Skocz do zawartości

"Popełniłem" Edga 540 depron wersja pancerna :-)


Norbert

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie popełniłem Edga 540 deproniaka.

Nie było łatwo bo ani węgla , ani orczyków , ani cieńszego niż 2mm drutu stalowego, ani bowdenów z regulacją...

Ale się udało. Model wstępnie skończony i jeśli okaże się że lata to dostanie jakieś "ładniejsze ubranko".

Nie wiem jeszcze czy silnik będzie odpowiedni bo przy max obrotach na śmigle 10x7,4 nie wyrywa się z ręki ale w razie czego zamontuję ciut mocniejszy.

Obawy mam też o odbiornik bo nie chcąc rozbebeszać Nemo użyłem 4 kanałowego cirrusa i objaw jest w mieszkaniu taki , że po odejściu od nadajnika na jakieś 10m serwa zaczynają drgać a okresowo któreś potrafi dać pełen wychył by sekunde potem wrócić do właściwego położenia.

Jeśli jutro na oblocie będzie się to działo w powietrzu to wsadzę odbiornik z nemo.

Całość waży około 375g. Nie mam mniejszego lipola niż 1500 3S więc mniej nie będzie. Co najwyżej jeśli ten silnik BM2410-12 okaże się za słaby to wrzucę mu turnigy C2830-1100 i wtedy na pewno będzie ok bo nemo choć ciut cięższy wali na nim w górę pionowo a na tym BM jednak tylko wznios 45st. i to na max obrotach.

A poniżej fotki

1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

5.JPG

6.JPG

7.JPG

 

Wiem , że narazie piękny nie jest ale dopiero jak okaże się latający będę się martwił o ozdoby.

Jako usztywnienie skrzydła zastosowałem dwie sklejone ze sobą listewki 2x5.

Kadłub pionowy jest z dwóch warstw depronu 6mm. Pojedyńczy był bardzo mięki więc pancerna podwójna warstwa. Do tego w kadłub jest wklejona w odpowiedniej płaszczyźnie listewka 2x5 dająca już poważną sztywność konstrukcji.

Zastrzałów nie robiłem bo chyba przy tej grubości nie ma potrzeby.

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano
Nie wiem jeszcze czy silnik będzie odpowiedni bo przy max obrotach na śmigle 10x7,4 nie wyrywa się z ręki ale w razie czego zamontuję ciut mocniejszy.

Hmm mam TP o podobnych parametrach i na 8x4 przy duzo wiekszej masie model latal.

Jezeli Ci sie nie pomylilo to zaloz 10x4,7 :) i zwykle nie SF :) Powinienes miec cieag kolo 600 gram.

Opublikowano
Hmm mam TP o podobnych parametrach i na 8x4 przy duzo wiekszej masie model latal.

Jezeli Ci sie nie pomylilo to zaloz 10x4,7 :) i zwykle nie SF :) Powinienes miec cieag kolo 600 gram.

 

niekoniecznie :) Zależy czy Norbert ma wersję silnika 2410-12D czy B2410-12Y, jeśli B2410-12Y to śmigło 10x4,7 jest jak najbardziej OK. Zaryzykował bym nawet założenie śmigła 11x4,7, tylko sprawdził bym czy silnik się nadmiernie nie grzeje.

Opublikowano

te dzwigienki lotek bardzo źle wyglądają

1) za małe ramię 2) zły materiał (balsa) i zły układ słojów (tzn jeśli z balsy to każdy będzie zły)

Dźwigienki najlepiej robi się z wykałaczek. Oblepiasz z obu stron depron cienką twardą balsą czy sklejką na obszarze około 1-2 cm2, i przebijasz wykałaczką i zaklejasz (jeśli depron, to wikolem lub epoxydem). połączenie z popychaczem robisz na rurkę termokurczliwą. Sprawdzone i działa.

pzdr

Opublikowano

No i wielki finał.

Dziś edge poleciał , silnik był za słaby więc zmieniłem na :

http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6524

No i tutaj przy tym samym śmigle 10x4,7 rwie się tak że hoho.

Pierwsze podejscie bylo nerwowe , bo jak sie okazalo wychylenia drazkow za duze i model bardzo nerwowy ale po chwili już bylem przyzwyczajony.

Powiem tak , rakieta. Na pelnych obrotach pionowo w gore i to naprawde szybko.

Na polowie obrotow nadal pionowo w gore tyle ze juz wolniej.

Lekkie nieudolne zawizy jakoś się tam udały ale na wysokości okolo 10m bo nad ziemią sie balem, zero praktyki.

Jak się da do pieca to lata bardzo szybko.

Slawek_9000, miałeś racje. Jedna lotka się odkleiła przy 3 akumulatorze. Ale o dziwo , model nie runal na ziemie tylko platałem jeszcze z minute zanim sie kapnalem ze cos jest nie tak. Dawalo go w lewo ale trymerem go ustawilem , ladowanie i diagnoza.

Przy drugim lądowaniu za bardzo dałem do góry na samym końcu i nadłamał się róg starecznika poziomego , ale wszechobecna tasma klejaca zalatwila sprawe.

Teraz już wiem co i gdzie wzmocnić , co poprawić i zaraz się zabieram do tego.

Ale koledzy, emocje mialem takie ze sie spocilem a jak na zlosc mialem przypadkowych widzow wiec i trema była.

Samolot jest bardzo zwrotny , wykonuje wszystkie akrobacje jakie narazie umiem , lata na plecach bez problemu. No poprostu miodzio. Aż jestem z siebie dumny że udało mi sięsamemu zrobić coś co daje tyle radości. Jednak to prawda że kupione to fajne ale zrobione to super fajne.

Wylatałem na nim 3 lipole , i o dziwo nawet z lipolem 2200 ktory swoje wazy jak i 1750, 1550, 1500 , model lata bardzo dobrze. Z najwiekszym czuć że troszkę dziub ciężki ale idzie jak przycinak.

Do tego przy pikowaniu i wyprowadzaniu w gore na duzej predkosci lotki wpadaja we flater i pewnie to wykończyło mocowanie jednej lotki , teraz je usztywnię dodatkowo i bedzie ok.

Przy okazji , ulotniłem dziś też EG. Szybowanie poezja ale to już w innym wątku :-)

Pozdrawiam i biorę się za toastowego brwarka :D:D:D:D:D

Opublikowano

Widzałem Edga w akcji. No w powietrzu nie wygląda tak pancernie. Lata bardzo dobrze. Szkoda, że silnik odmówił współpracy.

Opublikowano

Jakoś dopiero teraz namierzyłem ten post - gratulacje z oblotu i aby latał jak najlepiej.

 

Pozdrawiam - Darek

 

PS - Jak czas pozwoli to w jesienne wieczory też się weźmiemy. Ale narazie lepię TOTO-0 dla syna.

Opublikowano

Koledzy proszę o porade.

W moim edgu strzelił silnik. Kolega Adam udostępnił mi na czas naprawy swój silnik emax o ciągu około 1kg. Czyli większy niż poprzednik.

Objaw dziwny. Po zamontowaniu samolot lata "ukosem".

Znaczy leci prosto ale dziób ma ewidentknie około 10cm w lewo a ogon w prawo wzgledem osi lotu.

Trymerem kierunku dałem już na max ale to nie wykluczylo w pelni zjawiska.

Czy moze to byc wina zslony/wykłonu silnika?

Pochylony w dol jest tak jak poprzedni silnik. Natomiast w prawo tego nie przekrzywiałem.

Prosze o wnioski i porady. Na starym silniku tez momentami w zaleznosci skad wialo latal lekko dziobem w prawo, ale nie az tak.

Opublikowano

dokladnie , przekoszony w lewo. czyli jakby leci na wprost ale prawym bokiem zamiast na wprost.

Im wiecej gazu tym bardziej przekrecony.

Opublikowano

Z opisu wynika że jednak chyba wykłon silnika trzeba zmienić. Ciekaw jestem tego testu gdyż w swoim Piperze też muszę na nowo zamontować silnik. Poprzednio ustawiłem tylko skłon i w jedną stronę skręcał inaczej niż w drugą.

 

Darek

Opublikowano

No i oblot wykonany.

Niestety silnik za duży i za ciężki. Powiększenie wykłonu silnika polepszyło sprawę w tak niewielkim stopniu że dałem sobie spokój. Silnik już zdemontowany i czekam na wynik reklamacji poprzedniego.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanie, (przepraszam jak głupie)

Czy te skrzydła nie maja żadnego profilu ? One są prościutkie ? :roll:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.