dawidgdynia Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Opublikowano 10 Lutego 2009 Witam po mojej dlugiej nieobecnosci na forum i przepraszam za brak odp. z mojej strony. Dziekuje wszystkim za odpowiedzi na moje pytania. Model jaki zakupielm to AT-40L jaki proponowal mi kogutos, silnik ST 45ABC przez pana Slawek_9000 i jest niby wszysko ok, ale od 3 dni pobytu w garazu nie udalo mi sie uruchomic owego silnika mimo przeczytania instrukcji i postow na forum zwiazanych z uruchamianiem silników.
Malker Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 Spróbuj odkręcić świece i kręć smigłem najlepiej jak masz ten rozrusznik do silników. Sprawdź czy świeca grzeje poprzez wyjęcie jej i włożenie do żarnika od świecy najlepiej jak będzie trochę ciemniej i przytrzymaj ją tak z 5sekund i potem dmuchnij mocno ale żeby się nie zamoczyła. Pokręć ręką ze 3 razy po woli śmigłem niech nabierze trochę paliwa włóż żarnik do świec i spróbuj odpalić. EDIT: Pogrubiony tekst dotyczy już wkręconej świecy do silnika
marcin133 Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 silnik ST 45ABC przez pana Slawek_9000 i jest niby wszysko ok, ale od 3 dni pobytu w garazu nie udalo mi sie uruchomic owego silnika mimo przeczytania instrukcji i postow na forum zwiazanych z uruchamianiem silników. Jeżeli potrzebujesz w tej sprawie pomocy to opisz nam co robisz, jaka świeca, paliwo, śmigło, sposób zasilenia świecy, co robiłeś przy gaźniku. Domyślam się iż robisz to po raz pierwszy, brak Ci praktyki i mały błąd nie raz skutecznie utrudnia uruchomienie. Za jakiś czas będziesz motorki odpalał od kopa :wink:
Malker Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 Może po prostu mu się on zalał i wystarczy zrobić to co napisałem wyżej.
dawidgdynia Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Opublikowano 10 Lutego 2009 Świeca jest od kompletu, śmigło 10x6 pelikan, paliwo 80/20, żarzenie- klips + akumulatorek 1.2V 2100mAh i oczywiście rozrusznik do tego. Przy gazniku to wedlug wskazan instrukcji iglica odkrecona o 3 obroty i tyle tu robilem. 1.Przepustnica na 20-30% otwarta 2.Paliwo zaciagniete ( 3 obroty smiglem, palec na gazniku) 3.Jeszcze 2 obroty smiglem ( bez palca na gazniku) 4.Klips podlaczony Mimo tych czynnosci nie dal zadnego odzewu. Moze to tez wazne!- pierwsze pol zwoju zarnika swiecy nie zarzy sie- moze to jest ten problem z odpaleniem?
Malker Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 A akumulatorek od żarzenia masz naładowany? Może po prostu się zalał Jak odpalasz to wystarczy 2-3 razy śmigłem przekręcić włożyć klips chwilke poczekać ja czekam ok. 6sek i dopiero kręcę rozrusznikiem
dawidgdynia Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Opublikowano 10 Lutego 2009 I tak tez robie- akumulatorek naladowany, odczekuje kilka sekund i krece rozrusznikiem.
marcin133 Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 Świeca może być problemem. Kup OS A3 lub OS No 8 i tak prędzej czy później się przyda. Z tego co napisałeś, czym dysponujesz - nie powinno być kłopotu z odpaleniem. Zrób tak: - nie zalewaj silnika (jeśli nie jesteś pewien czy nie jest zalany - wykręć świecę i pokręć chwilę rozrusznikiem) odpalenie: - otwórz delikatnie przepustnicę (tak jak robiłeś wcześniej) - przyłóż żarkę - kręć rozrusznikiem i przez chwilę przytrzymaj palcem wydech (spowoduje to dość obwite zaciągnięcie paliwa więc nie przesadź) Silnik odpali nawet wtedy kiedy będzie kompletnie rozregulowany chociaż na chwilę, jeśli nie to jest problem z żarzeniem świecy. Jest to najprostszy i najszybszy sposób na odpalanie silnika. Należy jednak uważać aby kompletnie nie zalać silnika.
dawidgdynia Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Opublikowano 10 Lutego 2009 Zrobie tak jak Marcin piszesz i dam znac czy cos z tego wyszlo (mam nadzieje ze odpali)
Slawek_9000 Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 jeśli ten ST jest pierscieniowy, to on przed dotarciem prawie nie ma kompresji i pali na sporym przelaniu. Sposób jaki Marcin podał jest zalecany. Co do docierania, to sciągnij sobie ze strony wimarexu instrukcję docierania silników ST. Sprawdź co jakiś czas mocowanie gaźnika, ta śrubka się lubi poluzować. Jak już trochę dotrzesz, polubisz ten silnik, ma dużo mocy chociaż faktycznie bywa kapryśny przy wilgotnej pogodzie. pzdr
marcin133 Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 jeśli ten ST jest pierscieniowy Akurat silnik ST 45ABC nie jest pierścieniowy. Nie wiem jak ten typ się zachowuje "ringi" mam dwa i ja lubię te silniki
TooM Opublikowano 11 Lutego 2009 Opublikowano 11 Lutego 2009 Nie rozumiem Dawid po co sie tak szarpiesz. Wykorzystaj forum do nawiązania kontaktu z kolegami z Twojej okolicy, bo jedna godzina na lotnisku to tyle co byś tydzień siedział na forum.Przeskoczysz początki , wrócisz na forum po szczegóły. Trzymam za Ciebie kciuki ,masz dobry model i chęci.
dawidgdynia Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Opublikowano 11 Lutego 2009 No i kolejna godzina nad silnikiem zakonczona niepowodzeniem! Nową świece OS A3 zakupiłem i wkręciłem w owy silnik i nie odpalił. Chyba trzeba bedzie zrobić tak jak mówi TooM- jakiś kontakt z 3miasta zdobyć i dać go jakiemuś koledze z doświadczeniem bo moje chęci tu chyba nie wystarczą. A wiec, jażeli jest ktoś z 3miasta i okolic to prosiłbym o pomoc w rozruchu tego silnika. Dziekuje wszystkim i pozdrawiam
Slawek_9000 Opublikowano 11 Lutego 2009 Opublikowano 11 Lutego 2009 1. sprawdz czy nie masz za dużego spadku napięcia na przewodach do klipsa- jak wykręcisz swiecę, ma się żarzyć na jasnopomarańczowo prawie żółto 2. spr czy poziom paliwa w zbiorniku jest cirka na poziomie igły gaxnika 3. Odkręć iglicę o 4 obroty 4. Zatkaj palcem gaźnik 5. obracaj śmigłem ale nie dookoła, tylko o mały kąt przy przed GMP, aż zobaczysz że faktycznie zasysa paliwo wężykiem. Tak kilka razy 6. podłącz zasilanie świecy 7. obróć śmigłem parę razy. Najpierw możesz w rękawiczce ręką, wyczujesz czy silnik "kopie". Jeśli nie kopie znaczy że za mało paliwa, jeśli odbije znaczy że za dużo 8. teraz zakręć rozrusznikiem, powinien zapalić . ew zassij więcej paliwa ,ale przy wyłączonej świecy
dawidgdynia Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Opublikowano 13 Lutego 2009 Po kolejnych godzinach silnik dawał jakieś oznaki "zycia", czyli jakieś pyknięcie lub jak kto woli "kopnięcie" było:) Próbowałem bez rozrusznika bo zapomniałem go zabrać ze sobą. Jak jutro nie zapomne go zabrać to może w końcu będzie sukces:)
marcin133 Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 Pamiętaj: Żarka naładowana - świeca musi pewnie grzać!
dawidgdynia Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Opublikowano 13 Lutego 2009 Prawde mówiąc to kilka razy dawał takie oznaki "życia". Tylko czemu nie odpalił? Po wykręceniu świecy w celu sprawdzenia czy nie zalana, było widać wydobywający się dym z cylindra- czyli chciał ale nie odpalił. 1. Igła odkręcona na 3 obroty 2. śrubka wolnych obrotów odkręcona na maksimum Tak pozostawić, czy coś dokręcić?
marcin133 Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 2. śrubka wolnych obrotów odkręcona na maksimum Dlaczego to ruszałeś!!!! (chodzi oczywiście o Idle Mixture Screw) Jeżeli silnik nowy - dokonujesz jedynie korekt! Jeżeli używany - dokonujesz jedynie korekt! Przed rozebraniem do czyszczenia - wkręcasz i liczyć obroty i położenie by później trafić w okolice ustawienia. Dopiero rozbierasz gaźnik. Wkręcaj to z powrotem! Za chiny ludowe nie powiem Ci ile dokładnie powinno być wykręcone (zawsze liczysz od max wkręconego) spróbuj 2-3 obroty. I czeka Cię ciężka regulacja przejścia obrotów ale to później - najpierw musi odpalić. Jak jest kompletnie rozregulowana ta igła nie odpalisz silnika na przymkniętej przepustnicy albo będzie to kłopotliwe. A na takiej się najłatwiej odpala.
dawidgdynia Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Opublikowano 13 Lutego 2009 Jest nietykana śrubka wolnych obrotów (ustawienie fabryczne). Chodzi mi o to że jak sie nią porusza to wygląda jakby miała zaraz odpaść, tak sie gibie- tak ma zostać?. Dlatego takie przypuszczenie że jest odkręcona na max. A z igłą to tak jak w instrukcji jest napisane 2-3 obroty.
marcin133 Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 Jest nietykana śrubka wolnych obrotów (ustawienie fabryczne). Chodzi mi o to że jak sie nią porusza to wygląda jakby miała zaraz odpaść, tak sie gibie- tak ma zostać?. Dziwne - nie może się "gibać" przynajmniej w moich silnikach ST tak nie ma. Wkręć do oporu, wykręć dwa-trzy obroty. Przelicz ile było do maksymalnego wkręcenia - z ciekawości.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.