marcin133 Opublikowano 21 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2007 Marcin133 zastanawiałeś się dlaczego całe lotnictwo opiera się na kompromisie między wagą a wytrzymałością? No właśnie zastanawiam się jak powiązać moją wypowiedź z Twoim komentarzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrp Opublikowano 21 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2007 Irku, piękny model!!! A co do mojego modelu - obmysliłem też takie mocowanie silnika, bym mógł w dużym zakresie regulować skłon i wykłon - tak na wszelki wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 21 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2007 W moim przypadku regulacja silnika( pochylenia) była konieczna, ale wcale nie powiedziane, że i u ciebie tak będzie. dobrze jednak mieć taką możliwość. Teraz start modelu ze śniegu - nie ma jeszcze chlapaczy ale widać już luk akumulatora Tej fotki chyba nie muszę opisywać A tu owe chlapacze + podwozie I jeszcze jedna fotka z letniego lotu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a_skot Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 I po raz kolejny rozbudziliście we mnie potrzebę zbudowania latającej łodzi Marzy mi się Catalina, ale na początek skupię się chyba na DRAKE-u II. Na tę chwilę dwa silniki to chyba zbyt duże wyzwanie jak dla mnie, choć z drugiej strony to lubię wyzwania Wracając jednak do tematu. ...Osiągnąłem to własnie dzięki tym chlapaczom. Działają one trochę jak " skrzydła " wodolotu powodując wyjście kadłuba z wody... Przyglądam się Irku Twojemu modelowi. Nie widzę tego na fotkach - może to wina mojego monitora :evil: - ale zastanawiam się, czy rozwiązaniem problemu, zamiast stosować chlapacze, nie byłoby wykonanie wklęsłej części "wodnej" kadłuba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Wklęsła część kadłuba?? :?: Nie wiem Jarku o co chodzi. Przyznam, że chlapacze duzo pomogły ale nie rozwiązały całkowicie sprawy mimo, że są ok 2x większej powierzchni niż wynikalo z planu. Poprostu mego luku nie da się idealnie uszczelnić i zawsze troche wody dostajesię przez niego. Moja łódź jest zestawem i nie mialem wpływu na niektóre rozwizania. Podłodzie czyli spód modelu jest w kształcie klina zarówno przed redanem jak i za redanem. Czy o to Ci chodziło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrp Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Poprostu mego luku nie da się idealnie uszczelnić i zawsze troche wody dostajesię przez niego. A to podpowiem Ci rozwiązanie stosowane w modelach ślizgów - tam nie stosuje się uszczelek, a właz zalepia się tasmą izolacyjną elektryczną (koniecznie taką). Przy odklejaniu nie zdziera lakieru (klej nie jest za mocny), dobrze uszczelnia i jest tania. A, i są różne kolorki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Fokker myślę że Jarkowi chodziło o coś takiego co myślę widać na poniższych zdjęciach: Widać iż rzeczywiście spód (przód) łodzi latającej jest nie co wklęsły. Zapewne pełni to podobną rolę jak Twoje chlapacze. Również patrząc na plany łodzi latających znajdujących się na stronie http://www.myunclewillies.com/piranha.html zauważyć można wklęsłą przednią część spodu kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a_skot Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Tak, dokładnie o to mi chodziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Z pewnoscią masz rację Marcin, ale jak mówilem u mnie chlapacze ułatwiają jeszcze start z wody. Piotrze - czy ta taśma izolacyjna ma mieć jakby fakturę płótna, czy przeciwnie - gładka i śliska? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrp Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Piotrze - czy ta taśma izolacyjna ma mieć jakby fakturę płótna, czy przeciwnie - gładka i śliska? Ta śliska, foliowa, z takiej miękkiej folii. Jak będę w domciu to wstawię fotkę mojego ślizgu z takim "zamknięciem". W domku: Oto obiecana fotka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 I jak tam po wieeeeeelu miesiącach - model lata? A może już z 3 razy zatonął :rotfl: Moja Aqua w niedzielę trochę polatała ... http://pl.youtube.com/watch?v=covPuDPq2CA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi