Skocz do zawartości

http://hpi.pl/sklep_4x4/


mvk

Rekomendowane odpowiedzi

zakupiłem u nich pakiet RC-HOBBY 4600 NiMH 7.2V wraz z modelem E-Firestorm Flux. Regulator miał wtyczkę Deans-T a pakiet wtyczkę Tamiya, więc sprzedali mi go razem z wtykiem Deans-T żebym sobie przelutował we własnym zakresie. Po 2 [słownie dwóch] ładowaniach pakiet stracił pojemność, [ładowany Sharkiem 10 prądem max 2A]. Po którymś telefonie z mojej strony [trwało to około 3 tygodni] i wielu wykrętach serwisu, że albo "nie ma właściciela" albo "właściciel jest, ale właśnie ma spotkanie" udało mi się rozmawiać z nieuchwytnym właścicielem, który stwierdził, że odmawia przyjęcia reklamacji z powodu zmiany wtyczki, [którą sami zalecili zmienić] a ja dowiedziałem się że jestem oszustem i nie życzy sobie więcej moich telefonów.

Radzę wszystkim, którzy chcą dokonywać zakupów w HPI Polska, aby brali do każdego zakupu gwarancję na piśmie. Zakupu pakietów RC-HOBBY za to stanowczo odradzam, moi znajomi jak się później dowiedziałem również mieli podobne problemy z tymi pakietami, ale znając podejście HPI do spraw reklamacji od razu poddali się i wymieniali cele we własnym zakresie.

Dodam tylko, że umieszczona przeze mnie stosowna recenzja pakietu rc-hobby w sklepie internetowym hpi została przez nich usunięta w ciągu paru godzin... jak za "komuny" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, jakie to były "lutowania". Jeśli przegrzałeś pakiet nieumiejętnym posługiwaniem się lutownicą, to nie ma się czemu dziwić, że nie uznano gwarancji. A sklep nie chce wziąść odpowiedzialności za twoje działania. Nieodporność pakietu na grzanie lutownicą też bynajmniej nie świadczy o jakości pakietów. Nie wiem, czy jakikolwiek pakiet by wytrzymał solidne wygrzanie w temperaturze bliskiej topnienia cyny. :wink:

Na przyszłość radzę zamiast lutować wtyczki do pakietu, zrobić zwykłą przejściówkę. Dodam, że takie przejściówki są dostępne też w wielu sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Nie wierzę że wtyczka była lutowana bezpośrednio do pakietu.Na 100% jestem pewny że pakiet miał wyprowadzone przewody i kolega właśnie na nich zmienił wtyk.Podejrzewam że pakiet był głęboko rozładowany( może długo leżał nieładowany). Miałem podobną przygodę z pakietem Robbe 2000mAh 9.6V.Dokładnie taki sam efekt, ja zmierzyłem napięcie przed pierwszym ładowaniem, było bliskie 0V.Nie reklamowałem bo koszty przesyłek to połowa wartości pakietu.Wracając do tematu, skoro sklep dodał wtyczkę i wyraził zgodę na lutowanie to nie wiem dlaczego odmawiają gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybyś kupił pakiet Much More, na pewno nie było by zdziwienia, to jest dobra firma i na nich mają dość duży obrót, zatem mniej leży na magazynie. Na wszystkich forach samochodowych nowi riderzy są namawiani zeby nie kupować najtanszych rzeczy bo to sie odbije na naszej kieszeni. Wiem po sobie, kupiłem 2 pakiety, jeden jakiś No name, drugi Oriona, różnica jest taka że ten pierwszy po kilkunastu cyklach uzyskał spadek pojemności o jakieś 100 mA, ten drugi po takim samym użytkowaniu dalej ma powyżej swoich nominalnych 4500 mAh. Stosuje zasadę, do KAŻDEGO modelu, który do lotu/jazdy kosztuje mnie przynajmniej 1000 PLN z tanim wyposażeniem, wkładam pewniejszy sprzęt, czyli lepszy odbiornik, konkretniejszy pakiet, lepszy silnik, regiel. Wszystko sie kiedyś zwróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, jakie to były "lutowania". Jeśli przegrzałeś pakiet nieumiejętnym posługiwaniem się lutownicą, to nie ma się czemu dziwić, że nie uznano gwarancji. A sklep nie chce wziąść odpowiedzialności za twoje działania. Nieodporność pakietu na grzanie lutownicą też bynajmniej nie świadczy o jakości pakietów. Nie wiem, czy jakikolwiek pakiet by wytrzymał solidne wygrzanie w temperaturze bliskiej topnienia cyny. :wink:

Na przyszłość radzę zamiast lutować wtyczki do pakietu, zrobić zwykłą przejściówkę. Dodam, że takie przejściówki są dostępne też w wielu sklepach.

 

Kolego nie kwestionuję Twojego doświadczenia, ale weź pod uwagę że stosowanie przejściówek szczególnie jeśli "po drodze" ma być wtyk Tamiya przy regulatorze Castle Creations Sidewinder może spowodować przytopienie wtyczki ;-)

Co do lutownicy to mam praktykę 15-to letnią :-)

Poza tym nawet przy dużej nieumiejętności lutującego przegrzanie pakietu przy lutowaniu wtyczki, biorąc pod uwagę że przewód ma około 7-10cm graniczy z niemożliwością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, jakie to były "lutowania". Jeśli przegrzałeś pakiet nieumiejętnym posługiwaniem się lutownicą, to nie ma się czemu dziwić, że nie uznano gwarancji. A sklep nie chce wziąść odpowiedzialności za twoje działania.

 

Nie ma się co dziwić że nie uznano gwarancji przez telefon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie kwestie poruszane przez kolegów to oczywiście racja, wiadomo, że są lepsze i gorsze pakiety, że nie warto kupować "no name'ów".

Moja idea umieszczenia posta właśnie w tej kategorii miała na celu zwrócenie uwagi i przestrogę przed zakupami w sklepie który traktuje klienta w sposób w jaki ja zostałem potraktowany, czyli:

1 niech Pan kupi ten pakiet, jest to bardzo dobry pakiet.

2 niech pan sobie zmieni wtyczkę

3. co....? pakiet jest uszkodzony...? pan zmienił wtyczkę, a poza tym jest pan nieuczciwy, niech pan tu więcej nie dzwoni!

Chodzi mi w głównej mierze o traktowanie a nie o sam pakiet. Pakiet postanowiłem przekazać w precencie właścicielowi sklepu żeby sobie wymienił uszkodzone celki i pojeździł, może też jest modelarzem, w co jednak wątpię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, jakie to były "lutowania". Jeśli przegrzałeś pakiet nieumiejętnym posługiwaniem się lutownicą, to nie ma się czemu dziwić, że nie uznano gwarancji. A sklep nie chce wziąść odpowiedzialności za twoje działania.

 

Nie ma się co dziwić że nie uznano gwarancji przez telefon?

 

Pakiet leży od ponad 3 tygodni w HPI, dzwoniłem żeby się dowiadywać co się dzieje z reklamacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiet leży od ponad 3 tygodni w HPI, dzwoniłem żeby się dowiadywać co się dzieje z reklamacją.

 

Acha :)

 

Gwarancji na piśmie od sprzedawcy nie masz co wymagać bo przecież nie jest ona obowiązkowa. Często jednak jest tak iż gwarancji udziela producent określając jej warunki. Reklamując na gwarancję zgłaszasz reklamację gwarantowi - czyli nie sprzedawcy który w tym przypadku jest jedynie pośrednikiem.

 

Natomiast nie mając gwarancji producenta zawsze możesz powoływać się na Ustawę o Sprzedaży konsumenckiej (towar nie zgodny z umową) która nałożona jest prawnie na każdego sprzedawcę i sprzedawca nie może się jej zrzec ( Dziennik Ustaw z 2002 r. Nr 141 poz. 1176). Tutaj jeszcze takie małe ABC.

 

W praktyce... jest jak jest. Twój przypadek nie pierwszy i nie ostatni :) Co dziwne wielu broni takiego traktowania klientów :roll:

 

P.S.

 

Dziwny jest taki przypadek:

Wielu zauważyło że sprzedając używany samochód w Niemczech Niemcowi nikt nie odważy się wpisać iż samochód jest bezwypadkowy jeśli rzeczywiście był po wypadku i wielu to chwali! A u nas jest jak jest chodź prawo to samo. Wychodzi na to że u nas lubią "wałować" i być "wałowanym" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.