Skocz do zawartości

O obrazie uczuć religijnych.


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

Tekst bardzo pomyslowy. Miejscami da sie wyczuc bunt przeciw KK.

Tak jak napisal Mars_2000

tak jestem katolikiem, wierzącym praktykującym, znającym wielu bardzo sympatycznych i inteligentnych księży nie uganiających się za sukienkami czy ministrantami

tak Motylasty nie napisal ze wszyscy sie uganiaja. :D

Nie zawsze bunt przeciw KK jest motywowany ateizmem.

Bardziej postawa kosciola i jego postepowaniem.

Czesto kosciol w Polsce to ksieza a nie wierni.

Sami sobie winni.

Nie dajmy sie zwariowac.

Sam jestem katolikiem ino nie za czesto odwiedzajacym kosciol.

Ale trzeba miec zdrowe podejscie do pewnych tematow.

Tu gdzie mieszkam za to przegiecie jest ale w strone islamu.

I zaden zart nie moze byc wypowiedziany na temat tej religji za to co do chrzescjan nie ma takich ograniczen.

A propos to ja chyba tez znam tego niejakiego SAITO. :)

A tak na koniec to chyba ten temat pasuje bardziej do Hyde Park.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
(chyba, że jest tu jakiś 'młody gniewny' który by się jakoś do tego ustosunkował? ;) )

Jak na razie to tylko sami "Starzy wku.............".

Popieram zdanie Tomka co nieraz już poruszałem w kilku swoich postach ,a język w jaki tego dokonuje mnie osobiście nie przeszkadzanie nie czuję się urażony. Ważne aby przyniósł dobry skutek.Ostatnio w poście napisałem koledze Bartkowi "niech się boi Boga jak już nie ma kogo" i poskutkowało.Cel uświęca środki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...niektórym poradziłbym dać sobie na wstrzymanie :evil: Mnie też wiele razi, ale milczę, bo każdy ma prawo "do swego" jak mawiają na południu...

Znam już jedno forum ugłaskane, ulizane, poprawne do obrzydliwości, etc. :?

Motylasty - nie daj się ... zmanipulować :wink:

PS

Nie wiem, czy to zamierzone, ale chyba 'wiara' myli Ci się z 'wieżą' :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczułem się wywołany do tablicy, więc odpowiem.

 

Karolu,

Po pierwsze:

.. jak ktoś jest bardzo wrażliwy na swoim punkcie, to wszędzie się dopatrzy obrazy..

 

Chyba nie do końca rozumiesz o co mi poszło. Tu nie chodzi o wrażliwość, bądź jej brak.

Jestem wyrozumiały w kwestiach estetyki, religii czy innych światopoglądowych opinii.

Tak się złożyło, że mam w rodzinie kuzynkę zakochaną w muzułmaninie pochodzącym z bardzo odległego kraju (Sri Lanka) i to ja broniłem jej wyboru (dobrowolnego w końcu). I całym sercem popieram wybór.

Tu chodzi o fakt, że Motylasty w swoich postach przenosi świat modelarski na płaszczyznę religii i robi metafory do zachowań bardzo stereotypowych i takich, które wiemy, że katolicyzmowi chwały nie przynoszą.

Tylko ja pytam się po co?

Czy nie można zostawić naszych (czyt. modelarskich) spraw w tym modelarskim świecie ?

 

Po drugie:

Znam już jedno forum ugłaskane, ulizane, poprawne do obrzydliwości, etc.

 

Jestem daleki od prowadzenia krucjaty przeciwko wygłaszanym tu wypowiedziom i dążenia do ugłaskanego, ulizanego bądź poprawnego politycznie wyłącznie w jednym wymiarze forum.

 

Zależy mi na tworzeniu tej naszej wspólnoty internetowej, w takiej formie, która będzie przyjazna i jednocześnie będzie stroniła od wywoływania innych niż modelarskie sporów, nie będzie obrażania uczuć zarejestrowanych tutaj użytkowników (czy wręcz obrażania ich samych).

Dyskutujmy merytorycznie, gańmy nieudaczników sugerując słuszne/lepsze rozwiązania nam znane itp...

 

A w razie czego mamy HydePark gdzie można już swobodniej dzielić się swoimi myślami i wszczynać dyskusje na różne tematy.

Wówczas, kto będzie zainteresowany zajrzy tam, a kto woli skupiać swoją uwagę na modelarstwie pozostanie czytelnikiem odpowiednich działów tematycznych.

 

Raffik,

Po trzecie:

mozna wbic szpilke a przy okazji nie dac "oreza w reke"

 

Ok. Wbijajmy szpilkę, ale nie rozpruwajmy przy tej okazji flaków jakbyśmy używali siepacza jakiegoś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne forum, kolejny temat gdzie ktoś wykorzystuje wiarę do przekazania treści...

 

Dlaczego żaden normalny (z naciskiem na - normalny) katolik nie używa ateizmu do przekazywania wiadomości?

 

Jako nieliczny chyba będący już jakiś czas po bierzmowaniu (sakramencie uważanym za pożegnanie z kościołem) nadal jestem wierzący i silnie bronię swoich przekonań. Jednak w żaden sposób nie wrzucam drugiemu, że jego niewiara jest taka i taka...

Przecież wiara w dekalog i ogólne normy moralne przyjęte przez KK nikogo jeszcze na złą drogę nie sprowadziły. KK nie nakazuje kradnąc, zabijać, cudzołożyć, dawać pieniądze nierobom. Tylko przerost tego co nazywamy KK prowadzi do złego zachowania (Rydzyk, Mochery i takie tam).

 

Nie rozumiem dlaczego ateiści bądź ludzie którzy na pokaz wyrzekli się Boga lecz w dalszym ciągu przyjmujący kolędę (bo co by sąsiedzi powiedzieli!?), należący do parafii próbują usilnie mieszać nas z błotem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...można zaryzykować twierdzenie, że żadna wiara na złą drogę nie prowadziła.

O innych ideologiach nie wspomnę...

 

Jak dla mnie to możesz wierzyć nawet w to że puszka piwa ma w sobie wielką moc, która po śmierci da Ci to czego zapragniesz.

Mnie to nie rusza. Ja wierzę w Boga bo tak mi się podoba i nie patrzę na innych wierzących inaczej lub niewierzących.

 

Należy IMO pamiętać aby nie wykorzystywać swoich przekonań do atakowania czyichś subtelnych i osobistych poglądów na życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...można zaryzykować twierdzenie, że żadna wiara na złą drogę nie prowadziła.

O innych ideologiach nie wspomnę...

 

I znów nuta ironii...szkoda że nie autoironii...

 

Oczywiście możemy brnąć dalej w dyskusję na temat, czy religia to zło czy dobro itp...tylko co to nam da ?

 

Ja osobiście proponuję zamknąć temat i już.

 

Wystosowałem swoją prośbę do Motylastego (i pośrednio do innych) argumentując odpowiednio co, jak i dlaczego.

Jeśli ktoś wysłałby do mnie coś takiego, to myślę, że zastosowałbym się do takiej prośby chociażby ze względu na szacunek jakim zwykle darzę nasze szacowne grono.

 

A jeśli ktoś, dalej będzie brnął w ten temat. No cóż...jego wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...prosiłbym o przeniesienie do Hyde Park

 

Ja również...

 

A autoironia??? Sobie nie zalecisz, łącznie z pewnym dystansem??

A powinienem ??? Za co ??? Że niby odpowiedziałem na post Motylastego w ten, a nie inny sposób ? Obraziłem kogoś swoją wypowiedzią ? A może przez to że się odważyłem, to jestem od razu moherowym beretem? Albo będę miał od dzisiaj przypiętą łatkę "nothypermodelasz - obrońca uciśnionego (niesprawiedliwie) katolicyzmu" ?

Mnie to tito...jak to mawiają młodsi ode mnie.

 

Krytyki się nie boję i dyskusji też nie (co chyba widać). I dystans do świata i siebie też mam. Skoro tego nie dostrzegasz, to trudno.

 

 

Tylko wierz mi, że wolę na PFMRC dyskutować o MODELACH RC i tematach z nimi związanych, a nie o związkach modelarsko-katolickich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dystans do świata i siebie też mam.

 

Czy aby na pewno.

Nie wiem kto tu rozpętał rozmowę o religii bo na pewno nie Tomek swoimi wypowiedziami, jeżeli już to ty ją tam znalazłeś. Ty pierwszy zaczynasz używać słowa katolicyzm.

Czy wiara ma być tematem tabu?

To o innych rzeczach rozmawiać tu można a akurat o tym nie? Dlaczego?

Jak to mówią „uderz w stół a nożyce się odezwą”

 

Nie jest to może miejsce odpowiednie „Od czego zacząć??” , bo powinno być w „Hyde Park” ale tylko dla tego że przerodziło się to w dyspute teologiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto tu rozpętał rozmowę o religii bo na pewno nie Tomek swoimi wypowiedziami,

 

Czy aby na pewno ?

Nie chce mi się przeglać całej historii forum i postów Tomka, żeby udowodnić tutaj, kto bryluje w pisaniu postów mających bardzo znaczący podtekst "religijny"

 

Ty pierwszy zaczynasz używać słowa katolicyzm.

Ja nazwałem sprawy po imieniu tylko.

Gdyby Tomek pisał z podtekstem muzułmańskim, to również źle byłoby to nazwać po imieniu ?

 

Czy wiara ma być tematem tabu?

Chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem w swoich postach.

Absolutnie nie. Można o niej dyskutować i nic nie mam do tego.

 

Natomiast co ma wiara (taka czy inna) wspólnego z lataniem modelami RC? Odpowiedz proszę.

 

Jak dla mnie to chyba tylko tyle, że w sytuacjach kiedy model pikuje ku ziemi bez naszej kontroli , to jedni wołają "kurrrrrrr..........a mać" , a drudzy "Jezus Maria !"

 

Jak to mówią „uderz w stół a nożyce się odezwą”

Jeśli chciałeś mi przypiąć jakąś łatkę. to powtórzę: Nie ten adres.

Odezwałem się, bo...a zresztą tłumaczyłem to parę postów wyżej.

Oczywiście, można się ze mną nie zgadzać.

 

Tylko czemu np. nie można było pisać w takiej konwencji jak tutaj:

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13167 ?

Tekst Madriana, uważam, świetnie kontrastuje z tekstami Tomka i jak dla mnie jest dużo mniej hmmm...."wycieczkowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.