Jarek1925 Opublikowano 26 Marca 2020 Opublikowano 26 Marca 2020 Cześć, Chciałem wam pokazać efe kt mojej przeróbki samochodu RC. Zmodyfikowałem nieco ramę samochodu WPL C14 poprzez założenie amortyzatorów do wewnątrz ramy oraz ich pochylenie. Nałożyłem na nią nadwozie samochodu pancernego Sdkfz 222 wykonane z PCV. Założone zostało oświetlenie. Napęd to silnik 370 na przekładni więc siły ma bardzo dużo. Napęd 4x4 w metalu. Jak tylko będzie można wyjść spokojniej to nagram coś z jazdy. 1 1
przemo Opublikowano 26 Marca 2020 Opublikowano 26 Marca 2020 Fajnie wygląda a wrzucił byś zdjęcia spod "pancerza" ? Tak poglądowo jak to wygląda od strony mechanicznej ? Był bym Ci wdzięczny ... mam pewien projekt w zanadrzu ale wysyłka części z banggoda trwa już wieczność i nie wiem kiedy zacznę Pozdrawiam
Jarek1925 Opublikowano 26 Marca 2020 Autor Opublikowano 26 Marca 2020 Jak najbardziej. Już odkopuję. Ogólnie jest to używana rama WPL C14 kupiona za małe pieniądze. Miała metalowe części co podnosi znacznie niezawodność. Musiałem dać amortyzatory pod kątem by ją obniżyć oraz dać do środka ramy. Dzięki temu nie trzeba było wycinać nic na zewnątrz. Na allegro jest sporo tych modeli tyle że jeśli nie będziesz ich katował w terenie a jedynie od czasu do czasu po prostym pojeździć to pochodzi. W terenie najbardziej niszczą się plastikowe wały i zębatki. To 2 newralgiczne elementy. Na reszcie da się jeździć. Nie będę ściągał góry bo nie chcę by gwint się zerwał w tych mocowaniach ale stare zdjęcia mam. Teraz różni się to tylko tym że na silniku porzyklejony jest esc i odbiornik. Nic więcej. Ta belka z tyłu metalowa spora została wyrzucona bo miała wystające uszy i była za długa. Zastąpiłem ją PCV. Sławek któremu drukowałeś do Luchsa wyskalował mi plany modelu kartonowego który służył za szablon.
Jarek1925 Opublikowano 26 Maja 2020 Autor Opublikowano 26 Maja 2020 Myślałem że dodałem również tutaj mini relację jak budowany był Sd.Kfz 222 lecz gdzieś mi umknęło więc dodam z opisami. Przedstawiam krótką relację budowy Sd.Kfz 222 mniej więcej z września 1939. Podstawą do budowy był samochód RC WPL C14. Posiadał on już metalowe zębatki, metalowe wały, obciążenia w kołach, silnik klasy 370 na przekładni który daje dużo mocy jak i odpowiednio silne serwo do skrętu. Wystarczyło trochę zmodyfikować to podwozie i wykonać nadwozie aby powstał ciekawy model. Zasilać można go pakietem lipo 2s jak i 3s pojemnościami do 2200mah. Przynajmniej taki mieści się do środka bez problemów. Silnik napędza 30A ESC. Odbiornik FlySky GR3-F natomiast nadajnik to FlySky I6. Do poruszania się modelem wystarczają 2 kanały sterowania zatem trzeci jest wolny w przyszłości być może do wykorzystania. Zdjęcia nie były wykonywane pod relację więc to co na nich widać nie jest efektami końcowymi. Model robiony był parę dni na biurku bez wykorzystania cięższych elektronarzędzi. Nawet wszelkie dziurki były nawiercane śrubokrętem z racji miękkości PCV. Postaram się nagrać jego jazdę w terenie i załączyć do albumu. Na samym początku chciałem reaktywować model WPL C14 rozbierając go i skręcając na nowo. Wspólnie z kolegą stwierdziłem że można by było umieścić na tym podwoziu coś ciekawszego niż zwykły samochód. Po przeanalizowaniu różnych konstrukcji wybór padł na Sd.Kfz 222. Rozstaw osi, ramy itp elementów prawie idealnie zgrywał się z nadwoziem 222. Rama wymagała paru przeróbek. Tzn. włożeniu amortyzatorów do wewnątrz jak i pochyleniu ich do wewnątrz w celu obniżenia prześwitu. Oryginalnie ten samochód jest dosyć wysoki z racji że jest on głównie modelem terenowym. W celu budowy nadwozia wydrukowałem odpowiednio powiększone plany modelu kartonowego aby służyły jako szablony do wycinania elementów z PCV spienionego o grubości 1mm. Przy łączeniu ich było trzeba uważać na trzymanie kątów. Nie wszędzie każdy element pasował idealnie i było trzeba go podciąć. . Po sklejeniu całego nadwozia trzeba było wszelkie nierówne krawędzie wyrównać szpachlą. Użyłem lekkiej szpachli akrylowej Dragona. Dobrze trzyma się gładkiego PCV i nie pęka. Ładnie udało się ją wyszlifować a gdzie było jej za dużo odciąć nożem. Błotniki jak widać nie trzymały do końca idealnie kątów. Szpary jakie powstały załatałem szpachlą i klejem. Po wyszlifowaniu pozostało dodawanie szczegółów. Kanistry to PCV 3mm sklejone z 3 warstw. Następnie wyszlifowałem je i z drutu miedzianego zrobiłem rączki. Na zdjęciu nie są jeszcze do końca wykończone. Widać np kwadratowe korki. Doszły klapy. Imitacja zawiasów jak i rur wydechowych wykonana z bowdenu. W następnej kolejności doszły lampy oraz uzbrojenie. W środku wsadziłem led 5mm barwy ciepłej dla bardziej realistycznego wyglądu. Karabin maszynowy również wykonany z plastikowej rurki która dla imitacji chłodzenia lufy została poprzebijana rozgrzaną igłą. Antena została wykonana z pręta węglowego który akurat miałem pod ręką. Zderzak zrobiony z plastikowej rurki służącej do podtrzymywania kwiatów. Po oszlifowaniu pomalowałem model zmieszaną farbą czarną i białą akrylową do malowania ścian. Wzorowałem się na farbie XF 63 Tamiya ponieważ moim zdaniem najbardziej pasowała kolorystycznie. Dodatkowo na wieżę trafiła siatka o grubości drutu 0,5mm i oczku 2mm na zawiasach z bowdenu. Dzięki temu można ją otwierać jak i zamykać. . Dla lepszego efektu wizualnego naciąłem w reflektorach wąskie szpary. Zdjęcie zostało sztucznie przyciemnionego by go pokazać. Tak wygląda model prawie ukończony w 100%. Doszły dodatkowo aktualnie liny nawinięte na zderzak, zwinięte plandeki i związane linkami, pokrowiec na koło. Wygląd modelu z prawej strony. Oraz z zamkniętą osłoną na wieży. I tak to wszystko by wyglądało, dziękuję za odwiedziny, film też się pojawi 2 1
Rekomendowane odpowiedzi