mjs Opublikowano 2 Grudnia 2017 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Na początku był chaos, następnie pojawił się pomysł. W ślad za nim powstał projekt: Po jakimś czasie zbudowałem model balsowy z przeznaczeniem na napęd żaglowy, zdjąłem z niego formę negatywową, bo coś czułem, że może się przydać. Z modelem balsowym utknąłem, a z formy wyszły pierwsze skorupy... Mijał czas, kolejna skorupa leżakowała i wtedy zaiskrzyło - najpierw będzie napęd mechaniczny?! Silnik od wycieraczek samochodowych 12 V. Regulator Turnigy TGY-20A. Wał MP JET, 300 mm, M4. Śruba dwułopatowa GRAUPNER 50 mm, lewoskrętna. Ster standardowy z Modelmaxu. Serwo Hitec HS-311. Akumulator żelowy 12 V, 5 Ah. Aparatura Cadet 4. No i zaczęło się dziać. Podzespoły trafiły do kadłuba: Sklejka na pokładzie otrzymała lakier: Ze styroduru skroiłem daszek na kokpit: Podłączyłem elektrykę i elektronikę, naoliwiłem wał - nastał czas próby: A dzień później wyjazd nad wodę na pierwsze pływanie: Po dwóch dniach ponownie pływanie, tym razem w słonecznej pogodzie i z przesuniętym akumulatorem nieco do przodu: I tak wygląda mój debiut w radiomodelach!
kaczma2 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Zmień śrubę na typu X o większym skoku. Będzie szybszy a silnik wytrzyma i spokojniejsza woda. 1
mjs Opublikowano 6 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2017 Zakupiłem większą średnicę i podwoiłem łopaty, chociaż skok jest mniejszy, niż w dwułopatowej (typu X). No i popróbujem.
mjs Opublikowano 15 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2017 https://www.youtube.com/watch?time_continue=6&v=6YuTohEiRlw Każda próba na wodzie przynosi jakieś spostrzeżenia, doświadcza. Tym razem oniemiałem na widok Łabądków, które przypłynęły w liczbie chyba 10 pod sam brzeg, gdzie rozpakowywałem model. Musiałem się przemieścić kilkanaście kroków w bok, żeby je przekonać, że nie jestem ich paśnikiem. O dziwo, odpuściły ze zrozumieniem... Pozwoliły mi pobawić się modelem, same eskortowały go od strony zafalowanej wody. Swoją drogę one tam rozdawały karty, bo to jest Zatoka Łabędzia! Nawet oznakowana. A śruba? Niestety to było drugie oniemienie. Czterołopatka mieliła wodę i ślamazarnie pchała model do przodu. No, coś takiego? Manewrowość ograniczona, ster bardzo ospale reagował na wychylenie 30*. Przekonałem się, że śruba typu X (dwułopatowa) o średnicy 50 mm - to był rarytas. Skok 18 mm.
mike217 Opublikowano 15 Grudnia 2017 Opublikowano 15 Grudnia 2017 Załóż tam śrubę K graupnera i bedzie dobrze . Występują o skoku 1.4 i 1.6 na gwint 4 mm i pod zabierak 3/16 cala 1
kaczma2 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Opublikowano 16 Grudnia 2017 I zmień silnik na silnik o większych obrotach. Za aku żelowe (za ciężkie) wstaw li-pol.
mike217 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Dokładnie, akumulator żelowy nie grzeszy prądem tak potrzebnym do szybszego pływania.
mjs Opublikowano 16 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2017 Na takie zmiany przed zimą chyba już za późno. Raczej wystawię go na sprzedaż i zajmę się innym, większym. Tutaj chodziło mi o sprawdzenie układu kadłub-napęd, przy minimalnych środkach. Chociaż ta śruba korci... https://rc-team.pl/2-lopatowe/38271-graupner-sruba-carbon-hydro-k-series-63-mm-l-drive-dog-231763l.html#
mike217 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Oj żeby kręcić tak dużą średnicą trzeba naprawde kilowatów ...
mjs Opublikowano 16 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2017 Cały czas jadę po bandzie. Ten motorek dawał radę ze śrubą 50 mm, aż miło było patrzeć. Brakowało tylko prędkości nieco większej. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę pływania... Chyba żeby najpierw wymienić zasilanie na lżejsze (żelowy klocek waży 1,5 kg, ale ma 5 Ah) np. takie: https://rc-team.pl/pakiety-li-po/85544-tattu-akumulator-lipo-148v-1800mah-75c-4s-xt60-ta-75c-1800-4s1p-006189.html#
kaczma2 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Masz jeszcze jedną możliwość, zrobić śrubę samemu. Wytocz piastę z pręta mosiężnego, chociażby na wiertarce bez luzów. Zrób płytkie nacięcia na wsunięcie łopatek z blachy 0,3-0,5 i zalutuj. Masz możliwość, nawet nad wodą, wyginając zmienić kąt łopatek. Jeżeli rezultaty są zadowalające szukać fabrycznej na jej wzór. A jeżeli jest dobrze wykonana pływać na niej. 1
mjs Opublikowano 17 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2017 Przez chwilę o tym pomyślałem, z tym że spoglądałem na 4-lopatkową i oczyma wyobraźni widziałem obraz odcięcia ich i przyklejenia pod innym kątem. No, ale to jest PCV i żywica nie chwyci. Twój pomysł natomiast jest godny uwagi. Robisz dokładnie taką śrubę, jaką potrzebujesz. W dzisiejszych czasach chciałoby się wydrukować śrubkę na 3D i pewnie jest to możliwe, choć wcześniej trzeba by ją narysować, a to już nie jest takie hop. Póki co znalazłem gwintówkę taką, jaką mam, ale o 10 mm większą. https://modelemax.pl/pl/sruby-napedowe/17581-gr--sruba-naped-60mm-m4-r-2-gfk-2303--60.html I to jest to, co chciałem zmienić, ale spojrzałem na 4-łopatkową i coś mnie wzięło... Pewnie chciałem doświadczyć. Szkopuł w tym, że sklepy nie podają skoku śrub, a na zdjęciach nie za bardzo go widać... Może to jest sposób na większy obrót? Albo trzeba podwoić obroty na wale. Takie dylematy. Śruba K, o której pisze Michał, nie ma gwintu i wymaga przewiercenia wału na gwincie M4, otworkiem 1 mm. Trochę ryzykowne w amatorskich warunkach. Chyba, żeby zabierak nakleić.
mike217 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Śruba wymaga zabieraka a są rożne ich rozmiary i grubości płetw . Jest to najlepszy sposob montażu na wale śruby dla większych mocy. Potrzebujesz średnice otworu w śrubie i głębokość i szerokość rowka pod płetwę zabieraka.
mjs Opublikowano 17 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2017 Dokopałem się do Drive Doga, ale na wał 2 mm... toż to szprycha! http://www.rconline.pl/pl/p/DriveDog%2C-Zabierak-do-srub-3mm-na-wal-2mm/422 Ale widzę, że i sam zabierak jest do zdobycia: https://www.aliexpress.com/item/RC-Model-Boat-Metal-Drive-Dog-Shaft-Crutch-Accessories-3-17mm-4mm-5mm-6-35mm-for/32775748233.html?spm=2114.search0303.3.25.3dbc5a66pDVewR&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_0_10152_10151_10609_51102_10594_10059_10312_10314_10534_10313_10610_10084_100031_10083_10107_10304_10546_10307_10604_10548_10603_10605_10341_10065_10142_10340_10068_10343_10541_10342_10345_10103_10344_10325,searchweb201603_0,ppcSwitch_0&algo_pvid=db7cac7a-5ff6-4cdc-a568-df66e1544d47&algo_expid=db7cac7a-5ff6-4cdc-a568-df66e1544d47-3 Sie człowiek uczy całe życie. Szkoda mi tego ładnego gwintu na wale, więc póki co sięgnę po gwintówkę fi 60 mm i może przed mrozem uda się wypróbować.
mike217 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Do zabieraka potrzebujesz 1 cm gwintu zeby tylko dociągnąć śrubę. Zabierak na wał średnicy 4.76 mam i moge Ci wysłać . Jeżeli jednak masz wał 4mm potrzebujesz zabieraka na taki wał i tulejki redukcyjnej 4x4.76 1
mjs Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2017 Dzięki Michał, zabierak zastosuję w następnym modelu. Czas pomyka, jutro chyba ostatni dzień jesieni tej zimy, może uda mi się podjechać nad wodę i przetestować śrubę 60 mm. Niezawodny Modelmax przysłał mi ją w ciągu 1 doby! Jakby wyczuli, że potrzeba chwili nastała. Wprawdzie dzisiejsza pogoda zachęcała, ale trzeba było podładować akumulatory, przesunąć zasilanie przed silnik i zobaczyć jak to leży w wannie. Leży dobrze, bardzo interesująco. Dzioby zanurzyły się ok. 1,5 cm, a rufa leży na KLW. Powiem więcej, nie sposób było oprzeć się okazji do pokręcenia śrubą w wodzie. O dziwo 4-łopatkowa całkiem dziarsko chlapała, ale to jest wanna, inna perspektywa do obserwacji. W każdym razie śruba ta jakby się przeprosiła za spacerowe prędkości na jeziorze. (Chyba, że akumulator był słaby... ) No, pawęż wyszła na powierzchnię i pojawił się inny układ ciągu. Natomiast nowa śrubka fi 60, typu X... dała czadu! Oj, zapowiada się ciekawa jazda. Model wyrzucał wodę jak z turbiny. Wolnoobrotowej oczywiście, stąd śmiała średnica śruby. Silnik daje radę, regulator obrotów też. To chyba ten czas.
mjs Opublikowano 28 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2017 No i udało się, tzw. okno pogodowe przyciągnęło nad wodę nie tylko mnie... Tośmy sobie trochę popływali: https://youtu.be/8-ndkJTxxQU
mjs Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2018 A chwilę później już cała naprzód i testowanie nowej śruby. Spisała się dobrze, nie odkręciła się, ciągnęła lepiej od 50-ki. Silnik zrobił się ciepły, a regulator nie. https://youtu.be/b9tYVjcv76Y
kaczma2 Opublikowano 6 Stycznia 2018 Opublikowano 6 Stycznia 2018 Jeżeli takie pływanie odpowiada to tak zostaw. Proponuję zmienić charakter tej łódki na np. jacht motorowy z różnymi bajerami i światełkami lub holownik własnego pomysłu lub jeszcze coś innego co by odpowiadało tej prędkości i będzie OK. Do wiosny jest trochę czasu na przeróbki. Jak jest wiatr to lepiej zmienić akwen na mniejszy z mniejszą falą. Na to jezioro zbuduj żaglówkę RG 65. Nie jest kłopotliwa w transporcie a ładnie pływa. 1
mjs Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2018 Dzięki. Jeszcze ją upiększę trochę, nadbudówka jest prowizoryczna, więc zrobię nową ze sklejki, może jakiś maszcik flagowy. I pójdzie między ludzi. Moje cele spełniła a widzę, że zainteresowanie jakieś jest - ostatnie ujęcie w filmie sterował potencjalny nabywca i bardzo mu się podobało. Rekreacja. Model żaglówki mam rozpoczęty... od lat. Może teraz pójdzie z tym, że ma 3 stopy długości. No, jeszcze jest CSS-11 na tapecie... Oby zima nie była za krótka.
Rekomendowane odpowiedzi