mars2 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Mam problem po ostatnim krecie skrzywił mi się wał silnika 3mm silnik Emax 2515/25. Słaby jest przez to ciąg i chce kupic nowy wał tylko zachodzi pytanie: Gdzie można go kupic :?: :?:
Raffik Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 jakże przewrotna może byc odpowiedz na twoje pytanie... w sklepie modelarskim? ps. rcsklep.pl
Raffik Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 podpowiedz nr 2 jak poszukasz odpowiednio na forum, znajdziesz osobe ktora BYC MOZE zrobi taka oske dla Ciebie
cobra Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Prowadnica z napędu CD. Sprawdzony i solidny materiał na osie.
mars2 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2008 A kto BYĆ MOŻE zrobi dla mnie ośkę???
meteor Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 :szukaj!: popieram Cobre, osie z CDromów są niezastąpione
mars2 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2008 A jakiej grubości jest ta prowadnica z CDromu
hubert_tata Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Wchodzisz w dział silniki elektryczne i już na drugiej stronie masz kilka ciekawych tematów.
cobra Opublikowano 30 Grudnia 2008 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Chłopie, pomyśl trochę :evil: A o jaką oś pytałeś?
cmwwa Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Drut fortepianowy 3mm z modelarskiego 5zł/1m. Jest o setkę za gruby akurat po to, żeby mu ładnie wyczyścić powierzchnię. A przeróżne rowki? - narzędzia, narzędzia i spryt... :twisted:
madrian Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 :szukaj!: popieram Cobre, osie z CDromów są niezastąpione Nie wszystkie. Widziałem parę napędów z prowadnicami z jakiegoś brązu, czy mosiądzu. Dość miękkie to było. Ale te ze stalowymi - jak najbardziej. Solidny materiał.
Konrad Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Prowadnice z Cd-romu są wykonane z utwardzanej stali...nie do zdarcia...do cięcia najwygodniej użyć dremela z odpowiednią tarczą lub ewentualnie małej flexy(kątówki).Rowek mozesz podtoczyc cienkim pilniczkiem(płaski iglak) mocując oś w wiertarce.W Cd-romach znajdziesz osie 3 a nawet 3,11 mm :wink:
cmwwa Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Prowadnice z Cd-romu są wykonane z utwardzanej stali...nie do zdarcia...do cięcia najwygodniej użyć dremela z odpowiednią tarczą lub ewentualnie małej flexy(kątówki).Rowek mozesz podtoczyc cienkim pilniczkiem(płaski iglak) mocując oś w wiertarce.W Cd-romach znajdziesz osie 3 a nawet 3,11 mm Skoro pilniczkiem pójdzie, to coś słabo utwardzona ta stal... :roll:
tytan12 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Tu jest porównanie,[ zdięciejest kiepskie],między prowadnicą CD ,a pożądną stalą.Mamy na forum Człowieka który zna się na tym.Dodam jeszcze że prowadnice ładnie wyglądają,ale wygiołem to w kombinerkach :rotfl:
diem Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wlasnie zrobilem porownanie orginalnej oski do tej z prowadnicy. Orginal z silnika TP wygialem w rekach, prowadnicy sie nie udalo. Jednym slowem - dobra, dostepna alternatywa. W jednym cdromie mamy 2 oski edit: Nawiazujac do posta nizej. Wzialem sobie orginalna krzywa oske na wymiar, wkrecilem prowadnice w imadlo, pare ruchow dremelem i gotowe.
Konrad Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Cmwwa-na upartego DOBRYM pilnikiem naprawdę da się podtoczyć rowek w prowadnicy z Cd-romu,choć wymaga to odrobiny cierpliwości własnie ze względu na twardość stali z jakiej wykonana jest prowadnica.Twardość tej stali na pewno przewyższa wytrzymałość ośki niejednego dzwonka.Prowadnice są łatwo dostępne i nie ma względnie problemu z obróbką
cmwwa Opublikowano 9 Stycznia 2009 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Właściwie najważniejsze jest to, żeby było proste, odpowiedniej średnicy i nierdzewne. Taka supertwarda oś, co to raczej pęknie niż się zegnie, wcale nie jest dobra. Energia musi znaleźć gdzieś ujście, więc jej nadmiar niech lepiej zegnie ośkę przed dzwonkiem, niż miałby na przykład rozsadzić łożyska i stator... Nie wiem jak się sprawują polecane prowadnice, natomiast drut fortepianowy przetestowałem na tłuczeniu kretów Dualsky'm z wałkiem 4mm i wygląda to bardzo dobrze, bo przy jednym krecie pęknie śmigło, a wał prościutki, a przy innym śmigło całe, a wał zgięty, ale zawsze przed łożyskiem. Zaznaczę jednak, że śmigło jest z dodatkową piastą na wałku, tyłem do korpusu rotora, a nie z piastą na korpusie rotora. To na pewno ma duże znaczenie przy doborze materiału wałka, ale w dzwonkach nie ma o czym mówić, układ jest jeszcze inny. Jeśli średnica jest minimalnie za mała, to żeby ograniczyć hałaśliwość dobrze jest na koniec zaaplikować między wałek a pierścienie wewnętrzne łożysk odrobinę Loctite'a, ale dosłownie czubkiem igły, żeby nie posączył się w łożysko. Trzeba też dać mu z pół godziny przeschnąć i nie włączać przez ten czas silnika, bo siła odśrodkowa z pewnością wepchnie go w łożyska. Po wyschnięciu wszystko jest cichutkie, nie ma luzów, Loctite ma dostateczną wytrzymałość, ale pozwala pierścieniom minimalnie się przesuwać po wałku przy zmianach temperatury, a w przyszłości wszystko da się z powrotem rozmontować. Mało tego, ten Loctite nam wszystko jeszcze nieznacznie amortyzuje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.