benq Opublikowano 5 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2008 To chyba troche neizrozumiałe kto powiedział że 300 zł za model to dużo ?? WIem że modele są drogie tzn zalezy dla kogo ale jak narazie o ja jeszcze nie zarabiam Ale uzbierać kse zawsze sie da ...
wa1ker Opublikowano 6 Grudnia 2008 Opublikowano 6 Grudnia 2008 A ja jeśli pozwolicie to się nie zgodzę z wami oczywiście kwestę zakupu pozostawiam koledze który stożył temat ale swoje 3 grosze wtrącę Mam SL i SKY HAWKA i jeśli chodzi o wykonanie (estetykę) to przepraszam ale SL wymięka w przedbiegach bo jest po prostu brzydka jak noc a serwa sypią się jak nie powiem co (u mnie serwo od SW padło jeszcze przed pierwszym lotem!!!) Silniki mają tej samej klasy ale np mocowanie serw moim zdanie w SH jest duo lepsze niż klejeni na taśmie tak jak ma to miejsce w SL co do latania to nie bardzo jest co porównywać SL ma "uszy" większą powierzchnie skrzydeł i nie ma lotek więc ewidentnie jest bardzo stabilna i prosta w locie natomiast SH ma lotki jest mniejszy i szybszy dzięki czemu może więcej ale mniej wybacza :-) Co do nadajników to moim zdaniem są tak samo badziewne w SL jak i w SH ale jeżeli faktycznie ktoś chce się związać z modelarstwem na dłużej niż jeden model to musi kupić sobie po prostu dobre radio bez różnicy czy będzie latał gotowcami czy sam będzie coś sobie lepił w garażu, :twisted: a jeśli jest inaczej to nie ma lepszej aparatury niż ta z zestawu RTF ;D Nemo jest jeszcze mniejszy i cięższy od SH i z szybowcem ma niewiele wspólnego wiec nie będę o nim tu pisał. Mam nadzieję że nikt mnie tu nie zaatakuje że naskoczyłem na standardy modelarskie jakimi są SL czy NEMO moim celem było jedynie małe porównanie ich do dalekowschodniego standardu jakim jest SH :lol2: Jak mówiłem na początku decyzje zakupu pozostawiam koledze benq
Andy Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Witam. Mam Sky Hawk już ok. 4 miesiące, dokupiłem 2 pakiety i wykonałem ok. 200 lotów (b. często z pętlami, ranwersami, przeciągnięciami itp.). Nie jest wcale łatwy w pilotażu i dlatego początkujący pewno zaliczy kreta, a przy tej konstrukcji kadłuba może rzeczywiście wymagać napraw. Ja jednak jestem zadowolony, aparatura 27,12 nigdy nie zawiodła, jest dobry do zabawy. TRZEBA GO JEDNAK CAŁY CZAS KONTROLOWAĆ, INACZEJ ZARAZ ZACZNE NP. SPIRALĘ DO ZIEMI. Mam też Sky Lady (ok. 100 lotów) i nie widzę różnicy w jakości wykonania (oba modele to typowa "chińszczyzna"-mimo że SK nie jest chiński). Łatwiejszy w pilotażu jest SK. Podsumowując - oba to "badziewa", ale na początek mogą być, trzeba jednak okleić skrzydło i stateczniki taśmą "jack" (ja tak zrobiłem) i wtedy bez problemu wytrzymują nawet silne "krety".
Norbert Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 No to tylko pogratulowac sporej dawki wolnego czasu bo to latanie częściej niż raz dziennie. Chciałbym mie tyle czasu na podbijanie przestworzy
Andy Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 WSZYSTKO SIĘ ZGADZA. Jak przjeżdżam rano do pracy (7.00) to wylatuję z rana 3 pakiety (3 loty) potem ładuję (mam 2 ładowarki) i po południu znowu 3 pakiety - wychodzi 6 lotów i tak 2-3 razy w tygodniu. Mam własną firmę więc mogę zawsze przerwać pracę na 1-2 godziny. Pozdrawiam
Dj. Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Mam własną firmę więc mogę zawsze przerwać pracę na 1-2 godziny. Wiesz, mam podobną sytuacje... Fajna praca!
Andy Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Zgadza się. Właśnie zamykam warsztat na godzinkę i idę się pobawić SH. (Niedaleko - 1 minuta autem). Pozdrawiam
spartakus Opublikowano 14 Grudnia 2008 Opublikowano 14 Grudnia 2008 Ja też zasatanawiam się nad kupnem motoszybowca. Jestem początkujący :roll: więc nie mam prawie w ogóle pojęcia o samolotach. Czy moglibyście mi poradzić jakiś samolot do 250zł? Z góry thx
cobra Opublikowano 14 Grudnia 2008 Opublikowano 14 Grudnia 2008 Spartakus, przenieś sie do działu "Od czego zacząć??" i zacznij od przeczytania go. Gdybyś zrobił to wcześniej, nie zadawałbyś tego pytania tu.
marijuz Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Siemka sory za niezły odkop, ale widze , że tutaj toczyła się rozmowa na temat modelu, który kiedyś kupiłem i mam z nim problem ;] . Konkretnie Mam uszkodzone zębatki w serwie umieszczonym na skrzydle, a że jestem początkujący w temacie kompletowania części to mam do was pytanie - jakie serwo kupić? Tak żeby pasowało do modelu i miało odpowiednią masę (to chyba ważne ;p ) znalazłem jakieś, ale wolałem spytać się specjalistów czy to będzie dobre : http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=6459 I jeszcze jedno - czym się różnią serwa cyfrowe od analogowych? Mam nadzieję że to nie jest tak, że analogowe to te, które wykrywają kąt nachylenia drążka i według niego ustawiają odpowiedni kąt obrotu orczyka, a cyfrowe to takie, które po lekkim wychyleniu drążka lecą od razu na pełne wychylenie? wymiary mojego serwa 22,2 28,6 11,8
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.