Skocz do zawartości

F2B - początki i pierwszy model


Karol93

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam zawsze ubrane dwie rękawice (już jedną pare zmasakrowałem), jedną miękką, zimową i drugą budowlaną a i tak czuje jak mi odda :D.

  • Odpowiedzi 367
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Karol93, Wiesz czego najbardziej sie obawiam, ze jak bedziesz próbował sam pierwszych lotów to moze ci nie wyjsć i rozbijesz model (choć trzymam kciuki zeby wszystko sie udało)

Opublikowano

jak już będzie tak daleko, to sądze że uda mi sie kogoś znaleźć, kto mi pomoże ;). Jak narazie martwie sie tym, że coś zaczyna mi brakować paliwa i tym, że kiepsko daje rade sobie z tym silnikiem :).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Chwilowo stoi - ale bez obaw, nie porzuciłem go na dobre :D. Zabrałem teraz sie za ToTka, żeby mieć czym śmigać w sezonie ;). Poza tym, musze sie dorobić nowego litra paliwa, bo teraz mi zostalo może ze 150ml ;). Doszukałem sie w okolicy gościa, co mi dospawa tą poprzeczke - musze sie do niego wybrac, jak będzie przyplyw funduszy :).

Mam pytanko jeszcze jedno co do tego silnika - w momencie jak tłok jest w górnym położeniu tak jakby sie "zasysa" i kręcać nim tylko o te kilka stopni (które można przekręcić bez przerzucenia) słychać dosyć głosno stukanie - ale nie jest to stukanie o kompresje, bo stuka w momencie jak tłok idzie w dół...

Czy coś zepsułem, czy tak po prostu ma być ? :idea:

Opublikowano

Po co Ci ta poprzeczka klucz u mnie czeka....

To stukanie to może być rozbity korbowód na wskutek wcześniejszego przedobrzenia z kompresją, lub luz na połączeniu dysku z czopem wału....

To są podstawowe powody mogą być też inne....

We wtorek w Katowicach od rana latamy na uwięzi z moimi wychowankami, zapraszam więc do towarzystwa :D

Opublikowano
We wtorek w Katowicach od rana latamy na uwięzi z moimi wychowankami, zapraszam więc do towarzystwa

 

I to by było najlepsze co mozesz zrobić :D:D

Na pewno dużo sie dowiesz

Opublikowano

Byłem i polatałem ! :) Świetna zabawa ;). Teraz tylko zakup paliwa i kolejna wizyta u Pana Pawła i chłopaków w ramach nauki latania :).

Opublikowano
Byłem i polatałem ! Świetna zabawa . Teraz tylko zakup paliwa i kolejna wizyta u Pana Pawła i chłopaków w ramach nauki latania .

No to bardzo mnie to cieszy :D:D:D GRATULUJE 8) :D

Opublikowano
Byłem i polatałem ! :) Świetna zabawa ;). Teraz tylko zakup paliwa i kolejna wizyta u Pana Pawła i chłopaków w ramach nauki latania :).

 

 

Witaj, teraz wiesz, co znaczy latać :wink:

Opublikowano

Karol93, a nie kreciło ci sie w głowie?? pamietam ze ja na początku miałem z tem problem.

Jak sie sprawował motorek??

Opublikowano

Akurat w głowie kręciło mi sie przy pierwszym locie (z 2min latałem). Później usiadłem, oglądałem jak chłopaki latają i przy drugim locie chyba z tego skupienia kręcenie się już nie dawało sie tak mocno we znaki ;).

 

Co do motorka, tak jak pisze Konrad - nie chodzi jeszcze idealnie, ale na dosyc mocno wkręconej kompresji da sie przyzwoicie polatać :).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanko - jak zablokować popychacz w dzwigience klap ? Nałożyć kawałek blaszki i zalutować, czy jest jakiś inny sprytniejszy sposób ? ;) Mógłbym zrobić tak jak KRUUP w swoim modelu (z "zatrzaskiem"), ale mam tam dosyć mało miejsca i szukam troche łatwiejszego sposobu ;). Kółko na linki zostało "wytoczone" domowym sposobem z lipowej deski - jak na amatorską robote wyszło BARDZO przyzwoicie :P. Zdjęcie wrzuce jutro - dzisiaj już zaniemogłem :).

Opublikowano

Widzę, że powoli odrabiasz pracę domową.

Jak skończysz to zapraszam na loty.

Opublikowano

Niestety wczesniej ciężko było wygospodarować czas - w zeszłym tygodniu miałem testy. Trzeba było sobie przypomnieć co nieco ;).

Opublikowano
Mam pytanko - jak zablokować popychacz w dzwigience klap ? Nałożyć kawałek blaszki i zalutować, czy jest jakiś inny sprytniejszy sposób

Podkładke możesz zalutować, albo owinąc drucikiem miedzianym i zalutować. Ogólnie to mało wygodna część do lutowania.

Opublikowano

Załóż zwykłą fabryczną końcówkę, albo metalową i zalutuj, albo plastykową ale tu trzeba byłoby nagwintować końcówkę popychacza na M2, lub wykorzystać nagwintowany koniec szprychy rowerowej. I po bólu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.