ssuchy Opublikowano 27 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Z tą żywicą to proszę uważajcie, niby w opisie napisane, że przezroczysta, "clear" i cacy-super, ale ona jest po utwardzeniu żółtobrązowa!!! W cienkiej warstwie tego nie widać, ale od mniej-więcej centymetra już nie sposób tego nie zauważyć ... a masz jakieś doświadczenie praktyczne z tą konkretną żywicą: BesCast-Clear EP14? Jeśli tak, to zademonstruj foty nieudanych odlewów. Z tego co dystrybutor prezentuje na fotkach (bo jest nie tylko opis - chyba, że to ściema) wynika, że jej przezroczystość jest całkiem niezła i jakoś trudno się dopatrzeć żółtobrązowego zabarwienie, o którym piszesz (choć zapewne zupełnie taka jak szkło nie będzie): Kupować tej żywicy raczej nie będę (dla mnie za droga), to jednak warto byłoby wyjaśnić szczegółowo (tak na przyszłość) wszelkie wątpliwości, co do faktycznej przezroczystości tego produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszko Walski Opublikowano 28 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2018 Oczywiście, słuszna uwaga. Wykonałem jak na razie jeden odlew, właściwie jestem w trakcie, bo całość będzie odlana w kilku porcjach o łącznej objętości około jednego litra. Załączam zdjęcie odlewu jeszcze nie wyjętego z formy, ma postać pryzmatu prostokątnego. Widok z boku na tle bieli monitora LCD, grubość warstwy 70mm. Co ciekawe, jak spojrzeć z góry na utworzony przez żywicę klin, zabarwienie staje się widoczne od mniej-więcej dwudziestu milimetrów warstwy. Zdjęcia w tym ustawieniu niestety nie udało mi się sensownie zrobić, ale efekt jest wyraźnie widoczny na żywo. Mój wniosek jest taki: to żywica do powlekania powierzchni i do cienkich odlewów (<15-20mm). Gdybym to wiedział przed zakupem, albo chociaż zrobił najpierw próbę, oszczędziłbym sobie nerwów i stówy w kieszeni ... a masz jakieś doświadczenie praktyczne z tą konkretną żywicą: BesCast-Clear EP14? Jeśli tak, to zademonstruj foty nieudanych odlewów. Z tego co dystrybutor prezentuje na fotkach (bo jest nie tylko opis - chyba, że to ściema) wynika, że jej przezroczystość jest całkiem niezła i jakoś trudno się dopatrzeć żółtobrązowego zabarwienie, o którym piszesz (choć zapewne zupełnie taka jak szkło nie będzie): Kupować tej żywicy raczej nie będę (dla mnie za droga), to jednak warto byłoby wyjaśnić szczegółowo (tak na przyszłość) wszelkie wątpliwości, co do faktycznej przezroczystości tego produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 2 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2018 . Co ciekawe, jak spojrzeć z góry na utworzony przez żywicę klin, zabarwienie staje się widoczne od mniej-więcej dwudziestu milimetrów warstwy. Tadeusz, czy jesteś całkowicie pewien że element zalewany nie wszedł w "reakcje" z żywicą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszko Walski Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 Tadeusz, czy jesteś całkowicie pewien że element zalewany nie wszedł w "reakcje" z żywicą ? Tak, pierwotnie dopuściłem taką możliwość, ale wydaje mi się to coraz mniej prawdopodobne. Forma zrobiona jest z PMMA, pokrytego od wewnątrz alkoholem poliwinylowym w charakterze rozdzielacza, co jest rozwiązaniem raczej standardowym. Zarówno papierowe kubki, szpatułki do mieszania, jak i pojemniki z PP użyte do przygotowania żywicy pochodzą od dostawców zajmujących się tą tematyką i uważam je za bezpieczne. W formie poza żywicą nie ma jeszcze NIC... No i na koniec: utwardzacz do tej żywicy ma wyraźnie pomarańczowo-brązowy odcień! I to chyba jest przyczyną późniejszego zabarwienia gotowego odlewu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 Na stronie sklepu, który widnieje na nalepkach jest zdjęcie butelek z tą żywicą i utwardzaczem. Utwardzacz nie powinien być zabarwiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszko Walski Opublikowano 4 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2018 Na stronie sklepu, który widnieje na nalepkach jest zdjęcie butelek z tą żywicą i utwardzaczem. Utwardzacz nie powinien być zabarwiony. Oczywiście, że nie powinien, ale jest i był od momentu zakupu. Przyczyny mogą być następujące: zdjęcie na stronie przedstawia inną substancję lub jest retuszowane, w mojej butelce jest omyłkowo inna substancja, niż przedstawiono w opisie produktu, w mojej butelce jest substancja, która w czasie przechowywania lub rozlewania u sprzedawcy uległa zmianom chemicznym. Pierwszą przyczynę na razie pominę, pozostałe dwie są niedopuszczalne! Pół biedy, gdy odlew wychodzi zabarwiony albo nieutwardzony do końca. Ale żywica to nie Ludwik do naczyń!!! Użycie niewłaściwych substratów lub złych proporcji może w skrajnych przypadkach prowadzić do gwałtownego przegrzania, a nawet zapłonu mieszaniny, co kończy się zwykle pożarem i zatruciem użytkownika. Do myślenia daje również fakt, że mimo usilnych poszukiwań nie udało mi się jak dotąd znaleźć karty charakterystyki, ani nawet producenta tej żywicy! Najprawdopodobniej nie istnieje firma "MOLDOO", a nazwa "BesCast Clear EP14" jest wyssana z palca - obym się mylił, może Wy coś znajdziecie. W poszukiwaniu rozwiązania swojego problemu natrafiłem na to forum i uznałem za stosowne ostrzec potencjalnych użytkowników tego produktu. Rozmowę ze sprzedawcą zostawiłem sobie na koniec, pozwolę sobie poinformować tutaj o jej rezultatach, jeśli jakieś będą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszko Walski Opublikowano 15 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 Oczywiście, że nie powinien, ale jest i był od momentu zakupu. Przyczyny mogą być następujące:[...] W poszukiwaniu rozwiązania swojego problemu natrafiłem na to forum i uznałem za stosowne ostrzec potencjalnych użytkowników tego produktu. Rozmowę ze sprzedawcą zostawiłem sobie na koniec, pozwolę sobie poinformować tutaj o jej rezultatach, jeśli jakieś będą. Minęło trochę czasu, zapomniałem zupełnie o tym wątku. Wszystko się wyjaśniło: sprzedawca pomylił utwardzacze przy rozlewaniu, dostałem ten do wykańczania powierzchni z dodatkową ochroną UV, stąd kolor i inne problemy przy odlewaniu. Po rozmowie telefonicznej otrzymałem za darmo taką samą ilość żywicy i utwardzacza, tym razem odlewy są rzeczywiście bezbarwne. Sprzedawca się zrehabilitował, więc mogę śmiało polecić zarówno firmę, jak i produkt. Sprawa zamknięta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi