Kubad Opublikowano 22 Grudnia 2008 Opublikowano 22 Grudnia 2008 Przez ostatni rok powstało kilka dlg mojej produkcji :mrgreen: ale wszystkie 1.5m. Taki model nie zawsze jest poręczny szczególnie jak do samochodu pakuje się cała rodzina więc podjąłem decyzje o zrobieniu dlg 1m. Doszedłem do wniosku że jak budowę opisze na forum to będę miał mobilizacje i szybciej pójdzie. Zacząłem od budowy skrzydeł. Oczywiście jak zawsze konstrukcja styrodur + szkło w worku. Żywica (niestety e53 + z1) rozprowadzana małym wałeczkiem malarskim. Tkanina 33g/m2 jedna warstwa + dźwigar z węgla jednokierunkowego. Niestety skrzydła wyszły dosyć ciężkie jak na 1m bo aż 100g, ale tragedii jeszcze nie ma 8) Zawias z tkaniny jest wklejony ale pierwsza wersja modelu będzie bez lotek. Krawędź natarcie przed obróbką i po wstępnej obróbce To na razie tyle.
Kubad Opublikowano 29 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2008 Skrzydła zostały w międzyczasie sklejone za pomocą łącznika z balsy :roll: Oto on: Sam łącznik ma za zadanie ustalenie wzniosu i podparcie węglowego dźwigara w krytycznym miejscu jakim jest łączenie połówek. Słoje pionowo. Podczas późniejszych prac z łącznikiem a szczególnie podczas dopasowywania trzeba uważać bo jest bardzo kruchy. Najlepiej jest go oblaminować jednokierunkowym węglem wzdłuż. Tego etapu nie uwieczniłem bo walczyłem z żywicą i przyczepiającymi się do wszystkiego włóknami węgla. Łącznik wklejam na żywice (nie 5 minutową bo musi być solidnie). Co do kadłuba to jeszcze się nie zdecydowałem. Będzie albo węglowy albo szklany. Ten drugi dopiero powstaje :rotfl: Kopyto do formy podczas prac: I po wstępnym szlifowaniu: Pewnie się zastanawiacie co to jest.... tulejki które będą wklejone w płat. W kadłubie nakrętki, plastikowa śruba m5 będzie przechodzić przez tulejki. Waga ok. 0.25 grama obie :devil: Tutaj pojawia się problem jak to skleić żeby było mocno i prosto? Do połączenia posłuży mi to: Stożkowy łącznik - rurka Waga - 2g Teraz wystarczy zalaminować tkaniną szklaną na zakładkę. Na dzisiaj wystarczy, jakby coś było zrobione nie tak to mówcie, jeszcze można zmienić.
Rafal B. Opublikowano 29 Grudnia 2008 Opublikowano 29 Grudnia 2008 Mocowanie rurki aż się prosi o złamanie!!. Trzeba było rurkę wpuścić w kadłub i tam zrobić niby wręgę. Było by mocno i trwale. Tutaj to na moje zbyt długo nie pożyje.
Kubad Opublikowano 29 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2008 Rurka ma średnicę taką samą jak końcówka kadłuba więc żeby ją wpuścić musiałbym uciąć od góry kilka cm. Też nie jestem pewien takiego rozwiązania z tulejką ale rurka ma wtedy dużą powierzchnie styku klejenia i jeszcze tkanina na to pójdzie, no nie wiem co z tym robić...
Rafal B. Opublikowano 29 Grudnia 2008 Opublikowano 29 Grudnia 2008 A z czego ta tulejka? Bo na zdjęciu widać ze drewniana. Może lepiej było by zrobić węglowa? A całość owinąć nicią kevlarową. Bo rurka i kadłub zrobione są z tkaniny jednokierunkowej więc mogą by się rozszczepiać. Ps: skrzydła ciężkie bo żywicy dużo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.