Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Mam takie laickie pytanie :oops: Jak poprawnie wykonać zakręt przy pomocy lotek i SK? Próbuję na symulatorze, ale wychodzi mi tak że najpierw wychylam SK i kiedy model wchodzi w przechył podpieram się (lekko kontruję ) lotkami Wszyscy piszą że zakręt inicjuje się lotkami i "podpiera" SK Podpowiedzcie, proszę łopatologicznie jak to powinno wyglądać. Jak zmiksować SK i lotki, czy lotki do SK czy SK do lotek, w którą stronę SK Ujeżdżam motoszybowiec Elektro Junior Graupnera.
radek872 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Jeżeli to model z lotkami ster kierunku w tym wypadku jest tylko z nazwy sterem kierunku do zakrętu go nie uzywasz.Pochylasz samolot lotkami zaciagasz delikatnie ster wysokosci i zakręt gotowy potem aby wyprowadzic model prostujesz lotkami w przeciwna stronę i po temacie
skidan Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Po pierwsze: nie SK (ster kierunku) tylko SW (ster wysokości). Zaczynasz lot "od siebie" i w momencie kiedy chcesz zawrócić pochylasz samolot lotkami w prawą stronę (30 - 45 stooni) , puszczasz lotki i jednocześnie delikatnie zaciągasz wysokość do góry (drążek w dół) i trzymasz go tak długo, aż samolot znajdzie się w pozycji "na ciebie". Puszczasz wysokość i prostujesz samolot lotkami - drążek wychylasz w stronę skrzydła pochylonego w stronę ziemi. Dzięki tej zasadzie nie będziesz się musiał nigdy zastanawiać, w którą stroną pochylić skrzydła. Mam nadzieję, żę zrozumiałeś, jeśli nie to spróbuje jeszcze raz Edit: Radek był szybszy :wink:
MICHAL_1100 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 DOKŁADNIE !!! Praktycznie nie używam steru kierunku (symulator czy real - nie mylić z TESCO). Nauczyłem sie latać na modelu z lotkami i... tak samo przyszło... Teraz zamierzam kupić coś bez lotek (focus - by PELIKAN). Zobaczymy jakie są reakcje modelu.
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 eeeee..... coś chyba nie bardzo. Wiem (tak latałem do tej pory) że do zakrętu wystarczą same lotki i SW ale...
MICHAL_1100 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 ale.... co? (mówisz jak moja żona - już niedługo była żona) EDIT: na Twojej prywatnej galerii znalazłem niezłe "postrzały" mogę je wykorzystać - bez plagiatu.
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 Aby wykonać prawidłowy zakręt, powinniśmy przechylić model lotkami i jednocześnie proporcjonalnie do ich wychylenia, w stronę zakrętu wychylić ster kierunku. I tu trzeba wspomnieć, że stopień wychylenie steru kierunku, w stosunku do wychylenia lotek jest niezależny od prędkości modelu (na marginesie dodajmy, że z wyjątkiem, gdy przy zbyt małej prędkości jesteśmy na granicy przeciągnięcia). Ta niezależność wychylenia steru kierunku od prędkości, pozwala na mechaniczne sprzężenie lotek ze sterem kierunku, co czasami jest stosowane w szybowcach i konstrukcjach ultralekkich. To cytat ze strony: link MICHAL_1100, jeśli nie będziesz na nich(postrzałach) zarabiał kasy to oczywiście że możesz... :wink:
MICHAL_1100 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Aby wykonać prawidłowy zakręt, powinniśmy przechylić model lotkami i jednocześnie proporcjonalnie do ich wychylenia, w stronę zakrętu wychylić ster kierunku. A w Twoim sprzęcie nie ma miksera? Cyt. z mojej instrukcji obsługi: Ta forma miksera jest przeznaczona do tego, aby w momencie wychylenia drążka lotek, wychylał się także ster kierunku. W ten sposób eliminuje się konieczność ręcznego koordynowania wychyleń tych dwóch drążków. ITD... W moim MX 12 jest, więc w Twoim na bank musi się znaleźć taka opcja..
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 Kurcze, :evil: mam mikser! Jeśli wychylam sk w stronę zakrętu zainicjowanego lotkami model bardzo nerwowo reaguje, bardzo zacieśnia promień zakrętu i powoduje większe pochylenie... :shock: więc nie jestem pewny czy SK powinien być do środka okręgu czy na zewnątrz ... :?:
MICHAL_1100 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 A może odpuść SK i zaufaj LOTKOM! Tylko LOTKOM, zauważysz reakcje modelu. Ja (choć nie mam doświadczenia) podczas drugiego lotu olałem (czyt.: dałem sobie spokój) ze SK (sterem kierunku) i czekałem (wierz mi niezbyt długo) na reakcje EG pro na lotki - EFEKT - szybsze, zgodne z założeniami, przewidywalne.... Kurcze, :evil: mam mikser!Jeśli wychylam sk w stronę zakrętu zainicjowanego lotkami model bardzo nerwowo reaguje, bardzo zacieśnia promień zakrętu i powoduje większe pochylenie... :shock: więc nie jestem pewny czy SK powinien być do środka okręgu czy na zewnątrz ... :?: Mowa o mikserze dotyczyła LOTEK I STERU WYSOKOŚCI. odpuść STER KIERUNKU (przynajmniej na dziś ) _________________
kr3cik Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 W Elektro Juniorze możesz nie zauważać działania SK w zakrętach bardziej jest to widoczne w większych szybowcach a już na pewno w skali 1:1 SK służy niejako do tego aby tył modelu mógł nadążyć za przodem, czyli żeby model w zakrętach nie latał trawersem (bokiem w stosunku do żądanego kierunku, taki drift tylko w drugą stronę )
Wojtass_nt Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 W Elektro Juniorze możesz nie zauważać działania SK bardziej jest to widoczne w większych szybowcach a już na pewno w skali 1:1 SK służy niejako do tego aby tył modelu mógł nadążyć za przodem, czyli żeby model w zakrętach nie latał trawersem Dokładnie Dla przykładu- w modelu Cularis o rozp 2.6m ale o dziwo kadłubie takiej samej długości co w EG rozpiętości prawie 2.0m zakręcanie przy użyciu samych lotek to straszna nerwówka i bardzo często model już prawie wpada w kłopoty ponieważ właśnie tył modelu nie chce robić tego co przód. Ale po odpowiednim używaniu lotek i steru kierunku już wszystko się uspokaja. W swoim Relaxie (kopia EG) również używam SK i lotek. Dużo ładniej i spokojniej wtedy model zakręca bez niepotrzebnego przechylania go do 45 stopni aby wykonać ciasny zwrot.
rabbitlkr Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Zdecydowanie bezpieczniej jest ustawić różnicowe wychylenie lotek i wtedy tył będzie nadążał. Zabawa SK w powolnych zakrętach może skończyć sie korkiem.
kr3cik Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Zdecydowanie bezpieczniej jest ustawić różnicowe wychylenie lotek i wtedy tył będzie nadążał. Różnicowe wychylenie jak najbardziej ale to chyba nie wystarczy
rabbitlkr Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 W modelu wystarcza to w zupełności;)
Wojtass_nt Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Zdecydowanie bezpieczniej jest ustawić różnicowe wychylenie lotek i wtedy tył będzie nadążał. Zabawa SK w powolnych zakrętach może skończyć sie korkiem. Na przykładzie ww. Cularisa widziałem, że zabawa w ciasne zakręty tylko z lotkami kończy się korkiem A korek kończy się ...
rabbitlkr Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Jeżeli ciasny zakręt lotkami z dobrze ustawionym różnicowym wychyleniem kończy sie korkociągiem to znak, że taki sam zakręt ze sterem kierunku jeszcze wcześniej skończyłby sie korkiem. a korek kończy sie wyjściem z korka;p no chyba, że ziemia nie pozwoli;p
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 Mowa o mikserze dotyczyła LOTEK I STERU WYSOKOŚCI. odpuść STER KIERUNKU (przynajmniej na dziś ) NIE ! Mowa była o miksowaniu LOTEK i SK !
MICHAL_1100 Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 Aby wykonać prawidłowy zakręt, powinniśmy przechylić model lotkami i jednocześnie proporcjonalnie do ich wychylenia, w stronę zakrętu wychylić ster kierunku. I tu trzeba wspomnieć, że stopień wychylenie steru kierunku, w stosunku do wychylenia lotek jest niezależny od prędkości modelu (na marginesie dodajmy, że z wyjątkiem, gdy przy zbyt małej prędkości jesteśmy na granicy przeciągnięcia). Ta niezależność wychylenia steru kierunku od prędkości, pozwala na mechaniczne sprzężenie lotek ze sterem kierunku, co czasami jest stosowane w szybowcach i konstrukcjach ultralekkich. Jak masz kryzysową (czego Ci nie życzę) sytuację to, powyższy tekst też recytujesz przed zmianą wychylenia drążka, czy działasz intyuicyjnie?????????
cobra Opublikowano 15 Listopada 2008 Opublikowano 15 Listopada 2008 W wielu modelach (z lotkami) mam tak, że zakręty wspomagane sterem kierunku są płynniejsze i lepiej wychodzą. Zakręt jest inicjowany pochyleniem lotkami, a do tego dochodzi ster kierunku. Oczywiście podparcie sterem wysokości jest od tego niezależne. Do tego wszytkiego jeszcze różnicowe wychylenie lotek. Najpierw trzeba dobrać odpowiednią wartość różnicowaości wychylenia lotek, aby ogon nie zarzucał przy ich gwałtownym wychyleniu (beczka ma być bez zarzucania ogonem). Zakręt wspomagamy sterem kierunku, aby agon nie zostawał po wewnętrznej zakrętu, ani nie uciekał na zewnątrz. W niektórych modelach (np. szybowcach) dobrze sprawdza się mikser combi (aczkolwiek osobiście nie używam tego miksera - robię to "ręcznie").
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.