Wojciech Wiatr Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Witam, po 10 latach użytkowania mój koń roboczy czyli MOTO I znalazł nowego właściciela, więc przyszedł czas na coś nowego do latania w najbliższej okolicy bez konieczności jechania na lotnisko modelarskie. Niestety Juniorem czy Jantarami koło domu nie polatam. MOTO I Po przeszukaniu internetu niestety nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało ani wyglądem ani cenowo, wiec cóż jeszcze na jesieni postanowiłem, że zrobię coś tylko i wyłącznie mojego pod moje potrzeby i gust. Po kilku godzinach rysowania, poprawiania, rysowania, poprawiania i gapienia się w monitor wyszło mi takie coś. Parametry Długość 1,25 m Rozpiętość 2,5 m Rozpiętość statecznika poziomego 0,5 m Przewidywana waga dolotu 2 kg Profil skrzydła RG 15 (super sprawuje się w poprzednim modelu) lub bardzo podobny HQ 2/9 kwestia przemyślenia. Napęd Silnik DUALSKY ECO 2820C V2 kv940 Regulator RAY G2 R-50SB 50A SBEC Śmigło CAM FOLDING PROP 12x6 Kołpak MpJet 40 mm Zasilanie 3S 2700 mAh Serwa lotek i wysokość Hitec HS 85 MG Serwa klap i kierunku Hitec HS 82 MG Prace nad kopytem i formą trwały przez zimę I już po wyjęciu z formy Na dzień dzisiejszy ma wklejoną podłogę pod baterię, mocowanie odbiornika, wręgę silnika oraz półkę na serwa ogona (kierunek, wysokość). Wklejone są też zawiasy do kierunku oraz owiercone zawieszenie steru wysokości. Wiele rozwiązań kopiuję z poprzedniego modelu, oczywiście te które się sprawdziły. Przy pracach nad modelem posiłkuję się drukarką 3D i co jestem w stanie rysuję i drukuję. Z nowych części narysowałem i wydrukowałem zamek kabiny. W miarę możliwości będę aktualizował postępy z prac nad modelem o ile będzie ktoś zainteresowany. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Coś co jest tworzone od zera jest zawsze interesujące choćby dla tego, że to nowa odsłona prac modelarskich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Projekt powstał też w ramach zabicia zimowej nudy. A i satysfakcja jest ogromna z ulotnienia własnego projektu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek83 Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. Bryła szybowca bardzo ładna. Może zobaczę na własne oczy jak to lata . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Mam nadzieję że do wakacji się wyrobię, mam czym latać więc nie ma pośpiechu. Staram się w miarę wolnego czasu coś pogrzebać przy modelu. Z dzisiejszych prac udało sie zamontować napęd steru kierunku. Wydrukowałem tez uchwyty do bowdena wysokości i mocowanie przewodów regulator - silnik. Tak że prace przy kadłubie pomału idą ku końcowi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 3 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2019 Witam, czas popracować nad skrzydłami do modelu. Wycięte rdzenie skrzydeł i statecznik poziomy. Na rdzeniach rozrysowałem miejsca wzmocnień, wyciąłem kanał na przewody serw i miejsce na dźwigar Wkleiłem też obsadę bagnetu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 8 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 Prace idą do przodu, dziś udało się dokończyć prace przy stateczniku poziomym. Następne w kolejce są skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 8 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 A ty chytrusie ! Sprytnie umocowałeś na obce pióro końcówki stateczników . Jutro powinieneś otrzymać zawiasy bo poszły wczoraj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 9 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Witam, zawiasy oraz tkanina dotarły, wielkie dzięki. Jakoś nie mogę rozkminić jak one działają. Mocowanie końcówek chciałem żeby było pewne. Na razie czekam na lepszą pogodę i temperatury bo ogrzewanie na warsztacie rozmontowane i za ciepło nie jest żeby robić przy skrzydłach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 9 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2019 Równo z powierzchnią np. lotki a w dzyndzelek wkręca się popychacz .Oczywiście należy zawias wpuścić w obrys np.lotki . Co do tkaniny to powoli-trwają próby w stateczniku Jantara. Są obiecujące ale to opiszę w wątku o Jantarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 9 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2019 Mała aktualizacja. Niestety brak czasu nie pozwala na zbyt szybkie tempo prac nad modelem. Prawe skrzydło gotowe do oklejania folią, lewe na stole czeka na dźwigary z rowingu. Krawędź spływu wymagała lekkiej korekty szpachlówką, waga skrzydła 400 g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 5 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2019 Mała aktualizacja. Udało się znaleźć trochę czasu,popracować przy modelu i poskładać w całość. Efekt nawet pozytywny Winglety wydłubane ze styroduru i zalaminowane tkaniną szklaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 16 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 Witam, trochę postępów w pracach nad modelem. Kadłub w podkładzie do szlifowania pod lakier. Oklejone skrzydła i statecznik poziomy oraz pomalowane winglety. Finał blisko, C.D.N. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 18 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Dziś udało się wykończyć kadłub po malowaniu. Jak na moje zdolności lakiernicze to wyszło nawet nawet. No i dało się to wszystko wstępnie poskładać do kupy. Teraz tylko znaleźć czas na uzbrojenie modelu w wyposażenie i latanie, dobrze że urlop się zbliża. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 18 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Wyszło bardzo zacnie tak malowanie jak i szybowiec.Takie pytanie odnośnie kabinki, węgiel układałeś w formie i pozostawiłeś ,,luzem,, do wyschnięcia, czy wspomagałeś się jakąś metoda aby płótno docisnąć do ścianek formy. Pytam dlatego bo robiłem spód i kabinkę do szybowca ale pozostawiłem luzem do wyschnięcia i niby wyszło OK ale w jednym miejscu przy krawędzi kabinki wyszła niedoróbka, co prawda nie wpływająca na całość, bo została usunięta. Jedynie musiałem zrobić dodatkową korektę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 18 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Witam, kabinka była laminowana na luźno w formie. Trzeba dobrze przesączyć żywicą żeby nie było kraterków. Daję nawet trochę za dużo żywicy żeby mieć pewność bo po warstwach węgla zamykam cienkim szkłem i daję delaminaż. Delaminaż ściąga nadmiar żywicy z wierzchu ale po spodem od formy jest ok. Miałem kilka wad na powierzchni ale było z samej góry co i tak było odcięte tak jak u Ciebie. Na pewno jak by to zrobić pod pompę to by wyszło jeszcze lepiej ale do takiej amatorki jaką robię wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 18 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Wojciech dokładnie tak jak piszesz. Ja natomiast zastosowałem jedną warstwę i za drugim razem formę przesmarowałem cieniutko żywicą a osobno przesączyłem płótno i dopiero potem wkładałem do formy, no i w ruch poszedł wałek. Po takim zabiegu było OK z jednym kraterkiem na obrzeżu. Ale to nie problem. Amatorka ???... no co Ty, piękna robota, z mojej strony szacunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 No i też wyszło ekstra. Fajną sprawą jest to, że jak kabinka poleży poza formą kilka dni to jej boczne krawędzie schodzą się nieco do środka, tak jak by dostała przykurczu. Na początku myślałem, że będzie to jej wadą a okazało się zaletą bo sama dociska się do kadłuba po założeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 19 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Moja dość długo leżakowała i nabierała mocy urzędowej aż w końcu doczekała się.W moim przypadku zamiast przeźroczystej szybki postanowiłem dać węgiel, w sumie to był projekt pod FUNRAY_a z MPX. Miałem trochę materiału i postanowiłem poeksperymentować.Jak zrobiłem kopyto a później formę to drapałem się po głowie że coś mi to wygląda ciasnawo ale tak jak wspominasz okazało się że jest OK. Wcześniej robiłem węglowe zabezpieczenie spodu kadłuba na odcinku od kołpaka po natarcie skrzydła z fajnym rezultatem, no ale nie ukrywam że odbić spód, potem wykonać formę, było trochę gimnastyki. Ale warto było, bo zabezpieczenie robi swoja robotę.Przepraszam za Off Top w temacie MOTO II Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 20 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2019 Kilka zdjęć uzbrojonego modelu. Zostało jeszcze uzbroić skrzydła, pomalować owiewki serw i latanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi