Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Często się zdarza, że trzeba skleić coś z czymś, tak, żeby pomiędzy tymi dwoma cosiami był kąt prosty. I miło by było mieć narzędzie, które pozwoliło by je ustawić pod tym kątem i unieruchomić na czas klejenia.

I pewnie są kątowniki murarskie, stolarskie, ale problem z nimi jest taki, że ciężko je unieruchomić na desce montażowej. Ja  radziłem sobie do tej pory w ten sposób, że robiłem małe kątowniki z grubszej balsy, czy nawet depronu, ale żywot ich był dosyć krótki ;)

Tak się złożyło, miałem teraz do wycięcia trochę rzeczy do wycięcia ze sklejki 3 mm, a na formatkach zostało sporo miejsca, więc postanowiłem sobie takie kątowniki zrobić.

 

Q8T2Zzk.jpg

 

Są ich cztery rozmiary: 50x50 mm, 50x100 mm, 100x150 mm i 150x150 mm z podcięciem 50x50 mm (tak , żeby można było użyć tego kątownika np. do ustawienia wzajemnego stateczników podczas ich wklejania w kadłub).

Podstawy mają szerokość 23 mm.

 

TFA7h6Q.jpg

 

I gotowe całe stadko. Jak widać nie cerotliłem się z detalem, a poszedłem w hurt ;)

Budowa - bezproblemowa (bo i jakież miały by te problemy być ;)). Jedyne na co trzeba uważać, to to, żeby w tych większych (100x150 mm, 150x150mm) podstawy wkleić prostopadle, bo lubią się trochę przekrzywić. 

 

Do skończenia zabawy z kątownikami trzeba jeszcze wywiercić sporo otworów 1 mm w ich podstawach, bo zamysł jest taki:

 

9SM8pnx.jpg

 

Ale z tym zaczekam, aż mi chińscy bracia przyślą uchwyt na małe wiertła do Dremela, bo ręcznie wiercić kilkuset otworów nie zamierzam...

 

Jakby ktoś chciał takie kątowniki popełnić, na spinaczu jest plik pdf.

Moje wykonane są ze sklejki sosnowej (gospodarczej) 3mm, ale równie dobrze mogą być zrobione ze sklejki topolowej, brzozowej, a te o rozmiarach 50x50 mm i 50x100 mm to można by nawet z twardej balsy 3 mm zrobić.

katowniki.pdf

Opublikowano

 

Brzozowej ( z brzozy jedynie słusznej ;))

 

Wojtek wie najlepiej, bo wycinał :D

A ze mnie d..pa, nie materiałoznawca, bo byłem święcie przekonany, że to sklejka sosnowa.

(Swoją drogą, nie wiem, czy taki despekt wobec brzozy nie jest aby w dzisiejszych czasach występkiem?  :ph34r: )

Opublikowano

Mówiąc o brzozie ogólnie jako takiej, despektu nie ma. No, chyba, że miałbyś na myśli tę szczególną brzozę, osobiście przez tow. Stalina posadzoną... ;)

Opublikowano

Mówiąc o brzozie ogólnie jako takiej, despektu nie ma. No, chyba, że miałbyś na myśli tę szczególną brzozę, osobiście przez tow. Stalina posadzoną... ;)

Kto wie,  może nawet któryś z byłych premierów podlewał, żeby lepiej rosła......  ;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.