olo Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Zakładając ten temat stawiałem nie wprost tezę, czy nie jest tak, że wychowując dzieci nie odpuszczamy jednej z ważnych sfer współczesnego życia - komunikacji w sieci. Krzysiu zobacz o której godzinie komunikował się z nami Konrad,nikt mnie nie przekona że dziś normalnie funkcjonował w szkole i nie przysypiał na lekcji. Każdego dnia bardzo późnych godzinach zastaniesz na forum nastolatka który powinien normalnie spać. Komunikacja owszem ale nie z każdym i o każdej porze dnia i nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Konrad jesteś obrzydliwie poprawny, zmień coś w swoim życiu :rotfl: Napij się wutki czy coś, bo kojotowi dzielenie przez zero wychodzi... XD :devil: ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 albo ukradnij torebke cukru z mcdonalda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Konrad, byłem jak Ty, zero wychodzenia, tylko zamykanie się w domu z hobby. I był to największy błąd jaki w moim dotychczasowym życiu popełniłem. Też tłumaczyłem sobie, że zamiast chodzić z kolegami "nie wiadomo gdzie" wolę czas inaczej spożytkować. Ogromnie tego żałuję, ale w szczegóły nie będę się wdawał... Hm, co do tej prywatności komputerowej, Sprawdzacie nawet rozmowy dzieci ze znajomymi? Czy tylko z kim i na jakie strony...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Konrad, byłem jak Ty, zero wychodzenia, tylko zamykanie się w domu z hobby. I był to największy błąd jaki w moim dotychczasowym życiu popełniłem. Też tłumaczyłem sobie, że zamiast chodzić z kolegami "nie wiadomo gdzie" wolę czas inaczej spożytkować. Ogromnie tego żałuję, ale w szczegóły nie będę się wdawał... Hm, co do tej prywatności komputerowej, Sprawdzacie nawet rozmowy dzieci ze znajomymi? Czy tylko z kim i na jakie strony...? Grzechu chyba nie potrzebnie brniesz głębiej w temacie i wyciągasz skrajności, już wiele razy przytoczono Ci tekst o odpowiedzialności rodzicielskiej i to nie tyko związanej z wychowaniem ale tez karno sądowej nie muszę chyba przytaczać przykładów. Pytania czy któreś z rodziców kontroluje rozmowy swoich dzieci na czatach jest śmieszne to jest wręcz obowiązek rodzica tak jak przygotowanie obiadu czy zadbanie o twoje utrzymanie. Jeżeli tak bardzo upierasz się ze swoja prywatnością korespondencji to zdejmij z rodziców obowiązek karno sądowy tak dla przykładu, i nie chodzi tu o faszystowskie metody nadzoru a wzajemne zaufanie po obu stronach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 W tym pytaniu nie było nic z ironią, tylko i wyłącznie z ciekawości zapytałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Chowanie dziecka to balans przed tym co mu wolno , a ty do czego się zmusza dziecko. Zaczynając od 2 latka , którego wolność osobista to możliwość zasikania pampersa , poprzez wiek kilku lat gdzie dziecko dostaje większe fory ale nadal tak naprawdę wszystko w 100% dzieje się z woli rodziców. Np. przejście przez jezdnię za rękę setny raz przez to samo skrzyżowanie . Żaden odpowiedzialny rodzic nie puści samego 5 latka przez ruchliwe skrzyżowanie . Czy to jest już zniewolenie ,czy też roztropność dobrych rodziców? Analogicznie z internetem. Danie 12-13 lakowi internet bez kontroli to niemal jak zostawienie samego sobie 5 latka na 3-pasmowym skrzyżowaniu . Tylko czekać aż się któryś nadzieje na takiego trolla . Przykład kolegi Sapera który słał mi na maila słowa których nawet pod budką z piwem ciężko usłyszeć . (Choć nieźle zmiękł jak go w necie wyczaił Sławek ) Inaczej się ma to z 16-17 latkiem który już powinien być nauczony podstawowych prawideł kultury osobistej i obycia w społeczeństwie . Jego kontrola przez rodziców jest coraz mniejsza o ile nie popełnili rodzice wcześniej karygodnych błędów wychowawczych. Jak widzisz Grzesiek dziecko dziecku nierówne , a to co dla 17 latka jest obrazą majestatu do 10-latka jest jedynym rozwiązaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adi-000 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Małe dzieci nie dają spać, a duże nie dają żyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miszczu Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Fakt... Dziecko dziecku nie równe (wiem może że dziwnie to brzmi z moich ust) ale jak patrzę na moich rówieśników to po 1 (jak już ktoś tu wspominał) roboty bez własne opinii, zdania i często hobby(no może oprócz Tibii czy czegoś w tym stylu) po 2 środowisko to grunt. jeśli rodzic dziecku od oseska nie wpoi zasad dobrego zachowania, moralnych i nie powie mu na co uważać w życiu to w każdej np. szkole/klasie znajdzie się ktoś kto sprowadzi na margines. Sam widzę po mnie... Np. w mojej PODSTAWÓWCE już byli ludzie którzy pili i kradli. no w sumie był jeden... ale pociągną za sobą tych którzy nie mieli zasad wbitych do głowy. A co do rozmów na gg i kontroli to całkowicie się z tym nie zgadzam. Owszem z kim rozmawia/ na jakie witryny wchodzi OK ale czytanie prywatnych rozmów 12-13 latka to według mnie "świństwo" które może tylko doprowadzić do braku zaufania i obustronnych podejrzeń . Ale to tylko moje zdanie Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Grzechu-a czego niby możesz żałować? Ładziak-zbuntować to się może co najwyżej mój ASP jak żarzenia nie bedzie miał Kojot-nikt nie jest idealny,ja też nie dla przykładu :wink: W swoim warsztacie mam zawsze bałagan,słucham głośno "ciężkiej muzyki",od czasu do czasu ścigam się na moto :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 słucham głośno "ciężkiej muzyki" No to jest nas dwóch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ferq Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Obiecałem sobie, że w takich dyskusjach nie będę brał aktywnego udziału ale muszę... Mnie nie stać na windowsa, a bez niego komp niejest funkcjonalny. Ciekawe ilu z was ma oryginał :wink: Próbujesz się usprawiedliwiać postępowaniem innych? Mnie nie stać na super auto za 80000 i co mam go ukraść bo mi jest potrzebne? Mam 17 lat i chyba wiem lepiej jak się czuje gdy ktoś dobiera się do mojej prywatności. Rodzice wychowuja tylko podstaw. Dalej dziecko się uczy samo, role odgrywa otoczenie...głównie. To tylko błąd rodziców, że na to pozwalają, aby ktoś inny miał decydujące zdanie w procesie wychowania. Samopoczucie to jedno, a odpowiedzialność za drugiego człowieka dla którego jestem rodzicem to drugie i tu nie ma tak, że nigdy nie zaboli. To tyle i nie koniecznie bezpośrednio do Ciebie Mateusz. Pierwszy i ostatni głos w tej sprawie z mojej strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ferq Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Zaraz Mateusz , o ty utrzymujesz dom? Ty pracujesz na swój komputer ,windows, podręczniki , ubrania itd? Czy to może twoi rodzice nie widza nic zdrożnego ,że operatywny syn załatwił sobie Windowsa ? Od kilku lat w swoim sklepie komputerowym nie sprzedałem komputera bez oryginalnego Windowsa. Pewnie straciłem kilkudziesięciu klientów ,ale mam coś ważniejszego - śpię spokojnie ,że mi żadna policja ,skarbówka nie wparuje do domu z zarzutem sprzedaży pirackiego oprogramowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Tomek, a czy np sprzedałbyś laptopa bez Visty? Bo np ktoś Visty nie chce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Ma XP do wyboru. Nie mam przywiązanego zestawu do systemu i na odwrót. Ale trochę zbaczamy z tematu rozmowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ferq Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 OCENZUROWANE :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kreis84 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Mnie nie stać na windowsa, a bez niego komp niejest funkcjonalny. Ciekawy argument :rotfl: Dziś jest już wiele systemów opartych na Unixie, których obsługa jest równie łatwa jak Windowsa, również w polskiej wersji językowej, część z nich jest DARMOWA... Praktycznie wszystkie popularne komercyjne aplikacje mają swoje darmowe odpowiedniki. Jak widać możesz korzystać z kompa LEGALNIE bez nakładów finansowych, ale Tobie jest po prostu wygodniej tak jak jest... :| EDIT: Ojciec obaj wujkowie, nikt niema oryginała, a są to normalni porządni ludzie. Niestety tylko tak się wam wydaje. Tu nie ma o czym dyskutować, korzystanie z pirackiego oprogramowania to jest kradzież czy ci się to podoba czy nie :!: Ps. WinXP home, plus OpenOffice to ok. 300 zł, i już masz w pełni legalny i funkcjonalny sprzęt do zastosowań biurowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Ojciec obaj wujkowie, nikt niema oryginała, a są to normalni porządni ludzie. Powiedzcie szczerze czy macie oryginał czy może nie. Mój ojciec o tym wie, sam mnie prosił abym mu ściągnał, bo niema zamiaru bulic tyle co mój komputer cały jest wart. humm, ja bym się faktem popełnienia czynu zabronionego nie chwalił - naprawdę. to jest zwykła kradzież - po prostu jeśli nie możesz kupić systemu operacyjnego to możesz używać legalnie darmowego systemu z rodziny Linux Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.