elektron Opublikowano 12 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 Ghandi popieram wszystkie Twoje pomysly I jezeli jest Ci potrzebna pomoc w obmyslaniu dzialania to daj znac. Mnie jakos rozwiazanie z laserem nie pociesza bo caly osprzet bedzie kosztowal kupe kasy.... A wole zrobic depro warbirda w jedna niedziele niz wsadzac do modelu osprzet za $$. Pozatym jakie to jest uczycie jak w walce tracisz kawalek "ciala" modelu i robisz wszystko aby bezpiecznie awaryjnie wyladowac Ach te marzenia.... Ale dales mi do myslenia wiec nad tym pomysle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghandi Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Ghandi popieram wszystkie Twoje pomysly I jezeli jest Ci potrzebna pomoc w obmyslaniu dzialania to daj znac. Mnie jakos rozwiazanie z laserem nie pociesza bo caly osprzet bedzie kosztowal kupe kasy.... A wole zrobic depro warbirda w jedna niedziele niz wsadzac do modelu osprzet za $$. Pozatym jakie to jest uczycie jak w walce tracisz kawalek "ciala" modelu i robisz wszystko aby bezpiecznie awaryjnie wyladowac Ach te marzenia.... Ale dales mi do myslenia wiec nad tym pomysle Moze zewrzemy szeregi i razem cos wymyslimy? depro-warbird to ciekawey pomysl... dzisiaj wybiore sie do sklepu obejrzec najlzejsze konstrukcje ASG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Moim zdaniem znacznie wieksze prawdopodobienstwo uszkodzenia zdrowia wystepuje nad morzem na plazy gdzie dzieciary strzelaja tymi zabawkami niz na przygotowanym do tego celu zabawy lotnisku. Chyba mnie nie zrozumiałeś. Zagrożenie stanowi uszkodzony tymi "pociskami" model a nie same pociski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghandi Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Moim zdaniem znacznie wieksze prawdopodobienstwo uszkodzenia zdrowia wystepuje nad morzem na plazy gdzie dzieciary strzelaja tymi zabawkami niz na przygotowanym do tego celu zabawy lotnisku. Chyba mnie nie zrozumiałeś. Zagrożenie stanowi uszkodzony tymi "pociskami" model a nie same pociski. masz racje, dlatego taki model musi byc lekki - czyli w zasadzie zostaje nam lekka depronowa konstrukcja, zasilanie elektryczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 To już brzmi znacznie lepiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Bartosz twój temat poruszył moją wyobraźnię, dosłownie, a przede wszystkim wróciły mi pomysły z lat dziecięcych, jeszcze za nim latałem to kombinowałem z róznymi wynalazkami, początkowo były to rakiety, na podstawie książki PAWŁA ELSZTEJNA "MŁODY MODELARZ RAKIET", potem powstało działko na śrót, z którego można było strzelić na odległość nawet 30 metrów, tylko nie wiedziałem jeszcze jak rozwiązać napęd żeby można było strzelać automatycznie, no i w końcu powstały pociski z napędem rakietowym i kolejna rzecz to bomby zrzucane z samolotu, ale fakt faktem nie miałem ani aparatury, ani samolotu i na tych konstrukcjach się skończyło ale chyba się nad tym zastanowię głębiej i jak coś to służę radą, w sumie z bronią to jestem na dzień dobry :!: mój gg to 9015619 może jakiś wspolny projekcik na forum obgadamy :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Chyba każdy by tak chciał sobie postrzelać z modelu :-D Chętnie zobaczę co z tego projektu wyniknie :-) A nuż nowa dyscyplina? :-P Najbardziej ciekawi mnie możliwość trafienia w coś z pokładu takiego powolnego dwupłata, podatnego przecież na wiatr i w sumie b. małego. Tylko Ghandi, pamiętaj bezpieczeństwo na pierwszym miejscu! Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghandi Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Ciesze sie ze projekt poruszyl tak bardzo waszą wyobraznie zwracając uwage na pierwsze aspekty tematu. Mamy juz pierwsze zalozenia: 1. Model musi byc lekki i w razie awarii nie moze stanowic zagozenia dla publicznosci. 2. z uwagi na pkt 1 jednostka napedzajaca taki model to silnik elektryczny, material do budowy samolotu to depron lub cienitka balsa. 3. 'dzialko' pokladowe to - wstepnie - najtanszy ASG (oczywiscie jedynie mechanizm+lufa+magazynek) napedzany elektrycznie (zwykle 2 ogniwa AAA). 4. Dodatkowymi efektami towarzyszącymi zestrzeleniu mogą być swiece dymne. 5. Samolot moze byc jedno lub dwu platem. Poniewaz bedzie duzy problem synchronizacji smiglo/dzialko proponuej aby samoloty mialy naped pchający. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Generalnie pomysł Ghandiego jest bardzo niebezpieczny. Model nawet sprawny może być niebezpieczny, a celowe jego uszkodzenie w locie to moim zdaniem, najdelikatniej mówiąc brak wyobraźni. Kiedyś Ghandi napisał, że od pewnego czasu jest tak pokojowo nasawiony do świata, że aż sobie taką ksywkę wybrał A tu takie strzelanie ostrą amunicją, "malownicze" niszczenie modeli Może na początek wystarczyłoby coś delikatniej uzbrojonego (ultradźwięki, podczerwień): http://mixmodel.esco.pl/product_info.php?products_id=537 Bawił się ktoś tego typu systemami? Łatwo wogóle trafić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swirus Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Może jeszcze zróbmy rakietki ze świstków ktoś coś taki robił do f 16 ? 8) Może zamiast na wietrze rozgrywać zawody w hali ? Wystarczy siatkę założyć na balkonik i widownia "bezpieczna". :twisted: czerwony : balkonik/widownia Zielony siatka ________________ |....|.........................| |....|.....POLE............| |....|....BITWY...........| |....|.........................| Lecz tu trudność - małe chale wienc na dworze to trzeba do rowu. Zamiast asg zrobić pojemnik (klocek z czegoś) powywiercać na wylot . W dziury wsadzić głowice "świstków" z drugiej strony zrobić żarnik(i) (kawałek drutu) , kabelki podłączyć do "sterownika" - ja mam pomysł na to ale to waży ;p (jakiś elektronik by sie przydał :roll: ). 8) Walka ktoś przełącza przełącznik (np 3 pozycje strzał pojedynczy brak i wszystko naraz XD ) nagle tru siu siu siusiusiusiusiusiusiusiu Tylko dym modele ofiara wylatuje z dymu całą podziurawiona i zniej dym w elektryku Oo nagle bum rakietki które wbiły się wybuchają . Ps to są tylko moje rozważania na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektron Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Jak dla mnie hala odpada. Jezeli latac bitwe to tylko na duuuuzzzyym polu bez zabudowan. Pomysl Huberta mi sie nie podoba - 699 zl. Naped proponowalbym ciagnacya dzialko umiescic zaraz za lina smigla lub nad linia smigla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Pomysl Huberta mi sie nie podoba - 699 zl. W dodatku za tą cenę nie ma najważniejszego: modułu "bojowego" Chyba mnie nie zrozumiałeś, chodzi mi o zasadę działania podobną do systemu Tomka Gumnego. Trafiny traci na jakiś czas napęd, a sterowanie jest ciągle sprawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Takie Tomka Gumnego mozna kupić na wakacje i sie poganiac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swirus Opublikowano 13 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 łe nic niezastąpi latających szczątków ( spadających lub lecących ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Wita,, Tak czytam i czytam i kilka spostrzezen do glowy mi przyszlo. Jesli bron elektroniczna to w zadnym wypadku nie ma prawa odlaczac sterowania a jedynie naped. NAwet 1s utraty sterownosci na malej wysokosci moze doprowadzic do tragedii. Wypadki zdarzaja sie i przy sprawnym modelu a co dopiero jak mamy odciete sterowanie. TAk wiec zachowanie tylko takie jak w modlue tarcza T.Gumnego Jesli zas chodzi o ASG to pomysl moze bajerny i fajny ale....Do walki to toto sie nie nadaje. Trafienie musialoby byc precyzyjne co jest piekielnie trudne Szkodliwosc bezposredniego trafienia - Zadna raczej - mala dziurka w poszyciu a efekt z ziemi niewidoczny. FAnatykow latajacych szczatkow rozczaruje bo w cos takiego nie wierze ze model nawet dostajac serie z elektrycznego dzialka rozpadnie sie. Trafienie musialoby byc w jakis element sterowy ale to tez watpliwe bo zakladajac ze model depronowy to zawiasy z tasmy wiec trudno odstrzelic lotke czy ster. Niebezpieczenstwa bym nie demonizowal bo same pistolety nawet te po 5zl w kiosku w rekach dziecka sa o 100 kroc niebezpieczniejsze niz strzaly w powietrzu gdzie energia kulki zostaje na odcinku 20m wyhamowana i dalej kulka juz leci a raczej spada. Bo nie zakladam aby ktos montowal w modelu jakis karabinek o energii 1J Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektron Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 A faktycznie Masz racje ja pamietam jak mi ojciec z dubeltowki dla zabawy strzelal w skrzydla od modelu - Elektron480. Co chwila model podskakiwal od srutu ale nadal latal. Po wyladowaniu (potem jeszcze dlugo latalem) skrzydlo wygladalo jak sito a model latal. Dla niedowiarkow gdzies mam foto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santana Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 chyba raczej wiatrówki po dubeltówce skrzydło wcale by nie wygladało bo niebyło by takowego model do reklamówki o ile było by co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Dubeltówka zpociskiem śrutoym? Taka masą śrutu wystrzeliwana na raz ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 tu jeste coś na temat, na pewno się spodoba http://www.veoh.com/videos/e60896kTGYh7Ys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swirus Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 up o TO JEST TO !@!!!@!@!!@@##@! :twisted: trzeba coś co rozwali model mój karabinek świstkowy ? jak będzie czas to zrobię ;] i wstawię filmik (nie obiecuje) :roll: tylko gdzie te świstki kupić :alien: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.