Skocz do zawartości

Czy nie wychowujemy swoich dzieci?


kojot

Rekomendowane odpowiedzi

czemu ci tata o tym nie powiedział, nie wyjaśnił, nie zrobił tego razem z tobą, nie pomógł zrozumieć.

 

bo jest egoistą i ma gdzieś dziecko... a dziecko samo się wychowa...

 

Kojot, jednak jest różnica między sprawdzaniem do kogo się dzwoniło, a CZYTANIEM rozmów... jeśli ma być podobieństwo to sprawdzenie archiwum ma polegać jedynie na tym z KIM się pisało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Zwróć uwagę, że to rodzice odpowiadają karnie/cywilnie/skarbowo za poczynania nieletniego dziecka. A mieliśmy ostatni dziarskiego 17-to latka chwalącego się omijaniem VAT od przesyłki z zagranicy.

 

Są nawet młodsi, którzy nie dość że omijają VAT to jeszcze handlują tym towarem na Allegro oczywiście nielegalnie. I to jest dla mnie fenomen. Czy cały ten proceder odbywa się chyba za przyzwoleniem rodziców bo przecież ktoś dzieciakowi konto w banku założył. Ale dla rodziców jest pewnie przejaw przedsiębiorczości dzieciaka. Nie zapomnę jak kolega chwalił swojego dzieciaka że jest wybitnie inteligentny bo dopiero na półrocze wydało się że dzieciak rzadko chodził do szkoły a średnią ocen ma 1 z kawałkiem, "tak umiał zamieszać i kombinować że nic o tym nie wiedzieliśmy, ja bym tak nie potrafił, jest wybitnie inteligentny" to słowa ojca dzieciaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic złego nie widzę w sprowadzeniu raz na jakiś czas paczuszki za kilkadziesiąt dolarów czy innej kwoty, sprzedanie po i tak niższej cenie innym i zakupienie sobie za to kilku części do modelu. Nie każdy poprosi rodziców o coś, po prostu nie mają z czego dać.

 

Lepiej rozwijać swoje zainteresowania i zdolności niż być frustratem społecznym. Nie zapłaci się państwu kilku złotych cła?

 

Grzesiu, więzienia są pełne osób, które nie widziały nic złego w łamaniu prawa. To,że obowiązujące prawo masz w :ass: to właśnie luki w wychowaniu i kwestia wieku. Kiedy zaczniesz zarabiać pieniądze lub stworzysz coś wartościowego, zaczniesz doceniać porządek prawny.

 

Wszyscy macie oryginalne oprogramowanie, muzykę itp?...
,

 

Zgadłeś Grzesiu - wszystkie programy, muzykę i filmy. Niesamowite? Jeżeli mnie na coś nie stać, to albo więcej pracuję albo rezygnuję z posiadania.

 

Ależ ja zwróciłem się do Ciebie

 

Ale Jarek to opisał doskonale - to rodzice odpowiadają za czyny dzieci, muszą więc mieć prawo realnej kontroli ich poczynań. Także rodzice odpowiadają za wychowanie dzieci i stworzenie im szansy jak najlepszego startu w życiu. Nauka dobrego wychowania i kontrola poczynań temu właśnie służy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie? No to gratuluje powodzenia finansowego...

 

To nie kwestia powodzenia finansowego.

A jedynie dobierania siły na zamiary.

Koszt płyty CD z muzyką 49-59 zł raz na 2 miesiące to nie jest majątek.

Średnio 10 paczek papierosów , ja nie palkę więc mam muzykę tylko z oryginału.

Gry komputerowe, filmy DVD czy Windows - ta sama sytuacja.

 

Niestety Ferrari ani Mercem nie jeżdżę , tylko Toyotą , a przecież mógłbym się trochę "postarać" i mieć konkretny samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu wyraża sympatię, mnie jak by co możesz mówić Krzysiu ;-).

Nikt nie twierdzi, że sytuacja materialna nastolatka jest prosta, co więcej - prawdę mówiąc, uważam, że w niektórych dziedzinach nastolatkom więcej uchodzi, niż pracującym starym bykom (muzyka z sieci itp). Ale co innego uchodzi, a co innego zdawać sobie sprawę ze stosowności zachowania.

 

A przypominam, że dyskutujemy o tym, czy jako ojcowie nie zaniebujemy wychowywania dzieci także w aspekcie ich bytności w świecie wirtualnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzechu, to tak mówiąc "prosto z mostu"

 

To że nie masz kieszonkowego zmusza cie żebyś "KRADŁ" i "WYŁUDZAŁ" ??

 

Powiem więcej ziarnko do ziarnka i............. znaczy zaczyna się od unikania vatu czy mp3 z sieci, a kończy ...............??

 

 

A i widac że młodziutki jesteś, bo jak już coś "masz na sumieniu" to najlepiej o tym zapomnij i nie chwal się wszem i wobec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motyl, może się skończyć, ale nie musi... Nie generalizuj, że unikanie cła na artykuły modelarskie oznacza karierę przestępczą...* Bo to przesada.

 

Zresztą, ostre słowa mówisz, ja dotychczas nie sprzedałem nic z UH, ale mówię ogólnie, jak uważam.

 

 

*Raczej nie miałeś intencji dokończyć tego zdania" (...) na zabawie z nowymi modelami/częściami" :)

 

Krzysiu, jak sobie życzysz, od dzisiaj jesteś Krzyś :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściąganie z torrentów... tak będe kryminalistą w przyszłości :wink: Ściągałem właściwie zawsze coś co mi było potrzebne. Windowsa mam :wink: Dla mnie taka suma to niemało, jeśli ciebie stac to ok, ale ja radze sobie inaczej. U siebie szczerze nieznam jeszcze rówieśnika z oryginalnym windowsem :wink: Ciekawe czemu

 

Grzebanie dziecku w archiwu to jak otwieranie cudzych listów. Postaw się na jego miejscu.

 

Jeśli kupie coś z za granicy, nienaliczą mi cła i sprzedam na allegro jako używane, to jest to przestępstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzebanie dziecku w archiwu to jak otwieranie cudzych listów. Postaw się na jego miejscu.

 

W porządku ... Będziesz miał dziecko, dasz mu dostęp do internetu, a ono trafi na jakiegoś pedofila. Oczywiście ... spoko ... przecież to TAJEMNICA DZIECKA !!!! RODZICE NIE WAŻCIE SIĘ CZYTAĆ MOJEJ KORESPONDENCJI !!!! :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Nie życzę Ci tego w przyszłości ... Ale jeżeli dorośniesz z takim nastawieniem, to gratuluję następnemu pokoleniu ... Co pokolenie to mądrzejsze ... I tak narasta degenaracja społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągałem właściwie zawsze coś co mi było potrzebne
radze sobie inaczej
szczerze nieznam jeszcze rówieśnika z oryginalnym windowsem

Masz 17 lat, całkiem niedługo będziesz wychowywał swoje dzieci.

 

Widzisz Kojot, na czym polega problem:

ściągam, radzę sobie inaczej, wszyscy to robią - tak widzi świat 17 latek.

Jako tata przekaże taki obraz rzeczywistości swoim dzieciom.

 

PS

Wybacz Ferq, na Ciebie padło - osobiście nawet mi ręka nie zdrżała - nie widzę Twojej twarzy, nie kojarzę Cię w żaden sposób z konkretną osobą - po prostu posłużyłeś jako przykład do dyskusji :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojot gratulacje za temat... czysta prawda...

Freq ja zapytam tak: kupileś łącze do Internetu, płacisz za nie spore pieniążki (ty nie twoi rodzice), kupiłes WiFi by było wygodnie, ale ja uważam, że jak się "podłącze" i poużywam to przecież nie zbiedniejesz i nic złego się nie stanie... i używam ile mam ochotę. Tobie transfery siadają... robię coś złego czy nie?

Dzieci też nie masz bo i pojęcie o byciu rodzicem żadne... prywatność to jedno, grzebanie to drugie a sposób wykorzystania tak pozyskanych informacji to trzecie.

Podstawa to lojalne uprzedzenie, że mam wgląd we wszystko co się komputerku robi... i tyle. Jako rodzic odpowiadam za czyny dziecka i co za tym idzie mam prawo kontrolować co robi (i nie chodzi tylko o komputer) niemniej nie widzę powodu by robić to potajemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba jestem jakiś niestandardowy model :P .Mam naście lat,i jakoś nie robię wszystkich w/w rzeczy typu ściąganie muzyki z internetu,hackerstwo,omijanie cła itd,mam średnią 5,0 i wzorowe zachowanie w szkole,nigdy nie robię z niczego problemów,jestem uczciwy i jakoś żyję...dodam też że nie spędzam każdej minuty z rodzicami tylko żyję w własnej rzeczywistości(plan dnia->pobudka,szkoła,obiad,nauka,nauka,nauka,jak zostanie wolny czas to realna rzeczywistość zamienia się w moją rzeczywistość serw,silników,balsy i depronu :wink: ).Rodzice nie mają potrzeby sprawdzać co robię na komputerze gdyż w historii połączeń nie znajdą nic poza na przemian powtarzającymi sie stronami:Polskie forum modelarskie rc,Alex rc,allegro dział modelarstwo,youtube, i kilka sklepów internetowych(modelarskich rzecz jasna :D )

 

PS.Jakoś zamist chodzić nie wiadomo gdzie z kolegami i robić nie wiadomo co zawsze wole nauczyć się tego co się mam nauczyć i wziąść się za dłubanie przy modelu :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad jesteś obrzydliwie poprawny, zmień coś w swoim życiu :rotfl:

 

A tak z innej strony - Krzysiek parę postów temu napisał, czy mam jakiś plan zakładając ten temat. To pytanie chodzi mi ciągle po głowie. Ale ciągle mi wychodzi, że jak w podanym przykładzie z pretensjami księdza proboszcza - kwestia dotyczy ojców, którzy tu nie zaglądają :-(.

 

Zakładając ten temat stawiałem nie wprost tezę, czy nie jest tak, że wychowując dzieci nie odpuszczamy jednej z ważnych sfer współczesnego życia - komunikacji w sieci.

Ale może jest tak, że albo wychowujemy dobrze dzieci i wtedy robimy to we wszystkich aspektach życia, albo w ogóle robimy to kiepsko i wtedy też we wszystkich aspektach?

 

Więc może spotkania/zwody duetów - tylko w parze z tatą lub mamą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.