SP-LUK Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Opublikowano 19 Listopada 2008 masakra , podłączyłem kamerke do wolnego kanału , niby ok , włączam odbiornik i nadajnik a serwa zaczynaja wariować , wykonuja małe , chaotyczne ruchy , kiedy dotknąłem ruchomego obiektywu kamerki zeby ustawić na lepszy kąt , nagle silnik wszedł na max obroty , szybowiec wyrwał do przodu raniąc mnie w noge i uderzając w fotel. niby wszystko całe , silnik sie leko okręcił w korpusie , ale poprawiłem dalej sie tak nie bawie , podłączam zewnętrzny , niezależny pakiet , kosztem masy i w góre P.S. czy dodatkowe zrdło zasilania , jakim jest bateria kamerki mogło wprawić w osłupienie odbiornik?? i dlaczego ruszanie obiektywem wzbudziło silnik ???? :?: :!: kable podłaczone były prawidłowo , plus do plusa , masa do masy , a kabelek od sygnału odcięty
Dj. Opublikowano 19 Listopada 2008 Opublikowano 19 Listopada 2008 Nie wiem co pomieszałes. Ja rozebrałem kamerke do gołej płytki. Patrzac od tyłu (obiektyw z przodu) na styki zewnetrzne to dwa z prawej strony masz - plus z brzegu , za nim minus. Płytka ze stykami jest przylutowana do płytki kamerki na czterech sprezynkach - interesuje nas ta para patrząc z prawej, blizej obiektywu + , za nim nizej - , nie ma tu żadnej filozofii, ja przynajmniej tak polutowałem i jest OK. Może pomieszałes styki wchodzace do odbiornika? Czerwony masz plus, a brązowy lub czarny to minus - one musza byc, pomaranczowy - sygnał odetnij... Moze we wtyczce do odbiornika jest zle. Porównaj z serwem... Pozdrawiam.
SP-LUK Opublikowano 20 Listopada 2008 Autor Opublikowano 20 Listopada 2008 wtyczka na pewno włożona dobrze , zresztą kabelek od sygnału jest odcięty , a mimo to mi wariuje dopóki aparatura nadaje swój sygnał , niby jest ok , ale jak wyłącze aparaturę , to kamerka jakby przejmuje kontrole nad modelem - serwa robią co chcą , a poruszenie obiektywem powoduje uruchomienie silnika na max obroty , ponowne włączenie nadajnika przerywa ten cyrk i pozwala sterować dziwne... ale prawdziwe nie chce ryzykować utraty kontroli w powietrzu , zakładam niezalezny pakiet ( kosztem wagi ) i tyle, może to kwestia modelu odbiornika
sebi Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Kamerka ma wybrowadzone złączę czteropinowe. 1-sygnał 2-sygnał 3-masa 4- +5V Co to są za sygnały na pinach 1 i 2? w/g polskiej instrukcji z www.model-fan.com.pl to jakieś sterowanie. Ale o co można sterować? Może są to wyprowadzone przyciski które są z boku kamerki?
Dj. Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Co to są za sygnały na pinach 1 i 2? Witam, spróbuj, kamerka jest zabezpieczona przed "głupotą" (złe podłączenie miałem na mysli +do - i odwrotnie) Pozdrawiam.
Barabasz Opublikowano 15 Stycznia 2009 Opublikowano 15 Stycznia 2009 dopóki aparatura nadaje swój sygnał , niby jest ok , ale jak wyłącze aparaturę , to kamerka jakby przejmuje kontrole nad modelem - serwa robią co chcą , a poruszenie obiektywem powoduje uruchomienie silnika na max obroty , ponowne włączenie nadajnika przerywa ten cyrk i pozwala sterować Kolego SP-LUK albo coś przespałem, albo pierwszy raz włączasz sprzęt RC :shock: Zasada jest taka: najpierw załączasz nadajnik a następnie odbiornik, przy wyłączaniu: najpierw wyłączasz odbiornik a następnie nadajnik. Odbiornik zostawiony "samopas" bez włączonego nadajnika ma prawo "wariować", dotykając kamerę oraz zbliżając dłonie do anteny wprowadzasz lokalne zakłócenie (indukcja) a ponieważ nie ma sygnału sterującego z nadajnika (bo wyłączony) w odbiorniku zaczyna się zabawa ze "stanami nieustalonymi" :idea: Ewentualnie magia, ale to chyba nie te forum... :wink:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.