Me-309 prototyp Czech model 1:48

[Ryszard58]

Paskudny model ,paskudne wypraski paskudne kalki (rozsypujące sie ) czyli jak to się mówi "model tylko skleiłem "
Me-309 prototyp Czech model 1:48

[jarek996]

"Paskudny model ,paskudne wypraski paskudne kalki"

 

Nie ma paskudnych modeli , sa tylko paskudni wykonawcy   

[Ryszard58]

  W dniu 27.09.2019 o 06:45, jarek996 napisał:

"Paskudny model ,paskudne wypraski paskudne kalki"

 

Nie ma paskudnych modeli , sa tylko paskudni wykonawcy   

Jak byś zrobil w swoim życiu ponad 800 modeli  to na pewno byś  wiedział z e jest inaczej  i że są takie gnioty że szkoda nawet je ruszać  .lepiej od razu wywalić do kosza ,To nie czasy PRL gdzie ja ksie kupiło byle jaki model to sie na niego dmuchało i pieściło /.Ale  mysle bez obrazy że ty tych czasów nie pamiętasz

[AndrzejC]

  W dniu 27.09.2019 o 07:21, Ryszard58 napisał:

,To nie czasy PRL gdzie ja ksie kupiło byle jaki model to sie na niego dmuchało i pieściło /.Ale  mysle bez obrazy że ty tych czasów nie pamiętasz

Jarek, i się "Szczawiku" doigrałeś

Zasada  nr PIERWSZA i zasadnicza: Jak masz do czynienia z Artystą, to z nim nie zadzieraj

Z kowalem modelarskim jak najbardziej możesz, ale z takim gościem co takie cudeńka tworzy, nigdy

A.C.

[jarek996]

  W dniu 27.09.2019 o 07:21, Ryszard58 napisał:

Jak byś zrobil w swoim życiu ponad 800 modeli  to na pewno byś  wiedział z e jest inaczej  i że są takie gnioty że szkoda nawet je ruszać  .lepiej od razu wywalić do kosza ,To nie czasy PRL gdzie ja ksie kupiło byle jaki model to sie na niego dmuchało i pieściło /.Ale  mysle bez obrazy że ty tych czasów nie pamiętasz

 

Pamietam . Pamietam nasze JAKi , pamietam czeska AVIE 135 i pamietam , ze malowalem olejnymi ktore NIE zasychaly , bo nie bylo innych ...........

  W dniu 27.09.2019 o 10:44, AndrzejC napisał:

Jarek, i się "Szczawiku" doigrałeś

Zasada  nr PIERWSZA i zasadnicza: Jak masz do czynienia z Artystą, to z nim nie zadzieraj

Z kowalem modelarskim jak najbardziej możesz, ale z takim gościem co takie cudeńka tworzy, nigdy

A.C.

Szkoda Andrzejku , ze moich zbiorow nie widziales ....  Niestety zyciowe wichry i dziesiatki przeprowadzek ZDZIESIATKOWALY zbior i zostaly jakies resztki ktore leza w kartonie ..........