Skocz do zawartości

Cześć!


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!


Za pisane tego wpisu, zabieram się jakiś tydzień, albo dwa ;).

 

Może kilka słow na mój temat;
Z lotnictwem, w zasadzie byłem związany od dziecka, ze względów rodzinnych.
Niestety wyszło tak, że temat umarł gdzieś po drodze ;) tutaj nie będę rozpisywać dlaczego i po nastu natach (to chyba nawet dziesiąt będzie), chcę zająć się tematem i latania jak modelarstwem :).

Stało się tak, że od jednego z braci dostałem w spadku nieco skatowanego Funcuba od Multiplexa :) ... 

Zakupiłem też super awesome aparaturę Radiolink AT10 II ... 
<- to sarkazm z tym awesome ;), ale o tym później.


IMG_1217.thumb.jpg.5b70ea9ef993777d129492ce8a22aa3b.jpg

 

Ogólnie sam w sobie model powiedzmy idioto odporny, nie licząc podwozia które składa się jak papier :) ... nie policzę nawet ilości połamanych śmigieł. Do tego w tamtym czasie, czyli ok. pół roku temu,
nie miałem dostępu do jakieś sensownego lądowiska, czyli np. te które jest w Aeroklubie Poznańskim.
Model po przygodzie poszedł na zapałki i pozostały po nim jedynie serwa i silnik. 
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;p.

Przywiozłem nieco więcej trupów z piwnicy brata (on z tym nic nie robił) i w moje ręce trafiło kilka "zabawek";
Na foto poniżej jest Ultimate AMR z Precision Aerobatics (nigdy nie latał) uszkodzone folie i niektóre częsci z balsy.

IMG_0975.thumb.jpg.aa9ea80c2e97d13d47419f8db08d6590.jpg

Postanowiłem naprawić uszkodzenia w Ultimacie i obecnie ma nowe folie i prace nad nim trwają ;) 
Poniżej foto ze stanu obecnego:

IMG_1356.thumb.jpg.8c1658ce890e32de62225310943ef6ce.jpg

 

IMG_1353.thumb.jpg.8e26e15b224088bdaa4a0ccdde0b1025.jpg

 

IMG_1853.thumb.jpg.657733d4f4efafbbb8c9f038bea06901.jpg

 

To czas na kolejną dostawę :)
Tym razem drugi brat, ale podrzucił kolejne trupy.
 

IMG_1478.thumb.jpg.d178a63c24c1517f72207965833c8a92.jpg

 

Na foto powyżej 3 szybowce.
1. Epsilon 3.5m - ze skrzydłami konstrukcyjnymi i prawdopodobnie uszkodzonym centropłatem - w chwili obecnej chyba polata :) jest prawie gotowy do lotu.
2. Pomarańczowe coś, nie mam pojęcia jak się nazywa. Ma 4m. 
3. To art-hobby Evolution 2.5m

O ile 1 i 2 siedzą nadal na strychu, to Evolution polatał trochę czasu. Niestety chcąc zrobić nieco szapanu przy drzewach ;) .. zabrakło 10-20cm i Evo niestety spotkał się z ziemią :( ... a tak pięknie latał.

Poniżej foto z Evolition(12 lat ma ten szybowec, a raczej miał) i Phoenixem, który był moim pierwszym szybowcem.
W tym porównianiu o ile rozpiętość podobna i waga 1.5(phoenix) i 1.2(evolution), to phoenix latał jak cegła :P ... ps. wyważony był dobrze.

IMG_1566.thumb.jpg.8eb5611799b216246d43718fd633eab4.jpg


Niestety przez moją głupotę Evolution skończył źle.
IMG_1621.thumb.jpg.620a7e5318d4a2686cb3d3954da323d1.jpg

Boli boli bardzo...
Ogólnie mogłem zamówić skrzydła kabinkę i coś z tym zrobić...
 

Jednak decyzja była taka, że skoro on tak dobrze lata, to postaram się zdobyć taki sam.
I jest :) ... okazuje się, że Art-Hobby nadal produkuje ten szybowiec, tylko w nieco zmodyfikowanej/odswieżonej
 wersji.

IMG_1693.thumb.jpg.18067b079c6a35f4beed2199bb4eb15a.jpg

 

Prace obecnie trwają nad Evolution.
Obecnie dostał lakier na kadłub i zostały "zniknięte" łącznia laminatu.
Skrzydła czekają na lakier i jak dobrze pójdzie, to w sierpniu będzie już latać :)

IMG_1760.thumb.jpg.48690c558fe7211ad9bed06359f5cf57.jpg

 

IMG_1756.thumb.jpg.6735237d8ae0b04152aa595bc3494dd2.jpg

 

Po drodze pojawił się jeszcze Epsilon XL3 - 4m, który mnie jakoś osobiście nie zachwycił, ale to temat na inny post ;)
Tutaj on :) 
ps. tak, po radiolinku nie ma już śladu, obecnie jest JETI DS12 :) 

IMG_1718.thumb.jpg.08668e14b4792ed41543e77a511554ed.jpg

 

A cofając się do początku, zanim te wszystkie szybowce pojawiły się to kupiłem jeszcze Pelikan Swift 2m w wersji ARF...
który wg mnie wyglądał dość kiepsko w obecnych foliach i wygląda tak:
Było: (fabryczne foto)

IMG_1620.JPG.5759d18e8bc086ae7fa99e41880d3ebc.JPG

Jest: 
IMG_1743.thumb.jpg.8a4555c220fc16e8835d3a978616a910.jpg

 

IMG_1742.thumb.jpg.f903f42368af815a35fc74b627b8e72f.jpg0


Z kadłuba zostały usnięte łączenia laminatu, został polakierowany, przy mocowaniu stecznika pojawiły się laminatowe podkładki, tak aby zlikwidować szczeliny przy łączeniu steczników z ogonem.

I to tyle słowem wstępu :)

Prace nad powyższymi trwają i w najbliższej chwili być może pojawi się Toxic w wersji z motorem i bez ;) (Kolega Rafał zrobił bardzo dobrą reklamę, a ja potrzebuję czegoś uniwersalnego) :)

Pozdrowienia!

Paweł


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • temat został zablokowany
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.