Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Marcin133 zastanawiałeś się dlaczego całe lotnictwo opiera się na kompromisie między wagą a wytrzymałością?

 

No właśnie zastanawiam się jak powiązać moją wypowiedź z Twoim komentarzem :)

Opublikowano

Irku, piękny model!!!

A co do mojego modelu - obmysliłem też takie mocowanie silnika, bym mógł w dużym zakresie regulować skłon i wykłon - tak na wszelki wypadek. :)

Opublikowano

W moim przypadku regulacja silnika( pochylenia) była konieczna, ale wcale nie powiedziane, że i u ciebie tak będzie. dobrze jednak mieć taką możliwość. Teraz start modelu ze śniegu - nie ma jeszcze chlapaczy ale widać już luk akumulatora

 

aquastarstartmodeluhy2.jpg

 

Tej fotki chyba nie muszę opisywać :lol:

 

aquastarwlocienl2.jpg

 

A tu owe chlapacze + podwozie

 

aquastarpodwozie001gx0.jpg

 

I jeszcze jedna fotka z letniego lotu...

 

aquastarldowaniejk9.jpg

Opublikowano

I po raz kolejny rozbudziliście we mnie potrzebę zbudowania latającej łodzi :lol: Marzy mi się Catalina, ale na początek skupię się chyba na DRAKE-u II. Na tę chwilę dwa silniki to chyba zbyt duże wyzwanie jak dla mnie, choć z drugiej strony to lubię wyzwania :)

Wracając jednak do tematu.

 

...Osiągnąłem to własnie dzięki tym chlapaczom. Działają one trochę jak " skrzydła " wodolotu powodując wyjście kadłuba z wody...

 

Przyglądam się Irku Twojemu modelowi. Nie widzę tego na fotkach - może to wina mojego monitora :evil: - ale zastanawiam się, czy rozwiązaniem problemu, zamiast stosować chlapacze, nie byłoby wykonanie wklęsłej części "wodnej" kadłuba?

Opublikowano

Wklęsła część kadłuba?? :?: Nie wiem Jarku o co chodzi. Przyznam, że chlapacze duzo pomogły ale nie rozwiązały całkowicie sprawy mimo, że są ok 2x większej powierzchni niż wynikalo z planu. Poprostu mego luku nie da się idealnie uszczelnić i zawsze troche wody dostajesię przez niego. Moja łódź jest zestawem i nie mialem wpływu na niektóre rozwizania. Podłodzie czyli spód modelu jest w kształcie klina zarówno przed redanem jak i za redanem. Czy o to Ci chodziło?

Opublikowano
Poprostu mego luku nie da się idealnie uszczelnić i zawsze troche wody dostajesię przez niego.

A to podpowiem Ci rozwiązanie stosowane w modelach ślizgów - tam nie stosuje się uszczelek, a właz zalepia się tasmą izolacyjną elektryczną (koniecznie taką). Przy odklejaniu nie zdziera lakieru (klej nie jest za mocny), dobrze uszczelnia i jest tania. A, i są różne kolorki. :)

Opublikowano

Fokker myślę że Jarkowi chodziło o coś takiego co myślę widać na poniższych zdjęciach:

 

panam3.jpg

 

seaplane%20FC.jpg

 

Widać iż rzeczywiście spód (przód) łodzi latającej jest nie co wklęsły. Zapewne pełni to podobną rolę jak Twoje chlapacze. Również patrząc na plany łodzi latających znajdujących się na stronie http://www.myunclewillies.com/piranha.html zauważyć można wklęsłą przednią część spodu kadłuba.

Opublikowano

Z pewnoscią masz rację Marcin, ale jak mówilem u mnie chlapacze ułatwiają jeszcze start z wody.

Piotrze - czy ta taśma izolacyjna ma mieć jakby fakturę płótna, czy przeciwnie - gładka i śliska?

Opublikowano

Piotrze - czy ta taśma izolacyjna ma mieć jakby fakturę płótna, czy przeciwnie - gładka i śliska?

Ta śliska, foliowa, z takiej miękkiej folii. Jak będę w domciu to wstawię fotkę mojego ślizgu z takim "zamknięciem".

 

W domku: Oto obiecana fotka:

shark.jpg

  • 1 rok później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.