Skocz do zawartości

Skorupa do ślizgu z dawnych czasów - piwniczny wykop.


Rekomendowane odpowiedzi

Andrzej czytaj jeszcze PS, bo jak pisałeś, to ja poprawiałem jeszcze posta. No trochę pracy to kosztuje, ale lubię się dobrze przygotować, do tego co, będę robił w niedalekiej przyszłości, a jak inni koledzy skorzystają przy okazji z owoców mojej pracy, to będę jeszcze bardziej zadowolony. :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniej pozycji nie da się pobrać. Pojawia się komunikat iż nie mam uprawnień do tego. Dziwne pozostałe swobodnie pobrałem. 

Chciałbym poczytać i się doszkoli bom zupełnie zielony. Postanowiłem spełnić kolejne marzenie i zbudować łódź typu katamaran metodą laminowany wydruk 3D z PLA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, zaraz sprawdzę. No to podobnie jak ja - nie na darmo kupiłem kadłub do F3-E trzydzieści lat temu :P . Teraz będzie jak znalazł do modelu vintage.   Pilnie będę śledził twój temat, bo drukareczkę 3D i małą frezarkę CNC, jako DIY mam w planach za jakiś czas (nie zamierzam się nudzić na emeryturze :D ). B)

 

... a no to jak działa, to OK. Może dlatego, że robiłem tam zmiany (następne pliki dodawałem) w tym czasie jak ty pobierałeś. ;)

 

Tak, swoją drogą, to w M z 2002 ukazało się sporo artykułów o ślizgach w dziale szkutniczym, ale niestety nie mam większości numerów z tego roku, wyszczególnionych poniżej:

 

nr 1 - Ślizgi z napędem elektrycznym klasy M.

nr 2 - Wyposażenie modelu klasy ECO-STANDARD.

nr 3 - Budowa modelu klasy ECO-STANDARD.

nr 4 - Regulacja modelu klasy ECO-STANDARD.

nr 5 - Modele klasy F-1E.

nr 6 - Model klasy ECO STANDARD - KUKORELLI 1 z bliska.

nr 7 - Modele manewrowe F-3E i F-3V.

nr 8 - Modele wyścigowe klas MONO.

nr 10 - Modele wyścigowe klas HYDRO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajna sprawa dla "wodniaków", czyli "klamerka" spinająca 30 lat od początku istnienia "Modelarza" :D:

 

Wykaz artykułów o modelarstwie okrętowym (technologie, porady, metodyka, historia) opublikowanych w "Modelarzu" w latach 1955-1985. K. Kowalczyk. Modelarz z 1986 r.

- nr 6 str. 21, 22

 

PS Jeszcze nie skończyłem szperać. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ssuchy rób ten model co jeszcze popływasz przed mrozami. Jakiś obraz budowy tego ślizgu chyba masz. Te artykuły to i tak psu na budę, szukaj w wolnym czasie. Zmiany następują szybko, nawet amatorsko a jak chcesz wyczynowo się czegoś nauczyć, to musisz rozmawiać i podpatrywać na zawodach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik, spokojnie, ja nie mam takiego parcia na pośpiech, jak to było za młodych lat. ;) Poza tym moje projekty są elektroniczno-modelarskie, ściśle ze sobą powiązane - na razie tylko się przygotowuję do tematów "wodnych" (będą uzupełnieniem tematów związanych z mini / mikrolataniem, zwłaszcza, że w Lublinie mamy fajny zalew, gdzie można modelami pływać). Więc póki co  zbieram tylko materiały (wbrew pozorom w tych dawnych artykułach metodycznych jest wiele ciekawych porad, szczególnie dla laika w tematach szkutniczych - prawa fizyki przecież się nie zmieniły). No i teraz dla mnie priorytetem jest przede wszystkim urządzenie własnej modelarni - pracowni technicznej w miejscu, gdzie teraz po powrocie do hobby, spokojnie będę mógł W KOŃCU majstrować (smrodzić, kurzyć, hałasować). Kompaktową pracownię elektroniczną mam w mieszkaniu, o czym już PISAŁEM i pokazywałem fotki, ale tu nie za bardzo mogę poszaleć z mechaniką i elektronarzędziami (poza docinaniem/wierceniem płytek PCB, majstrowaniem i uruchamianiem układów elektronicznych). Wszystkiego naraz nie łyknę.  Więc najpierw WŁASNA MODELARNIA (pierwszy etap urządzania - tak, że będzie można tam wleźć i już coś robić, powinienem skończyć do zimy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam,

pytanie do ssuchego - model już pływa? Jakie wyposażenie? - też stałem się posiadaczem identycznego kadłuba - (prezent od bratanka) jestem na etapie montażu napędu 3F- zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pozdrowienia,

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.