Skocz do zawartości

Spiteful


pmaverick

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szykuje sie na sezon do zawodów wiec zbieram flote zeby bylo co rozbijac ;) RObie teraz Spiteful'a od Marka Dawidowicza i zastanawiam się czy szkło 49g na łączenie nie za delikatne. Co sądzicie? Ukłon do kombaciarzy

 

Wczesniej w p-40 i p-51 uzywalem grubszego ale sporo zyskiwal na ciezarza, teraz zaczynam myslec o zawodach wiec trzeba powoli zrzucać z nawyków.

Opublikowano

Może być ,bo jest to płaskie skrzydło .Używałem takiego szkła w F4U Corsair ,ale nie przy kadłubie ,bo się tam wgniatało.Lepiej jednak byłoby gdybyś łączył skrzydła paskiem 80g/m2.Chyba, że chcesz pokryć całe skrzydło.

Mój Piotrek zrobił sobie takie w ramach nauki laminowania ,było gładsze ,waga tylko 30g większa,ale rozleciało się przy kraksie równie pięknie jak zwykłe-szkoda roboty/na zdjęciach z MP w Poznaniu Piotrek trzyma rozbity taki model/.

W Corsarzu za względu na załamania skrzydeł występują większe siły niż w Spitefulu a skrzydła sklejałem na szkło + wcierana kartą tel. żywica co dawało 60-65% szkła.

Opublikowano

Myślę że oszczędzenie 20g nie będzie miało znaczenia. Ja środek laminuję grubszą ok 100g szmatą.

Teoretycznie lekkie modele latają lepiej, ale lekkie modele=delikatne modele ---> brak modeli po kraksie.

 

Aby latać na zawodach Spitefulem (i wogule czymkolwiek na 2,5) dobrze jest mieć naprawdę mocny silnik, bo inaczej jest to walka o życie.

Opublikowano

Dzieki za pomocne odpowiedzi. Zostanę chyba przy tym szkle z prostej przyczyny :) Wczoraj nie wytrzymałem i już zalaminowałem nie czekając na odpowiedzi :) Stary chłop a głupio niecierpliwy, ale co tam :) Co do silnika to rzeczywiście, komplet moich maszyn lata na silnikach 2,5 i są to : o.s 15 LA oraz mvvs 2,5 + czarna rurka. Do tej pory nie latałem na zawodach tylko dużo ze znajomymi ale nie było wyzwaniem ciąć taśmę przyczepioną do trenera, więc pewnie sezon 2009 zweryfikuje moje umiejętności :) Pozdrawiam

Opublikowano

Co do mvvs'a to jest bardzo dobry, tyle że ciężki, ale Os La to niebardzo się nadaje, żal patrzeć jak te samoloty mają problemy ze startem np gdy wiatr jest z tyłu.

Co do mvvsa możesz popróbować pobawić się z silnikiem w poprawki, czarna rura od 3,5 daje trochę mocy (ciekawe czemu? myslę że chodzi o kierunek króćca do ciśnienia - albo lepszy rezonas, chociaż większa długość... hmmm no nie wiem), ale tak naprawdę to dużo można zyskać poprawiając fabrykę. Jak chcesz to mogę Ci dać listę co robiłem w moich 2,5.

Gdy 2,5 ccm silnik kręci na apc 7x5 - jakieś 17-17,8k rpm to model lata jak na 3,5, tyle z własnych obserwacji. Z 8x4 wydaje mi się że trochę za wolno chociaż sporo zależy od rodzaju modelu (piszę o Lagg-3, bo np w pzl-ce konieczne było użycie większego smigła --> 8x4 (na prędkość nie narzekałem, bardziej na nerwowość).

Opublikowano
Wczoraj nie wytrzymałem i już zalaminowałem

 

49 + 49 = 98 Jaki problem przeszlifować i dołożyć drugą warstwę.

Coś mi się wydaje że po zawodach albo będziesz siedział u Janka i piłował MVV albo kupisz osę 15 CV-A :D

Opublikowano

Na tej stronce Janku są tylko dwa malowania spitful'a. Szczerz Ci powiem, że chce uniknąc maskującego (zielono szarego) bo jest poprostu pospolite i co drugi mysliwiec byl tak pomalowany w czasie wojny ;) Myśle, że jeżeli jest okazja skorzystać z możliwości oryginalnego malowania innego niż zielonkawy to tak zrobie ;)

Od strony technicznej to powiem tyle, że odchodze od serw std. (do tej pory jedno na wysokosc i jedno centralnie na lotki) i zastepuje je mini. Wlasnie zakupilem tower pro sg90 i dam je UWAGA: jedno na srodek plata :) Wiem, że dla wielu to lekkomyślne rozwiązanie ale latałem pare lat temu mustangiem też 1/12 na hs 55 jednym właśnie w centroplacie na lotkach i przez ok 1,5 roku spisywalo sie super do momentu kraksy z innym modelem ale to juz inna historia i nie dotyczy awarii serwa ;)

Opublikowano
Szykuje sie na sezon do zawodów wiec zbieram flote zeby bylo co rozbijac

to super wychodzi na to że jest nas w okolicach Wa-wy coraz więcej. :D

z mojego dość krótkiego doświadczenia wychodzi że jeśli myślisz o zawodach to warto skoncentrować się na jednym modelu na którym będziesz latać (każdy typ lata troche inaczej) no i wiadomo rozbitek to magazyn części :D

a co do serw to zgadzam się z Jankiem co dwa serwa to nie jedno ( i to najlepiej z metalowymi zębami) :D

Opublikowano

No racja, myślałem jeszcze nad dwoma serwami na lotki pod warunkiem że esky - cyfrowe (zielony napis) ale nie wiem czy nie za delikatne. Na droższe niestety mnie obecnie nie stać.

Opublikowano

Wczoraj rozpocząłem malowanie kadłuba. Robię to farbkami do modeli bo bardzo ładnie kryją na matowo, niestety jest to bardziej skomplikowane :? niż myślałem :? używam dość małego pędzelka więc już widze że będzie krycie na kilka warstw, zeby nie było żadnych prześwitów. Kadłub jest niestety biały. Jak zrobię ciemnoszary pas na górze kadłuba to wrzuce foty.

Skrzydła już sklejone, ale lotki nie wycięte więc jeszcze troche mi to zajmie. Może za tydzień oblot.

Opublikowano

W kombacie walczysz o każdy gram ,więc może aerograf.Może być taki za 30 zł. Mirek "RURA" takiego używa ,szybciej się maluje.Można też spray.Ja używam bazy akrylowej z lakierem PU do podłóg a Marek "Rzeźnik" samych akryli.Jak masz ciemne malowanie to b.dobry jest podkład do malowania figurek, kryje już mikronowa warstwa.Niestety produkują go tylko w kolorach czarnym i białym.

Na pokrycie skrzydła na srebrno ,podkład capon wg sugestii Janka,wychodzi mi 20g lakieru aerografem z castoramy -wygląd profi,metalowy, ale za 50 zł, więc trudno się składa po myciu.

Co do lakieru używam taki bo mam go gratis od sąsiada i myślę że każdy będzie dobry byle by go nie rozpuszczało paliwo.

Opublikowano

 

 

Malowanie bardzo ładne, tylko to nie jest spiteful. Ten samolot na zdjęciu to seafire-odmiana spitfire na lotniskowce. Odmianą morską spitefula był seafang, ale z tego co widziałem to miał mniej interesujący schemat malowania.

 

Przykładów malowania spitefula nie ma dużo (zbudowano ok. 20 egzemplarzy).

Opublikowano

Hak i malowanie navy to jedna sprawa. Druga to eliptyczne skrzydła. Spiteful miał trapezowe.

A trzecia to podwozie chowane "na zewnątrz", w spitefulu było chowane "do środka".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.