Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kadłub wstępnie zamknięty. Doszło nowe, szersze podwozie:

post-21655-0-69682900-1544486177_thumb.jpg

 

Oraz ręcznie wyfrezowane mocowania na wiertarce statywowej :D

post-21655-0-71712200-1544486432_thumb.jpg

 

Całkiem spory się robi, a to tylko 15...

post-21655-0-14784900-1544486584_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Powoli powstają tymczasowe skrzydełka :D jak będzie trochę czasu wolnego skończę projekt docelowych skrzydeł i może je wykonam :D

 

W tych zostały jeszcze do wycięcia lotki i wrzucenie mocowań klapki z serwem.

 

post-21655-0-89892100-1544696207_thumb.jpegpost-21655-0-10339600-1544696193_thumb.jpegpost-21655-0-58514200-1544696368_thumb.jpeg

Opublikowano

Co prawda to nie moja sprawa, ale skoro już używasz komputera i frezarki do budowy Wicherka, to przynajmniej mógłbyś sensowniej rozmieścić żeberka na desce. To co jest na zdjęciu to typowe marnotrawstwo materiału. Ręcznie wychodzi to dużo ekonomiczniej. :(

Opublikowano

Frezarka to nie laser, moment obrotowy wyrywa elementy, jeżeli jest za mało mięsa między nimi i mostki za chude (No chyba, ze maszyna z podsysem)

Opublikowano

z ciekawości- to frezowanie jakoś korzystniej wychodzi czasowo i kosztowo niż laser? precyzja jest porównywalna do lasera? jak się frez zużywa, nie ma jakichś niedokładności? Rozumiem że traktujesz Wichra jako model ćwiczebny dla sprawdzenia technologii. Podoba mi się że nie ma węgla , który jest dużym minusem cięcia laserem zwłaszcza dla grubszej sklejki

Opublikowano

Frezarka to nie laser, moment obrotowy wyrywa elementy, jeżeli jest za mało mięsa między nimi i mostki za chude (No chyba, ze maszyna z podsysem)

 

Nie jest z tym tak źle.

Ja na desce mieszczę trzy żebra skrzydła do 25tki ( dwa pierwsze zdjęcia) i 5 żeber statecznika ( ostatnie zdjęcie).

W żebrach skrzydła mam 4 mostki o szerokości 1 lub 2 mm.

 

Akurat na zdjęciu żebra statecznika niesymetryczne ale symetryczne też 5 się mieści.

 

post-1212-0-93968300-1544714589_thumb.jpg

 

post-1212-0-34604000-1544714607_thumb.jpg

 

post-1212-0-19303800-1544714597_thumb.jpg

z ciekawości- to frezowanie jakoś korzystniej wychodzi czasowo i kosztowo niż laser? precyzja jest porównywalna do lasera? jak się frez zużywa, nie ma jakichś niedokładności? Rozumiem że traktujesz Wichra jako model ćwiczebny dla sprawdzenia technologii. Podoba mi się że nie ma węgla , który jest dużym minusem cięcia laserem zwłaszcza dla grubszej sklejki

 

Czasowo to laser lepiej wychodzi. Nie pogoni się z parametrami frezowania przy cienkich deseczkach. Dokładność duża, wszystko ładnie pasuje. No i duża zaleta że nie ma czarnych krawędzi.

Zużycie freza pomijalne. Frezem piłkowym / wieloostrzowym ( różnie to nazywają ) 1mm bez problemu można zrobić 10 kpl balsowych części do Wicherka 25 ( pewnie da rade jeszcze więcej), u mnie są to 2 deski 3mm i 1/3 deski 2mm na jeden kpl. Podobnie w sklejce topolowej czy balsowej. W brzozowej trochę szybciej - wiadomo. Frez taki kosztuje kilka zł.

 

Z minusów to pył. Trzeba stać z odkurzaczem lub dorobić sobie uchwyt na rurę. Wystarczy minimalna dostępna moc odkurzacza.

Opublikowano

Frezarka to nie laser, moment obrotowy wyrywa elementy, jeżeli jest za mało mięsa między nimi i mostki za chude (No chyba, ze maszyna z podsysem)

To się wycina ręcznie. To prosty model do nauki, nie tylko latania ale i robienia.

Opublikowano

To się wycina ręcznie. To prosty model do nauki, nie tylko latania ale i robienia.

Proponuje wrzucić na luz :) kazdy robi tak, jak chce. Widze że co niektórzy czczą jakąś prastarą biblię modelarstwa. Mamy XXI wiek i te urzadzenia są od tego, żeby ich uzywać.

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 4
Opublikowano

Tu nie chodzi o luz, tylko o myślenie. Jeśli maszyna wycina i 30% materiału idzie do śmietnika (bo frez wyrywa materiał) , to modelarz myślący używa mózgu i nożyka, a nie frezarki. Nie jestem przeciwnikiem używania współczesnych narzędzi, ale przede wszystkim należy używać mózgu. Nie ma to nic wspólnego z czczeniem prastarej biblii modelarskiej, bo sam korzystam z komputera i frezarki, ale myślenia nic nie zastąpi. Radzę o tym pamiętać, bo modelarstwo to przede wszystkim myślenie, a nie nowinki technologiczne.

:)

  • Lubię to 1
Opublikowano

To się wycina ręcznie. To prosty model do nauki, nie tylko latania ale i robienia.

Ja się porostu lubię pogapić jak maszyna brzęczy i się materiał tnie :)

Opublikowano

Witam

Karol jest sporo FUNDAMENTALISTÓW modelarstwa. Krytyków nie brakuje. Buduj zerkam i brawo. Żeberka przypominają naszą wspólną rozmowę.

Pozdrawiam

Marian 

Opublikowano

Tu nie chodzi o luz, tylko o myślenie. Jeśli maszyna wycina i 30% materiału idzie do śmietnika (bo frez wyrywa materiał) , to modelarz myślący używa mózgu i nożyka, a nie frezarki. Nie jestem przeciwnikiem używania współczesnych narzędzi, ale przede wszystkim należy używać mózgu. Nie ma to nic wspólnego z czczeniem prastarej biblii modelarskiej, bo sam korzystam z komputera i frezarki, ale myślenia nic nie zastąpi. Radzę o tym pamiętać, bo modelarstwo to przede wszystkim myślenie, a nie nowinki technologiczne.

:)

Przy cenie balsy wole kupić jej więcej, podrzucać formatki na maszynę i zająć się czymś innym, niż upchać gęsto dla oszczędności kilku zł i narażenia na zniszczenie materiału i freza, jak mi wyrwie element.

 

A tak się kończy właśnie łapanie elementów, które nie są odpowiednio umocowane. Na szczęście chodziłem denaturatem materiał, więc w miarę sterylny, frez przebił paznokieć jakby go nie było. Papralo mi się to dobry miesiąc. Dla kilku zł za jakieś ścinki balsy, jak mam 4 modelarskie w promieniu kilku km i spore zapasy? Dzięki postoje i popatrzę jak Ty wycinasz recznie, ja jestem za młody i jeszcze szanuje swój czas, wole w tym czasie polatac, swoje już się nawycinalem recznie ponad 10 lat temu :)

 

post-21655-0-43914200-1544741293_thumb.jpeg

Opublikowano

Wycina sie zgrubnie i wtedy szlifuje wg szablonu w bloku jak juz co.. Jednak po frezarce mysle ze to zbedne.

Takie żeberka szlifuje się w bloku, a nie wycina każde osobno na desce.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Wycina sie zgrubnie i wtedy szlifuje wg szablonu w bloku jak juz co.. Jednak po frezarce mysle ze to zbedne.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

Myślałem, że chcesz łatwiej i szybciej.

Opublikowano

Myślałem, że chcesz łatwiej i szybciej.

Po prostu nie rozumiem calej tej zbednej dyskusji, chlop robi ladnie i czysto model, technika inna niz autor projektu lecz wtedy tez inne technologie byly. Ale nie chodzi o to, skupmy sie na efektach pracy i efekcie koncowym. Po co te dyskusje na temat tego co i jak powinno sie robić. Co modelarz to inna szkoła i nie zaśmiecajmy tematu tak zbednymi uwagami. Róbta co chceta robiac swoje modele, chodzi przeciez o to, zeby z tego modelarstwa czerpać przyjemność bez zbędnej spiny. Pozdrawiam :)

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Opublikowano

Jeśli nie rozumiesz to po co piszesz?

 

attachicon.gifBlok.jpg

Nie rozumiem sensu dyskusji bo go nie widać. Co niektorzy z lekka nienormalni sa. Wyskakujecie ze swoimi przekonaniami i po jaka ch... e. Po co mi to zdjecie z tym blokiem zeberek? Ze co, ze to niby tak ma sie robić? A to czemu niby tak a nie inaczej, bo Ty robisz to wg sredniowiecznej technologii? Jeden pisze o oszczedzaniu materialu, drugi szlifowanie zeber z bloczku. Zamiast kupować młotek moze tez powinienem wziąść bloczek stali i pilnikami zrobić sobie główkę mlotka jak to robiono na lekcjach techniki? Wlasnie tak samo sensowne wydaje mi sie robienie zeber z bloczku majac ploter frezujacy... . Widze ze nie ma sensu zdawac tutaj relacji z budowy bo co niektórzy potrafia tylko krytykować... Do widzenia.

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.