robertus Opublikowano 13 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Cieszę się, że ten wątek ma tak duży i pozytywny odzew. Bardzo za to dziękuję.Padło parę pytań to postaram się odpowiedzieć.Nie sądzę żebym chciał mieć model z turbiną bez podwozia. O ile start z ręki mógłby być bezproblemowy (widziałem takie) to lądowania na brzuchu w trawie, w zbożu na piachu jakoś nie trafiają do mojej wyobraźni. To znaczy trafiają, ale chyba nie skończyłoby się to dobrze albo dla turbiny albo dla zboża Dostępu do lotniska choćby trawiastego na razie nie mam. Jeszcze w sumie nie szukałem. Miałem jedno fajne w okolicy 45 min drogi samochodem, ale niestety przestało istnieć.Ciąg - 6 kg - matko po co komu taki ciąg Myślę o czym ok 3-4kg aby napędzać nia piankę w stylu MiG-17 EDF 90. https://hobbyking.com/en_us/avios-mig-17-fresco-1200mm-90mm-edf-pnf.htmlWingspan: 1200mmLength: 1420mmFlying Weight: 3250g Lub jakaś inna pianka EDF 90-105mm z relatywnie dużą powierzchnią skrzydła. Najpierw bym ją kupił i polatał trochę na prądzie i wlatał się w nią trochę, żeby wiedzieć jak lata" normalnie" a potem bym dokonał konwersji na jeta. Tak, że pomalutku i ostrożnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 14 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2020 A tak sobie wkleję tu ten film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek_O. Opublikowano 24 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2020 Krótki film z serwisu turbiny, można zobaczyć jak to wewnątrz wygląda: https://www.youtube.com/watch?v=cvUCuSP6EPs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Benek1981 Opublikowano 14 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2020 Witam. Zgadzam się w 100% z kolegami......jet ok 1.8 - 2 metry to jest to. Dużo łatwiejszy w pilotarzu oraz stabilniejszy i zazwyczaj nawet nie potrzebuje stabilizacji gyro ze względu na swoją masę i powierzchnę nośną skrzydeł. Mniejsze piankowe modele turbinowe są dużą pokusą bo są trochę tańsze tylko co z tego jak w pierwszym locie jest duża szansa, że model nie przeżyje swojego oblotu i często z tym idzie uszkodzenie badź zniszczenie też turbiny. Dla mnie gra nie jest warta świeczki. Nigdy nie zapomnę uczucia jak znajomy wziął mnie na "buddy-boxa" i pierwszy mój lot jetem odbył się na 2m viperze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi