d9Jacek Opublikowano 31 Lipca 2020 Opublikowano 31 Lipca 2020 5 minut temu, mr.jaro napisał: Jesli wierzyc temu artykulowi (ponizej streszczam i tlumacze na polski): https://www.t-online.de/gesundheit/krankheiten-symptome/id_64351674/muecken-vertreiben-was-hilft-wirklich-.html lepiej byloby zapobiegac, anizeli przepedzac. A najbardziej celowa skutecznosc dzialan bylaby wedlug powyzszego artykulu nastepujaca: - moskitiery - niektore rosliny (w artykule wamieniono, jakie) - noszenie jasnego, luznego ubrania (odleglosc powloki od skory) - srodki chemiczne nakladane na skore - te charakteryzuja sie krotkim okresem skutecznosci dzialania i mozliwoscia wywolania alergii - jesli kto posiada staw w odrodzie - niektore gatunki ryb, zywiace sie larwami - przykrywanie wszelkich, znajdujacych sie w ogrodzie pojemnikow i naczyn z woda Natomiast zdecydowanie odradzane jest stosowanie urzadzen dzialajacycvh na zasadzie elektryczno-chemicznej, ktore zawieraja najzwyklejsze insektycydy skutecznie odstraszajace wprawdzie komary, ale ze wzgledu na wydzielanie trujacych substancji, stanowia powazne obciazenie dla sluzowek i moga powodowac bole glowy, a nawet mdlosci. A jezeli juz takowe stosowac, to jedynie w przypadkach wyjatkowych i mozliwie krotko. Ja tego nie wymyslilem. Pisze jedynie, co wyczytalem w testach i artykulach, jak tym z powyzszego linku. Wole byc ostrozny. Jarku, te płytki odstraszające komary zawierają wyciąg z kwiatów chryzantemy, który ulatnia się z nich pod wpływem temperatury.. i to jego zapach działa odstraszająco na komary. Zapach ma podobny do zapachu jaki wydziela roslina nazywana w Polsce "Komarzycą " czyli Plectranthus coleoides
d9Jacek Opublikowano 31 Lipca 2020 Opublikowano 31 Lipca 2020 Teraz, mr.jaro napisał: A, dzieki, To sporo wyjasnia, bo wedlug powyzszego artykulu to wlasnie chryzantema milalaby byc jedna z roslin odpedzajacych komary. Jesli to faktycznie wyciag z kwiatow, a nie insektycydy, warto sprobowac. Jarku, mieszkam na wsi, w lesie....mokre łąki, stawy , podmokły las...komarów tłum...duże ,małe ale wszystkie nienapite....ale ,ale na ganku rosną sobie w skrzynkach komarzyce i komarów nie ma...trzeba tylko te roslinki od czasu do czasu delikatnie potrząsnąc aby wypusciły z siebie troche tego aromatu...Komarzyce, w Polsce do kupienia u tzw ogrodnika lub na targu 1
Rekomendowane odpowiedzi