektywne widzimisię

Możesz absolutnie się z nim nie zgadzać, ale może mniej ironii - lepiej podać kilka argumentów zrozumiałych dla początkujacych.

 

PS

Co do czerwonej smyczy... kiedyś czerwony to był znak rozpoznawczy pasma 35MHz - anteny odbiorników na 35MHz kiedyś musiały być czerwone