Zasilanie nadajnika lipolami - możliwe problemy?

[Raffik]

nie. wiem przeciez kiedy mi padala aparatura i co wyswietlala.

chce to po prostu potwierdzic (lub nie).

[olo]

Nie rozumiem co chcesz potwierdzić że aku Life nie nadają się czy jaki masz próg alarmu w swoim radiu?

Może załóż nowy temat z pytaniem dlaczego padł mi akumulator?

[Raffik]

ok. przepraszam ze zabralem glos.

prosze moderatora o skasowanie moich wypowiedzi bo sa bez sensu.

[olo]

Może nie usuwaj tylko łopatologicznie mi wytłumacz o co Ci chodzi?

[Raffik]

Chodzi mi o to ze niektore nadajniki moga miec/maja ustawiony alarm o stanie baterii na poziomie 9v, a jak wiadomo LiFe moga przy 9v miec jeszcze sporo energii.

 

I tak jak napisal cobra, przy charakterystyce rozladowania LiFe mozna sie lekko zdziwic jak nadajnik sie wylaczy mimo ze napiecie bylo caly czas w okolicach 9v... (to druga sprawa).

 

Problem tez jest z wiekszym napieciem niz przewidzial producent - ja potwierdzam dzialanie sanwy na Lipo 3S naladowanym na maxa...

[olo]

Pakiet 3S LiFe przy 9V jest praktycznie rozładowany.

Problem progu sygnalizacji niskiego napięcia dotyczy chyba LiFe i LiPo.

LiFe te duże 2300mAh nie zmieszczą się chyba w żadnym nadajniku,czyli grę wchodzą małe 1100mAh odpowiednio spakietowane.

[Andych]

Pakiet 3S LiFe przy 9V jest praktycznie rozładowany.

Problem progu sygnalizacji niskiego napięcia dotyczy chyba LiFe i LiPo.

LiFe te duże 2300mAh nie zmieszczą się chyba w żadnym nadajniku,czyli grę wchodzą małe 1100mAh odpowiednio spakietowane.

Chyba trochę to wszystko demonizujecie, faktycznie jest hipotetyczne zagrożenia dla pakietów LiPo z prądem odcięcia, który jest na granicy sygnału ostrzegawczego aparatury, 9V. Ale na to trzeba czekać tak długo, że każdy znajdzie czas, aby doładować pakiet przy 10V, tu fotka mojego wyświetlacza, ładowanie miało miejsce chyba we wrześniu.

Jak widać na wyświetlaczu, wskaźnik graficzny pokazuje lekkie rozładowanie, gdy pracowałem na firmowym pakiecie to po całkowitym naładowaniu nawet tego poziomu nie osiągał, dopiero włożenie 3S LiPo zapełniło maksymalnie wskaźnik i jak już pisałem aparatura określa to napięcie na poziomie 12.7V, ale to raczej błąd aparatury, bo faktycznie ładowarka i miernik ma prawidłowe wskazania 12.6V.

Natomiast w przypadku LiFe występuje tylko problem sygnalizacji, ogniwa te maja zakres pracy 3.6V-2.0V, więc jak można w aparaturze obniżyć próg sygnalizacji to śmiało można to zrobić na przykład na 7.5V.

Nikogo nie namawiam do używania w aparaturze LiPo, ale jak pechowo trafił mi się firmowy pakiet NiMH, z którym strach było latać, bo tak krótko trzymał, to trzeba było podjąć decyzję o wymianie, a tu zarówno cena jak i parametry przemawiały za tym rozwiązaniem. Przy obecnej cenie dolara może to już wychodzić całkiem inaczej.

[bojler]

Wszystko fajnie, to że na wyświetlaczu jest jeszcze miejsce na wskazanie wyższego napięcia to nie świadczy o tym żeby ładować większe zasilanie o większym napięciu. Ciekaw jestem tylko czy ktoś później się przyzna że padła mu aparatura z przegrzania elektroniki. Mały przykład z motoryzacji , liczniki prędkości które mają podane prędkości których nigdy nie osiągają na tarczy 220 km/godz. a auto max osiąga prędkość 175 km/godz. i co kierowcy będą wkładać większe silnik żeby wskazówka doszła do końca. Ale myślę że każdy jest panem swojego sprzętu i decyduje sam. A co do SANWY to mój RDS 8000 2,4 GHz bez problemów pracuje przy 8 V. Producent podaje że pakiet należy ładować jeżeli wskaźnik kreskowy będzie znajdował się w połowie. Jak rozładuję pakiet do takiego stanu to zrobię fotki i zmierzę napięcie. i fotki zamieszczę na forum.

Pozdrawiam

Roman

[Andych]

Możesz być pewny, że jak coś się stanie z powodu nadmiarowego zasilania to dam znać.

Co do przykładu z motoryzacji, dzisiaj to może być marketing, ale kiedyś maksymalne wskazanie na szybkościomierzu miały odniesienie do szybkości w jakiej konstrukcja gwarantuje jeszcze że się nie rozleci sama w wyniku przeciążeń konstrukcji, drgań i wibracji.

[Czaro]

Te obostrzenia odnośnie używania Lipo 3s w Spectrum to ze względu na elektronikę komputera w radiu, czy modułu nadawczego? Bo ja mam JR3810 z założonym modułem 2,4. Samo radio pracuje na LiPo bez problemów, komputer sam rozpoznaje rodzaj akumulatora i automatycznie zmienia ustawienia alarmu spadku napięcia na 9V. Natomiast nie jestem pewien co do żywotności modułu Spectrum, po tym co tu przeczytałem :?

[blackriver]

Czy ktoś próbował wsadzić li-po do Multiplexa Cockpita? NiMh dożywa, jakoś wolałbym li-po, dłużej wytrzymuje...

[Leda_g]

Ostrzeżenie

 

Dziś spotkała mnie nie miła przygoda z Lipolami w nadajniku.

Od prawie roku mam lipolka w Hitec 5Flash (jest to typowy do nadajników 3S 2200mAh) i faktem było że pakiet przy końcu rozładowywania szybko traci napięcie (stroma charakterystyka)

Ale dziś przesadził, latałem około godziny EG i jak startowałem to miałem około 11V (nie znałem jego stanu naładowania) na nadajniku i takie się utrzymywało aż tu słyszę ostrzeżenie o niskim napięciu (było 8,9V).

Problem był taki że mój EG był bardzo daleko i na dodatek miałem dość silny boczny wiatr.

Natychmiastowy powrót, nadajnik piszczy że aż uszy bolą i nagle model odmawia posłuszeństwa, próba kierowania anteny w różne strony pomaga tylko na chwilę.

Decyzja wyłączam nadajnik (model radził sobie sam dość dobrze) i to było dobre rozwiązanie. Cały czas obserwacja modelu i po chwili załączam i jest OK (napięcie ponad 9V- regeneracja pakietu) i udaję mi się na oparach prądu wylądować (daleko, ale zawsze to lądowania)

 

Myślę że charakterystyka rozładowania lipoli nie jest zbyt dobra w przypadku zasilania nadajników (jeżeli są wrażliwe na niskie napięcie zasilania). Płaski odcinek charakterystyki rozładowania nie daję obrazu o stanie naładowania pakietu a potem następuję stromy spadek napięcia w krótkim czasie, co może prowadzić czasami do problemów.

 

EDIT

NiMh są bardziej obliczalne (po napięciu widać w jakim są stanie naładowania).

[Adam P.]

Leda_g, też używam Li-Po w nadajniku, ale nie dopuszczam do rozładowania poniżej 11V. To dość istotna przewaga nad NiMH w nadajniku-w każdym momencie można je doładować.

[Leda_g]

też używam Li-Po w nadajniku, ale nie dopuszczam do rozładowania poniżej 11V

 

Przecież 11V na 3S dla pakietów nadajnikowych przy prądzie 2C to jest jeszce 80% pojemności. To ty musisz co chwilę ładować swoje pakiety.

[Adam P.]

To ty musisz co chwilę ładować swoje pakiety.

Zwykle co ok. 4-6 godzin używania nadajnika, zależy o tego ile z tego wylatam na symulatorze.

Przecież 11V na 3S dla pakietów nadajnikowych przy prądzie 2C to jest jeszce 80% pojemności.

Nie używam dedykowanej baterii do nadajnika, tylko zwykłej baterii napędowej, która nie przydała mi się w modelu(wydajność tylko 10C) i nie rozładowuje jej prądem 2C Przy ok. 11.5V wychodzi już połowa pojemności

[blackriver]

Robię sobie pakiet 2s2p Li-Ion 2800 mAh, polutuję, wsadzę do nadajnika i zobaczymy... :?: na naszym forum i na rcgroups jest tak samo, zdania podzielone... :?

[karand]

Dla tych co się boją można dopiąć szeregowo do zasilania aparatury kilka krzemowych diod prostowniczych. Każda ma spadek napiecia 0,6V, tak że można łatwo obniżyć napiecie np o 1,8V.

Postąpiłem zgodnie z Twoją radą i na wyjściu z pakietu wlutowałem dwie diody prostownicze. Po przeczytaniu Twojego ostrzeżenia sprawdziłem jak będzie się zachowywał mój nadajnik w końcowej fazie rozładowania pakietu.

Obserwację rozpocząłem, gdy wyświetlacz nadajnika pokazał 9,0V. Napięcie zmierzone bezpośrednio na wyjściu pakietu (przed diodami) - 10,6V.

Po ok. 7 min dalszej pracy nadajnika napięcie na wyświetlaczu spadło do 8,8V. Napięcie zmierzone bezpośrednio na wyjściu pakietu - 10,4V.

Po dalszych 4 min z wyświetlacza znika wartość napięcia 8,8V i pojawia się "L.BAT" i sygnał dźwiękowy. Napięcie zmierzone bezpośrednio na wyjściu pakietu wynosi 10,3V.

Po dalszych 10 min pracy piszczącego nadajnika napięcie zmierzone na bezpośrednim wyjściu z pakietu wynosi 9,9V i ... w tym momencie kończę test, mam już dość tego pikania. Myślę też, że 10 min wystarczy mi na sprowadzenie modelu na ziemię :wink: .

[Filonxxxl]

A co koledzy na taki patent?

http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=2246 - pomysł niegłupi tylko gorzej jak ta przetwornica zdechnie, wtedy klops...

A co do diod prostowniczych to wpadł mi głowy jeszcze jeden pomysł - możnaby zrobić pstryczek-elektryczek załączający obejście diody(diód) i w razie spadku napięcia pstryk i mamy bezpośrednio z pakietu, bez spadku na diodach.

[Andych]

Właśnie przestawiłem sobie poziom sygnału ostrzegawczego na 10V w DX7. :mrgreen:

Tu jest pokazane jak wejść do menu serwisowego:

.

Szkoda, że tego wcześniej tego nie zastosowałem.

Teraz mam akurat pakiet świeżo naładowany, więc trochę potrwa zanim sprawdzę czy prawidłowo sygnalizuje po modyfikacji.

[Andych]

Dzisiaj pakiet osiągnął 11.5V, więc zostawiłem radio włączone, aby przetestować sygnał alarmu i grzecznie zadziałał na 10V. Ostatnie obawy zostały zlikwidowane, co prawda mój wiekowy już pakiet ten ostatni 1V traci już dość szybko, ale pozostaje przynajmniej 15 minut do spadku na 9V.

Mogę spokojnie polecić taką modyfikację konfiguracji każdemu użytkownikowi DX7 z pakietem 3S LiPo.