hubert_tata Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Czas porządkować garaż, trochę modeli jest do oblatania i kilka do skończenia Między innymi Twinmustang/P82/F82, czy cokolwiek, co z tego wyjdzie. Prawie dwa lata temu kupiłem w cyber-fly dwa kadłuby i półtora skrzydła P51, aby zbudować modelik, który widziałem gdzieś w wersji ARF. Zacząłem od kompletacji sprzętu, rozmyślania i kombinowania (min. kadłuby P51 i F82 nie są identyczne). W międzyczasie wszystko "rozeszło" się do innych modeli, a ten projekt tkwił w swoim kartonie. W tej chwili kadłuby nadal leżą nietknięte (ku pamięci: długość 75cm, waga 170g), natomiast ruszyło conieco w sprawie skrzydła i mam nowe, tym razem już sprawdzone napędy. Silniki oznaczone XYM C3536 kv1100 kręcąc 8000obr/min śmigłem MA 9x7(3) pobierają 20A (zas. 3S3200). To wg szacunku MC jest 900g ciągu statycznego i 24m/s prędkości. Waga z regulatorem około 200g. "Centropłat" z wklejonymi wzmocnieniami podwozia No i skrzydło (max cięciwa 25cm, rozp. 143cm), już w całości, ale jeszcze do dalszej obróbki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janek Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 O ciekawy model się zapowiada. W zasadzie powinno się go umieścić w dziale kombat. Do czego są niebieskie pudełka w skrzydle? To będzie składane podwozie? Trochę szkoda że tak blisko łączenia. Do czego to środkowe serwo? Model podobny w założeniach do Me-109Z którego miałem przyjemność oglądać w locie, w walce a później w kawałkach http://rcpabianice.strefa.pl/m/2007zaryMPECPP/000_2418.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
qba Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 o czego są niebieskie pudełka w skrzydle? To będzie składane podwozie? Trochę szkoda że tak blisko łączenia. Do czego to środkowe serwo? Po mojemu to skladane podwozie i serwo nim sterujące ;] Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 7, 2008 Author Share Posted December 7, 2008 Tak, to ma być coś takiego, jak pokazałeś. Z tym, że do walki to może dojść jedynie z nim samym przy próbie ulotnienia Taki modelik sobie założyłem dwa lata temu i może cudem dokończę. Czy wyjdzie i będzie latał, to się okaże. Nie mam doświadczenia ze skrzydłami tego typu (styro/balsa) i tak kombinuję. Już widzę, że przed oklejeniem zapomniałem o kilku wzmocnieniach w miejscu mocowania skrzydeł do kadłuba (na kołki i śruby). Miejsca łączenia poszczególnych płatów zamierzam wzmocnić tkaniną, a całe skrzydło pokryję folią na balsaloc. Edit Niebieskie i czarne wyjaśnił qpa Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janek Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 No tak, to niebieskie i to czarne to już wiem Jako że to elektryk to połowę walki z ulotnieniem masz mniej. Jeśli chcesz mocować skrzydło na śruby to wystarczy że dokleisz kawałek cienkiej sklejki na spływie i oblaminujesz. W środek skrzydła nie trzeba nic wszczepiać. Odradzałbym krycie całości folią, jeśli zależy Ci na gładkiej powierzchni to możesz użyć albo caponu i wielokrotnego szlifowania, albo można przelecieć calość podkładem samochodowym (wersja low-cost) i też szlifować na gładko. Jak chcesz aby było mocno to możesz całość oblaminować, dojdzie z 50-70g. Nie wiem jak usuwałeś styropian, ja zawsze używam gorącego metalu, nie wycinam. Nie wiem czemu są takie wielkie dziury tam gdzie wychodzą te kiście wtyczek, czy tam będzie też jakieś pudełko (niebieskie albo czarne )? Roboty przy tym co jest to na jakieś 20godzin, więc nie tak tragicznie. Tamta Me-109Z latała bardzo fajnie, dwa silniki os15la, były wykłonione na zewnątrz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Pewnie kadłuby a tam dalej serwa w przykrywkach. No Hubert nie spodziewałem się że jednak weźmiesz się za ten leżak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ertman_176 Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Serwo jak rozumiem zakryje "zbiornik" ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 8, 2008 Author Share Posted December 8, 2008 Odradzałbym krycie całości folią Moim zdaniem najszybciej i bezzapachowo i bezpyłowo. W tym przypadku akurat zero malowania (srebrna folia), mało pracy i efekt wystarczający. Styropian też wytapiam, a te dziury nie są znowu takie duże - nigdy nie wiadomo, co jeszcze będę musiał tam przewlec Serwo jak rozumiem zakryje "zbiornik" ?? Radar byłby fajną ozdobą, ale jeszcze zobaczę, czy starczy zapału. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janek Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Aha, no skoro wolisz folię to można i tak. Co do przelotek na kable to ja robię tylko tyle żeby wtyczka przeszła, zresztą zawsze można zdjąć wtyczkę i przewlec same kable. Dobrze by bylo oblaminować te miejsca. W jaką masę celujesz, bo myślę ze w mniej niż 1,5 -1,8 kg nie da się trafić. pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 8, 2008 Author Share Posted December 8, 2008 Co do przelotek... Najprawdopodobniej będzie tam jeszcze przewód wyrównujący napięcie obu baterii: albo dwie, albo aż 4 żyły. Dlatego wolałem zostawić więcej miejsca, na komunikację między kadłubami. Zastanawiam się, czy nie zalaminować całego środkowego płata, styropian jest bardzo powycinany i jak widac na fotce, praktycznie całkowicie przecięty wzdłuż (a do tego jeszcze równolegle biegnie ten tunel na przewody). Ale to mógłby wzmocnić ten trzeci kadłub, chyba radar, jeszcze pomyślę w trakcie roboty. W jaką masę celujesz, bo myślę ze w mniej niż 1,5 -1,8 kg nie da się trafić Dokładnie jeszcze nie szacowałem, ale raczej bliżej tej górnej granicy. Dużo zależy od skrzydła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Samo zalaminowanie środkowego płata wzmocni go niewiele.Prawie 2 kg i podwozie na końcach środkowego płata to będzie pracowało Mógłbyś wyciąć jeszcze jedną szczelinę ,za tym środkowym serwem i tam wstawić dźwigar. Wtedy przelaminować środek i jeszcze kawałek zachodzący na zewnętrzne płaty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 8, 2008 Author Share Posted December 8, 2008 Mógłbyś wyciąć jeszcze jedną szczelinę... Widziałem przed chwilą w Twoim POCOMITO , o takim czymś myślisz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Coś właśnie w tym stylu tylko dłuższe,co do miejsca to też można nad tym się zastanowić. W moim wzmocnieniu te sklejki nie przechodzą na wylot skrzydła,u Ciebie zrobiłbym na wylot. Można by to zrobić tak żeby łączyło się z jednej strony z klockami do podwozia.Serwo można by było przenieść na przód w wycięcie w krawędzi natarcia.Oczywiście mogę się mylić i to wzmacnianie jest niepotrzebne bo wiadomo ciężar.Jednak co to znaczy jeżeli bez tego to skrzydło miało by się złamać. ps Mała poprawka zapomniałem że u Ciebie koła się chowają,czyli to wzmocnienie,dźwigar nie może być na linii mechanizmów do chowania podwozia,bo będą tam wnęki na koła. Czyli musi to być niżej. Hubert to tego podwozia chyba też musisz dokupić te specjalne ośki ?Czy będziesz zaginał końce drutów? Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 8, 2008 Author Share Posted December 8, 2008 Popatrzę, gdzie można dać takie wzmocnienia. Jedno na pewno będzie w zakończeniu wnęki na krawędzi spływu (na jednym ze zdjęć planowane wycięcia są już narysowane). Zamiast odcinać od kadłuba chłodnice i mocować do płata - zrobię te wnęki w płacie i tam będzie kołek, a śruby z przodu, czyli odwrotnie niż w większości przypadków takiego mocowania. Samo miejsce na dźwigar chyba wytnę sobie piłką, ale lepiej byłoby jakoś wyfrezować - muszę pokombinować, bo nie mam uchwytu do Dremelka. Co do goleni; to dam ten fragmencik drutu/goleni z pętlą i dalej jakieś gotowe amortyzowane golenie od moich "jetów". Skrzydło jest cienkie i obawiam się, że same koła będą bardzo nieproporcjonalne (wąskie). Ale te sprawy jeszcze do ustalenia, wszystko się okaże podczas przymiarki Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Hubert ja też nie mm tej przystawki do mojego ,,dremela"ale zrobię fotkę i zobaczysz mój patent do frezowania. Po wyfrezowaniu,styropian wycinam lutownicą transformatorową z przedłużonym odpowiednio grotem.Można wyciąć okleinę nożykiem ale ta lubi pękać przy cięciu wzdłuż słoi i lepiej chyba to frezować. W drugim skrzydle,,POCOMITO" te wzmocnienia pod klocki podwozia zrobiłem inaczej. Zrobię fotki to obejrzysz. ps Zabrakło prądu w aparacie i tylko 2 fotki. Znalazłem idealnie pasującą rurkę,głębokość frezowania ustalam wysuwając frez. Frezowanie wzdłuż linijki i trzeba tylko sprawdzić ile ja trzeba odsunąć żeby cięcie poszło po wyznaczonym miejscu. Do wycinania płytkich rowków w skrzydle nie potrzeba mi nic więcej Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 13, 2008 Author Share Posted December 13, 2008 Mając już przystawkę do frezowania nie obyło się bez wklejenia wzmocnień płata Jedno, to sklejkowe we wnęce, na pewno jest potrzebne: Natomist dźwigar pomocniczy z listewki sosnowej na całej długości to pomyłka. Tak fajnie się frezowało, że zapomniałem, że potem i tak go przetnę wnękami pod koła: Ale to wszystko pikuś. Najgorsze dopiero teraz - wiedziałem, że kadłuby są za krótkie, ale dopiero porównanie wymiarów z rysunku, wynikających z przyjętej skali na podst. rozpiętości, z wymiarami rzeczywistymi modelu (to te w nawiasach) pokazało ogromna różnicę. Brakuje 20cm długości kadłuba ! Jeszcze zdjęcie, jak to wygląda w rzeczywistości: Na przód mam pomysł: dodam jakieś mocowanie silnika i zyskam kilka centymetrów (pewnie max 2-3cm, a potrzeba z 9cm). Ale tyłu kadłuba bez rozcinania nie rozciągnę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ja-Jacek Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Jest tylko jedno rozwiazanie na tyl bez ingerencji w kadluby-zwiekszyc powierzchnie statecznika poziomego.Jacek Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Hubert lepiej nie tnij,to nic nie da i nie będzie pasowało Rozetnij rysunek i na nim sprawdź jak to będzie wyglądało Boisz się wygląd czy o to że statecznik będzie miał dla takiej odległości za małą powierzchnię? Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted December 13, 2008 Author Share Posted December 13, 2008 Rozetnij rysunek i na nim sprawdź jak to będzie wyglądało Wiem w czym problem, ale myślałem, że gdyby doszło do tego desperackiego kroku, to zamaskuję dodany kawałek kadłuba tą dodatkową płetwą statecznika pionowego. Dzięki temu w widoku z boku może przejdzie, ale z góry raczej pokraka :? Brakujących z tyłu 9cm nie nadrobię, ale chciałbym trochę poprawić proporcje czyli jednak wygląd. A jeżeli wygląd, to takie przedłużenie o stałym przekroju może być fatalne. Chyba zrobię szkic 1:1 i zobaczę, czy to będzie głupio wyglądać. A statecznik powiększę, bo i tak brakuje 39mm cięciwy. Po prostu zamiast odcinać ster z tego co mam, dorobię do statecznika nowy ster wysokości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janek Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 a nie lepiej zmniejszyć rozpiętość? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.