jethrotull Opublikowano 22 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2021 Silnik udało mi się uruchomić, widać że "ma ochotę" odpalić, niestety ten gaźnik jest chyba do niczego. Sama igła okazała się w miarę ok, musiałem ją zagiąć żeby się dało kręcić, ale nie potrafię dociągnąć nakrętki tak, żeby kręcenie igłą nie powodowało kręcenia całego gaźnika. Nawet jak dokręcę "na siłę" to po kilku obrotach igły gaźnik się luzuje, zresztą cała igła obraca się dość ciężko. Przy dokręcaniu nakrętki mocującej gaźnik nie ma za bardzo jak za gaźnik złapać nie przeciwnej strony żeby się nie obracał - nie rozumiem czemu ta część gaźnika nie jest obrobiona na sześciokąt żeby można by ło chwycić kluczem (to samo zastrzeżenie mam do tarczy napedzającej śmigło, w większości COXów ona jest sześciokątna). Mam plan spiłować trochę boki gaźnika od strony dopływu paliwa żeby łatwiej można było dokręcić nakrętkę... W związku z powyższym udało mi się osiągnąć jedynie 6700 obrotów na śmigle 8x4, ale jestem pewien że dokręcenie igły przyspieszyłoby znacznie ten silnik.
Rekomendowane odpowiedzi