Andy1212 Opublikowano 6 Grudnia 2008 Opublikowano 6 Grudnia 2008 Witam wszystkich, Jestem nowym użytkownikiem tego forum i zapewne jak wielu z Was wracam po latach do swoich zainteresowań - hobby. Dużo od tego czasu zmieniło się w technologii i dostępności. Widzę na tym forum szereg przydatnych wskazówek podczas budowy i wyposażania różnych modeli. Jednak nie widzą wątku dotyczącego Katany MD. Właśnie stałem się nowym posiadaczem tego modelu - nowego z pudełka - i chciałbym uzyskać wszelką pomoc dotyczącą jego wykończenia, jak również wyposażenia elektrycznego i sterowania. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i opis Waszych doświadczeń z tym modelem, jak również opis polskojęzyczny dotyczący wykończenia tego modelu. Zawarty w pudełku jest bardzo enigmatyczny, nie wspominając już o mało dokładnych i precyzyjnych zdjęciach ukazujących szczegóły. Mam nadzieję, że Wasze doświadczenie które zostanie w tym temacie opisane będzie przydatne nie tylko mnie, ale i innym. Na początek interesuje mnie temat zawiasów stateczników poziomego i pionowego. Do modelu załączone są firmowo zawiasy bibułkowe. Przyznam szczerze, że ich "konstrukcja" nie przekonuje mnie zbytnio i chyba nie gwarantuje zbyt długiego czasu działania. Tym bardziej, że niezbyt przekonuje mnie kwestia przyklejenia ich do folii. Mam zatem pytanie, czy mogę zamienić je na plastikowy zawias z metalową osią, np firmy MP-JET.
blackriver Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Katana robiona przez Precision Aerobatics - mniam 8) , zawiasy można zmienić, małe mpjety wklejasz na CA, bardzo dokładnie i ostrożnie, ośkę możesz zasmarować jakimś rozdzielaczem (wazelina, krem żony ) żeby przypadkiem się nie skleiła. Na rcgroups jest sporo informacji, chyba że jest bariera językowa. Opis modelu
Andy1212 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2008 Dziękuję za odpowiedź. Na takie wskazówki właśnie oczekuję. Liczę również na przemyślenia oraz wnioski tych, którzy złożyli Katanę MD i wprowadzili jakieś własne usprawnienia. A oto kolejny temat, który mnie nurtuję po obejrzeniu tego co w pudełku: - czy warto jest zmienić rodzaj koła ogonowego. Oryginalne rozwiązanie jest bardzo proste - drucik + kółko. A mnie chodzi po głowie kółko ogonowe o znacznie lepszej konstrukcji i zarazem kierowane. Czy warto? Liczę na Wasze wnioski.
modelmaniak Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Gdzie kupiłeś ten model? W Nastiku się skończyły... :cry:
Andy1212 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2008 Dzięki uprzejmości Pana Grzegorza z Nastika odkupiłem model od modelarza, który kupił go w Nastiku i nie miał czasu się nim zajmować, a mnie sprawił radość. Tym samym nie muszę oczekiwać na przełom stycznia/lutego 2009 i już teraz mogę zająć się jego wykończeniem i wyposażeniem. Również pozdrawiam.
blackriver Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 - czy warto jest zmienić rodzaj koła ogonowego. Oryginalne rozwiązanie jest bardzo proste - drucik + kółko. Będzie działać A mnie chodzi po głowie kółko ogonowe o znacznie lepszej konstrukcji i zarazem kierowane. Czy warto? Jeżeli się zawziąłeś, do daj takie które sprężynkami jest połączone z kierunkiem. Ja w swojej 1m Ekstrze dorobię "drucikowe" , jak odbuduję kadłub po poprzednim właścicielu 8) .
leszek-bart Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Model ten ma duży ster kierunku , który wystarcza do sterowania modelem na ziemi po lądowaniu .Chyba ,że ląduje się na drodze i trzeba skręcać w miejscu . Rozbieg zajmuje 4-5 metrów i nie ma potrzeby sterownia . I nie niszczą się tryby w serwie steru kierunku . Ja w swoich modelach do 3D wręcz zamieniam kółko sterowane na nie sterowane.
Andy1212 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2008 Do Leszek-bart: Dziękuję za wskazówkę dotyczącą kółka ogonowego, wynikająca z własnych doświadczeń modelarskich. A może jeszcze ktoś mógłby polecić mi z własnego doświadczenia dobry i niezawodny sposób wycinania slotów pod zawiasy elementów usterzenia. Z góry dziękuję.
blackriver Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 ...sposób wycinania slotów pod zawiasy elementów usterzenia.Z góry dziękuję. Np. takie coś... , osobiście robię to nożykiem, ale kwestia gustu...
Andy1212 Opublikowano 11 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2008 Okazuje się, że sloty pod zawiasy mają by wykonane firmowo. Na pierwszy rzut oka nie widać ich, gdyż części usterzenia pionowego i poziomego są całe dokładnie oklejone folią. Jutro poddam je badaniu na zawartość slotów i napiszę, czy faktycznie tak jest, cz też nie.
Andy1212 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2008 Miałem sprawdzić dopiero jutro , czy istnieją firmowe sloty na zawiasy w usterzeniu, ale nie wytrzymałem do jutra i jak tylko przyjechałem do domu natychmiast to sprawdziłem, potwierdzam - TAK w KATANIE MD SĄ FIRMOWO WYKONANE SLOTY NA ZAWIASY. A szukać ich należy tam, gdzie są delikatne nacięcia folii na krawędziach części usterzenia . Doskonale do tych slotów pasują zawiasy nylonowe z osią stalową - tzw. mały Kavan.
Andy1212 Opublikowano 31 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2008 A zaczęło się od takiego stanu - no prawie takiego bo jeszcze bez podwozia - ale fotki stanu "0" brak aktualnie Na skutek rodzaju zastosowanych zawiasów szczeliny pomiędzy poszczególnymi częściami usterzenia wyszły trochę duże, ale myślę, że nie jest źle. Na razie zastosowałem jednak firmowe podwozie ogonowe, ale zwiększyłem ilość zawiasów usterzenia pionowego do czterech małych Kavanów. Dla wszystkich Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku.
Andy1212 Opublikowano 4 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2009 A oto moje nowe przemyślenia dotyczące konstrukcji Katany - tym razem konstrukcja podwozia głównego. Firmowe podwozie składa się z dwóch osobnych goleni węglowych, przykręconych w 4 punktach (dwie śrubki i dwa wkręty - punkty zewnętrzne) do podstawy wzmocnionej od wewnątrz tkaniną węglową. Zawsze na mechanice uczyli mnie, że to co całe to przeniesie znacznie korzystniej obciążenia niż to co łączone. Dlatego też przewidziałem takie rozwiązanie: - śrubki i gniazda zostają, natomiast wkręty mam zamiar zastąpić również śrubkami 3 mm i gniazdami metalowymi; - golenia mają zostać przykręcone poprzez przygotowaną przeze mnie nakładkę ze sklejki 2,5 mm pokrytą tkaniną węglową. A wszystko to ma wyglądać właśnie tak: Napiszcie co myślicie o moich przemyśleniach i "innowacjach" dotyczących takiego sposobu zamocowania podwozia do kadłuba. Miłej Współpracy
Piotrek_SGM Opublikowano 5 Stycznia 2009 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Wytrzymałość wytrzymałością, ale może te wkręty były przemyślanym najsłabszym ogniwem w razie twardych lądowań?
Andy1212 Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Opublikowano 15 Lutego 2009 Po chwilach rozterek i wątpliwości nastąpił finał. A oto efekt końcowy. Teraz już tylko pilnie trenuję pilotaż i czekam na sprzyjającą aurę.
jary14 Opublikowano 15 Lutego 2009 Opublikowano 15 Lutego 2009 WoW :shock: Piękna robota, model prześliczny !!! Teraz tylko pytanie jak się będzie zachowywał w powietrzu ?? Mam nadzieje, że to zobaczymy (filmik) :twisted: Powodzenia w oblocie :!:
Andy1212 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Witam, no nareszcie pogoda zaczęła sprzyjać i znalazłem trochę wolnego czasu i .........., no właśnie zacząłem loty. Ale oczywiście nie obyło się bez problemów. Na początku od paru dni szukałem miejsca, gdzie to można byłoby polatać w moim mieście. Dlatego też znalazłem kawałek dogodnej przestrzeni poza miastem z pasem startowym na drodze asfaltowej. Maszyna jest narowista jak nie wiem. Nawet ustawienie DR na 70 % na pierwszy oblot, przy moich parametrach silnika, to nawet za dużo. Odbyły się trzy krótkie loty i nawet model przeżył pierwsze próby startu, lotu i lądowania na asfalcie. Myślę jednak, że najkorzystniej byłoby pierwsze loty odbyć na normalnym lotnisku modelarskim z dość dużą ilością miejsca do lądowania i manewrów. A oto, co udało się zarejestrować z moich pierwszych lotów: Myślę, że następnym razem będzie lepiej. Wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się Świąt
Boogie Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Nawet ustawienie DR na 70 % na pierwszy oblot, A ile expo dales? Same zmniejszenie wychylen nie da az tyle co danie expo.
Andy1212 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Na razie z EXPO nie robiłem doświadczeń. A Ty jak uważasz +5 wystarczy na początek, czy może +10? :shock:
leszek-bart Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Witam . Przy max . wychyleniach sterów 40 % expo to minimum , na lotki można dać i 60 % , na ster kierunku mozna mniej np . 30 % . Przy małych wychyleniach sterów 40 % lotki , 30 % wysokość , 20 % kierunek .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.