Gość tom_tom Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Sprawdzcie gdzie produkują os maxy i futaby ... Co do silników ASP jak widać nasi koledzy używaja już ~ 10szt na tym forum i sobie chwalą ... JA bym raczej nie kupił czegoś co ma napis Made in China jezeli niemiałbym pewności co do jakości ... Właśnie tu jest pies pogrzebany. A zobacz gdzie produkuja Porsche. Na każdym pewnie pisze "Made in Germany". A że karoserie są robione w Czechach niedaleko Pragi (Cayenne), a reszta auta po całej Europie (a poddostawcy europejscy komponenty sprowadzają oczywiście z całego świata, także nieszczęsnych Chin), to napis "Made in Germany" oznacza tylko to, że całość porschaka jest składana w Niemczech, na zasadzie zestawu modelu RC wycinanego laserowo i pokrytego zawczasu folią. Nawet jeśli OS Maxy produkują w Japonii (jak np Toyoty), to Japończycy prawdopodobnie także mają swoich dostawców "low costs", bo inaczej nie byliby konkurencyjni. Tak jak w Tychach robili półosie napędowe i przeguby kulowe do Toyoty Yaris, przy czym ten sam zakład w Tychach robi przeguby i półosie do Daewoo Lanosa. Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Piotrek, od kiedy jesteś Czesio? :-D Z moich obserwacji wynika że chińszczyzna ostatnio nie taka zła ;-) Jakość się polepsza, a i markowe produkty w większości są robione made in china... tyle że płacimy dodatkowo za markę. Trzeba po prostu umieć wybrać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Jakość się polepsza, a i markowe produkty w większości są robione made in china... tyle że płacimy dodatkowo za markę. Trzeba po prostu umieć wybrać... Podpisuje sie wszystkim czym tylko moge Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 właśnie sedno sprawy - trzeba umieć wybierać najlepszych chińskich producentów. Osobiście już drugi model "ztrzyfazowałem" za pomocą Dualsky i jestem pelen podziwu co do osiągów tych silników i regulatorów, precyzji wykonania, cichej pracy. Zobaczymy jak bedzie z trwałością - na razie jest bardzo dobrze. Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelmaniak Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 NIe widziałem w życiu załationego osmaxa Kazdy silnik z czasem się "załatwi"... Os MAX serii LA jest łatwym celem... Panewki wału korbowego są jego piętą achillesową... Jeżeli chodzi o chiński sprzęt modelarski to staram sie go omijać szerokim łukiem. Byłem kiedyś posiadaczem silnika MAGNUM 91A - pożył 2 godziny... Materiał z którego była wykonana tuleja cylindra został żle dobrany i po 2 h pracy na paliwie 80/20 i śmigle 12/8 po dokonaniu pomiarów różnica średnic dołu i góry tulei wynosiła ok 0,18mm!!! :!: Dlatego teraz dość sceptycznie podchodze do silników tej marki... Zamierzam co prawda kupić 4 suwa magnum... Ze względu na jego niską cenę. Myślę że pożyje dłużej niż jego "brat" ponieważ to silnik pierścieniowy, no i kręci się max. 11 tys RPM więc może tak szybko nie "zejdzie"... A z racji tego że jest 2x tańszy od OS MAXA cieszyłbym sie gdyby jego trwałość była także w najgorszym razie 2 razy krótsza... Wtedy kupię drugie magnum i sie wszystko zbilansuje... :wink: łożysko przednie/tylne to 20-25 zł). Tak to prawda... Łożyska z górnej półki-firmy NSK do 42000 RPM kosztują 11 zł/szt... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Witam- ciesze sie ze Firma OS nadal ma dobra opinie - bo przed ok.dziesieciu laty gdy w jednym sklepie modelarskim powiedzialem ze OS-y to swietne silniki to powiedziano mi ze jest to ;"slabizna i przezytek dobre dla poczatkujacych (???) " .....wtedy juz o malo nie posprzedawalem moich OS-ow....dzieki Bogu nie posluchalem tych znawcow z K. .... :wink: Jezeli chodzi o Auta to rzeczywiscie -totalne "skladaki" - podobno juz teraz nawet Toyota nic nie produkuje w Japoni (moze jedynie PRIUS ? ktorego trzeba zamawiac i czekac -ale dlatego ze plynie z Japoni czy dlatego ze duzy popyt ? ) Jedynie MAZDA 626 byla produkowana c a l k o w i c i e w Japoni w Hiroshimie -moja nawet swieci gdy jest ciemno ...................gdy wlacze swiatla... JC. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 W mojej wypowiedzi chodziło mi o zniszczenie poprzez złą obsługe a nie zużucie silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
senio Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 W mojej wypowiedzi chodziło mi o zniszczenie poprzez złą obsługe a nie zużucie silnika A ja miałem na myśli raczej mechaniczne uszkodzenia. Kret i tym podobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Jedynie MAZDA 626 byla produkowana c a l k o w i c i e w Japoni w Hiroshimie -moja nawet swieci gdy jest ciemno ...................gdy wlacze swiatla... JC. :wink: to prawda, Mazda jest jedną z nielicznych firm, która robi po dziś dzień auta głównie w Japonii. Tomo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 22 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Honda też robi flagowe modele u siebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.