Skocz do zawartości

O.S. max 55AX


Mike

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... Skład paliwa: metanol 84%, nitrometan 16%, mieszanka olejów EDL i Klotz 18%. ...

 

Trochę przypomina to wybory w Rosji ... frekwencja 130% ... no tu wyszło trochę mnie bo tylko 118% ale i tak wieje bzdurą.

Tyle komentarza,

 

Nitro w zakresie do 10% praktycznie nie podnosi mocy (praktycznie bo teoretycznie jakieś parę watów się doda).

Zyski w tym przypadku z dostarczania grup nitrowych a w konsekwencji tlenu do mieszanki to :

1. łatwiejsza regulacja bi jest większy zakres składu mieszanki przy której silnik prawidłowo pracuje np. dla silnika .45 OS bez nitro są to 2 max 3 ząbki (sprawdzone empirycznie) przy 10% nitro daje to zakres 10-11 ząbków.

2. możliwość pracy na bogatszej mieszance -> niższa temperatura pracy silnika -> mniejsza moc -> większa żywotność silnika

3. Możliwość pracy na zubożonej mieszance (w stosunku do paliwa 0% nitro) -> wyższa temperatura spalania -> większa moc -> częste przypadki "puchnięcia silnika" w trakcie pracy

 

 

Im więcej nitro w paliwie tym bardziej można wachlować składem mieszanki a tym samym parametrami pracy silnika czyli temperaturą górnego źródła ciepła.

Tak z mojej znajomości tematu wynika ...

Opublikowano

Gwint w obu nakrętkach musi być taki sam jaki ma wał.Różnią się nakrętki rozmiarem sześciokąta (rozmiar pod klucz),

Witek.

Witek, zwracam honor. Myślałem, że nakrętka ma dwa gwinty ale znalazłem chyba ten zestaw i rzeczywiście jest jeden i ten sam gwint na dwóch nakrętkach:

http://www2.gpmd.com...o/losmg6687.jpg

 

Co do tego "wymiatania" to chciał bym to na własne oczy zobaczyć :)

Andrzej, wiem, że demonem szybkości to moja łódka nie jest ale prędkości rzędu 60km/h na wodzie mi wystarczy. Podeślij na PW jakiś kalendarz to może się wybiorę na zawody ale raczej jako obserwator :D. Ok, uciekamy z tego tematu bo się tworzy OT.

 

 

Wracając do silnika OS 55AX to mogę docierać na tej Bekrze 16 czy nie bo już się pogubiłem???

Zastanawiam się też czy po pierwszym odpaleniu stosować się do wskazówek docierania producenta? OS zaleca po odpaleniu otwarcie przepustnicy na fulla przez minutę!

Opublikowano

Czyli mogę docierać na tej Bekrze 16 bo już się pogubiłem.

....

 

 

Ja na mój gust możesz byleś docierał na bogatej mieszance i byle oleum... problemy przy docieraniu najczęściej występują jak się człowiek zacznie bawić "ile toto wyciągnie"

a motor jeszcze niedotarty... Osobiście pierwsze docieranie robię na przelanym silniku powyżej równej pracy jak już mieszanka jest tak bogata ze silnik przebiera. Potem stopniowo zubażam mieszankę. W trakcie robię częste przerwy w pracy aby silnik nie uległ przegrzaniu.

Opublikowano

Jeżeli chodzi o mieszankę będzie na bogato :)

Temperatury będzie pilnował taki sprzęt, sprawdzony na heliku:

http://www.rc4max.com/4091_traxxas_termometr_cyfrowy,1811,9639.html

Będę starał się utrzymywać silnik w temp. max. 95-115*C

 

JPD, będę docierał podobnym sposobem do Twojego i zalecanego przez OS`a

Koledzy z początku tego wątku docierali trochę inaczej. Wg. OS`a powinno byc tak:

 

 

1. Zamontuj silnik ze śmigłem przewidzianym do twojego modelu. Otwórz zawór iglicowy do zalecanej pozycji startowej i uruchom silnik. Jeśli silnik zatrzymuje się po odłączeniu baterii świecy żarowej, otwórz zawór iglicowy do punktu w którym silnik nie gaśnie. Uruchom silnik na jedną minutę przy całkowicie otwartej przepustnicy i zaworze iglicowym ustawionym dla wolnej „czterosuwowej” pracy.

2. Teraz przymknij zawór iglicowy, aż silnik przyspieszy do „dwusuwowej” pracy i pozwól mu pracować przez około 10 sekund. Następnie otwórz zawór iglicowy, by silnik znów wrócił do pracy „czterosuwowej” na następne 10 sekund. Powtarzaj tę procedurę do opróżnienia zbiornika paliwa.

3. Uruchom ponownie silnik i nastaw zawór iglicowy w punkcie w którym silnik przechodzi od pracy „czterosuwowej” do „dwusuwowej”. Wykonaj trzy lub cztery loty unikając następujących po sobie lotów dziobem do góry.

4. W kolejnych lotach, zawór iglicowy może być stopniowo przymykany, aby zwiększyć moc.

Jednakże, jeśli silnik wykazuje oznaki pracy na zbyt ubogiej mieszance, w następnym locie mieszanka powinna być ustawiona na bogatą. Po dziesięciu do piętnastu lotach silnik z zaworem iglicowym ustawionym w optymalnym położeniu, powinien pracować bez przerw i strat mocy (po rozgrzaniu).

5. Po zakończeniu docierania wyreguluj gaźnik do optymalnego ustawienia według rozdziałów

Opublikowano

No i to jest mniej więcej to co należy się osowi... generalnie jak któryś przedpiśca napisał : najważniejsze to ułożyć korbę z wałem ... cylinder z tłokiem i tak de fakto układa sie dopiero jak dostaje ostro w dupę.

 

A co do kontroli to wg mnie nic nie zastąpi palców... dotykam głowicy palcami zmoczonymi .. jak robi ostre pssssst znaczy za gorący

Opublikowano

Im więcej nitro w paliwie tym bardziej można wachlować składem mieszanki a tym samym parametrami pracy silnika czyli temperaturą górnego źródła ciepła.

Tak z mojej znajomości tematu wynika ...

Przepraszam, bo może się nie orientuję, ale czytam ten fragment od przodu, i od tyłu, i nic nie rozumiem :blink: Może Kolega to jakoś przetłumaczyć, dla mnie ... :)

Andrzej, wiem, że demonem szybkości to moja łódka nie jest ale prędkości rzędu 60km/h na wodzie mi wystarczy. Podeślij na PW jakiś kalendarz to może się wybiorę na zawody ale raczej jako obserwator :D. Ok, uciekamy z tego tematu bo się tworzy OT.

Może i się tworzy OT,ale prędkość 60 km na wodzie, to Twoją zabawką, z tym silniczkiem to możesz uzyskać tylko w snach ;) . Tak się składa, że silniczek,o którym piszesz testowałem i mam go w swojej kolekcji, a lódka o której piszesz , też jest mi znana, i prędkość 60 km/h mogla by uzyskać, jak byś do niej włożył jakiś wyczynowy motorek, a i to by nie do końca byłoby możliwe, bo po prostu, to nie byłoby mozliwe... z wielu powodów :)

Na lądzie i w powietrzu, w modelarstwie, prędkość 60 km nie jest może zbyt imponująca, ale na wodzie to jest, zwłaszcza dla małych "stateczków" nie, lada osiągnięcie :) I wierzcie mi, że przy takiej prędkości , to już można się porządnie po ścigać :)

A.C.

Opublikowano

Przepraszam, bo może się nie orientuję, ale czytam ten fragment od przodu, i od tyłu, i nic nie rozumiem :blink: Może Kolega to jakoś przetłumaczyć, dla mnie ... :)

 

 

Bardzo proszę :

 

Założenie wstępne : cały czas jest mowa o prawidłowej pracy silnika - nie przerywa i nie przygasa.

 

Im uboższa mieszanka tym temperatura w cylindrze w trakcie jej spalenia wyższa niż w przypadku spalenie bogatej mieszanki.

Tym samym z równania stanu gazu wynika że ciśnienie jest wyższe tym samym parcie na tłok jest większe tym samym większa praca jest wykonana przy jednym suwie - to dość elementarna fizyka.

 

Silnik cieplny pracuje z dwoma źródłami ciepła - górnym i dolnym, i pompuje ciepło z górnego źródła do dolnego zamieniając część na pracę ... im większa różnica temperatur obu źródeł tym rośnie ilość uzyskanej pracy - proponuje zajrzeć do "obiegów silnikowych"

 

Ponieważ nitro dostarcza tlenu do mieszanki to wiec zmieniają się parametry spalania w cylindrze. Tym samym graniczne składy mieszanki są zarówno uboższe jak i bogatsze w stosunku do używania paliwa bez nitro.

Mam nadzieję ze teraz będzie to bardziej zrozumiałe.

Opublikowano

Pisząc ten mały wykład, myślę,że Kolega miał na myśli sprawność cieplną silnika. To dość prosta sprawa... ale ja nie o tym. Ja chciałem się dowiedzieć w jaki sposób, będzie Kolega "wachlował" tym składem miesznki. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, zwłaszcza,że do gaźnika dostarczamy jednorodne składnikowo paliwo, którego skład w czasie pracy się nie zmienia. Więć jak Kolega to robi? Było tu kiedyś o zmianie składu miesznki, poprzez dodanie podtlenku azotu, ale o innych sposobach zmian składu mieszanki, ja osobiście nie słyszałem. Może mi coś umknęło? I oczywiście nie mówimy tu o ilości powietrza doprowadzanego do silnika, bo akurat to może być zmieniane :)

A.C.

Opublikowano

Ok widzę że doszło tu do nieporozumienia :

W moich wypowiedziach: mieszanka == paliwowo-powietrzna - tej skład można jak najbardziej zmieniać w czasie pracy silnika.

Oczywiście składu paliwa (poza dość mocno szalonymi pomysłami) zmienić się nie da.

Opublikowano

Ja nie napisałem, mojego posta, żeby Kolegę obrazić, czy z Niego się nabijać. Tak się składa, że akurat z prędkościami w tych naszych łódkach jestem na bieżąco a bez gpsa w ogóle na treningi nie udaję się. Wg moich doświadczeń, trudno jest uzyskać tak małym stateczkiem prędkość, o którą się spieramy. Ta Twoja łodka ( o ile jest w fabrycznym wykonaniu) jest za ciężka, za mało "dzielna", i ma za słaby silniczek.. Ta dyskusja faktycznie zbacza z głownego toru i nie będziemy już tematu zaśmiecać. Zapraszam jeszcze raz na zawody. Cały terminarz zamieszczę wkrótce. Na pewno pierwsze będą zawody w Żninie w maju (1-3.05)

 

Kol. JPD, pozwolę sobie nie zgodzić się z wywodem,że im więcej nitro, tym bardziej możha "wachlować"... Moim zdaniem można wachlować tak samo i bez nitrometanu. Jeszcze raz powtarzam: nitorometan nie jest ,żadnym magicznym środkiem W pewnym zakresie powoduje wzrost mocy i nic poza tym, a przy bardzo dużej jego ilości w paliwie, regulacja staje się bardziej jeszcze utrudniona niż na zwykłej "zupie" bez dodatków, No i tych parametrów pracy silnika, też nie bardzo da się zmienić , One też w danym momencie są stałe... choć , można się pokusić, o zmianę temperatury głowicy (w silnikach wodnych oczywiście) lub wydłużenie długości rury rezonansowej(co ostatnio jest praktykowane coraz częściej) ale w lotniczym popularnym modelarskim silniku, to będzie raczej trudno wykonalne.

A.C.

Opublikowano

Kol. AndzejuC tym razem pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą - nitrometan, owszem, nie jest magiczną substancją, jest tym samym - to samo robi - co dotrysk podtlenku azotu - dostarcza tlenu. W konsekwencji w tej samej masie powietrza można spalić albo więcej paliwa - bogata mieszanka (spala się głównie wodór) -> mniejsza ilość dostarczonego ciepła albo dokładniej spalić paliwo - uboga mieszanka spala się i wodór, i węgiel - większa ilość dostarczonego ciepła w obu sytuacjach ilość (masa) gazu jest taka sama więc automatycznie przy różnicy dostarczonego ciepła istnieje różnica temperatur gazów spalinowych.

 

A co do regulacji ... z własnego doświadczenia wiem że moje OS-y są dość trudno regulowane na czystym paliwie (bez nitro) - zakres prawidłowej pracy przy maksymalnych obrotach to 3-4 ząbki max przy 10% paliwie ten zakres znacząco się zwiększa.

Opublikowano

No, ja bym nie mieszał tych dwóch utleniaczy. Podtlenek nie jest tym samym co nitrometan, który jest przecież stałym składnikiem paliwa, choć zadanie mają podobne. wszystko to prawda, co Kolega napisał, ale co mają zrobić ci, co nie mogą zastopsować nitrometanu? Trzeba sobie radzić inaczej. O tym mogą najwięcej napisać koledzy od uwięzi. U nich utleniacze są z urzędu zabronione. A i w ogólnie pojętym modelarstwie silnikowym, nasza kochana unia też wprowadzać zaczyna jakieś durne ograniczenia... Prawidłowość jest taka, im mniejszy motorek tym więcej utleniacza potrzebuje. A dlaczego? Bo jego sprawność jest mniejsza niż silnika o większej pojemności. Ale też między bajki można włożyć to,że niebotyczna ilość "nitra" zwiększy moc, o nie wiadomo ile .Nie zwiększy, W zasadzie to sobie pogadaliśmy i chyba już w tym temacie nie ma co więcej dyskutować. Myślę,że lepszym rozwiązaniem dla silnika jest zmniejszenie oporów wewnętrznych, odpowiednio dobrany stopień sprężania, prawidłowe wyważenie układu, stosowanie dobrych olei . dobry tłumik.No i oczywiście prawidłowa regulacja. I to może zastąpić nitraty, które jednak są szkodliwe dla silnika :)

A.C.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.