Skocz do zawartości

ASP FS91 problem z odpaleniem.


ToMarkov
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z odpaleniem nowego ASP FS91. 

 

Gdy do mnie dotarł miał kompletnie zablokowana przepustnice, rozebralem gaznik i po wlaniu kropli after runa zaczęła płynnie chodzić z tym że zdążyłem już w między czasie totalnie go rozregulowac wykrecajac śrubę niskich obrotów. 

Czy ktoś mógłby mi potwierdzic poprawność ustawienia tej iglicy, bo robię to na otwartej przepustnicy na maxa wykrecam śrubę do oporu i wkręcam 4 i 1/4 obrotu. To wyczytalem gdzieś w ang forum z tym że nie mam pewności że to ustawienie fabryczne. 

 

Po wkreceniu świecy i zakreceniu raz smiglem paliwo napływa do gaźnika aż się wylewa przez dolot powietrza. 

Zarzylem świece i probówalem odpalić ręką bo rozrusznik mam niesprawny i zero efektu, nie zalapal ani na chwilę. 

 

W między czasie upalilem świece bo dałem jej za duzy prąd. 

Kolejne próby niedlugo z nowa świeca. 

Jaka najlepiej nabyć? Os max F? 

 

W tym momencie gdy delikatnie kręcę smiglem bez świecy to słychać lekki szum, dałem after runa do cylindra ale nadal słychać taki szum w momencie pracy tłoka. Mam nadzieję że nie usskodzilem silnika moimi próbami. 

 

Użyłem też starego (napewno kilkuletnie) paliwa Byron 10% i 18%oil do 4t.

Czy takie stare paliwo może nie zagrać ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytkaj wlot powietrza palcem, zrób kilka obrotów śmigłem bez żarzenia i zaciągnie paliwo. Zbiornik musi mieć odpowietrzenie. 

Na takich ustawieniach odpalałem ASP 80 4T i było ok. 

 

 I dla własnego bezpieczeństwa na początek nie zakładaj śmigla APC, równie dobrze można założyć brzytwę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacje mam tak:

Z tlumika przewod do zbiorniczka, zbiornik podlaczony do gaźnika przez filtr paliwa. Czy tak jest poprawnie? 

Śmigło drewniane co prawda troszkę mniejsze niż zalecane ale tylko chciałem go odpalić, na dotarcie zakupie odpowiednie śmigło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, udało mi się go odpalic ale w sposób taki że zapodalem mu dwie krople paliwa przez świecę, i już później pracował kilka minut na dużym przelaniu po czym go zgasilem. 

To mój 1 spalinowy silnik i podejrzewam że mam coś nie tak z układem paliwowym. Bo gdy nawet przekrece śmigłem i "nabierze" paliwa to po ob kręceniu śmigłem cofa się ono do zbiornika i nie mogę odpalić, znowu muszę zapodać krople przez świecę i odpala. Jak poprawnie to powinno wyglądać, może dysponuje ktoś zdjęciem układu, niekoniecznie w modelu. Poziom zbiornika mam mniej więcej na poziomie iglicy, +/-1cm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SlawekADW napisał:

O filtrze pisałem w  środę...

Tak Sławku, Tobie tez dziękuję :) z uporem maniaka założyłem że filtr nie może przeszkadzać... a jednak... wymieniłem wezyki i lepiej zasysa. 

Teraz mam trochę problem z samoczynnym otwieraniem się przepustnicy bo nie chciałem montować serwa na hamowni tylko ręcznie przez popychacz sterować ale gdy zaczyna wibrować silnik a nawet pod napływem paliwa do gaźnika otwiera mi przepustnice na maxa. Chodzi bardzo bardzo luźno. Chyba będę musiał na sztywno spiąć z servem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.