Omnibus F4V3S - nie wykrywa się w Betaflight

[marijuz2]

Witam!

 

Kupiłem ostatnio kontroler lotu Omnibus F4V3S, jednak mam problem z jego konfiguracją w Betaflight.

 

Po włączeniu zasilania, zapala się zielona lampka na kontrolerze, potem niebieska miga kilka razy szybko, by następnie już na stałe migać wolniej. Uruchomieniu towarzyszy kilka dźwięków z buzzera. Obraz z OSD na początku wyświetla wszystkie symbole jak w jakiejś tablicy znaków albo demo technologicznym. Potem obraz wypełnia się literami "V" i tak już pozostaje.

 

Po podłączeniu kontrolera pod USB, komputer (Windows 11) nie wydaje charakterystycznego dźwięku nowego urządzenia. W Betaflight port wyświetla się jako "/dev/rfcomm0", a w rubryce obok "wybór ręczny". Niestety, oprócz "wybór ręczny" nie da się wybrać żadnej innej opcji. Kliknięcie "połącz" daje komunikat "Nie udało się połączyć". 

 

Próbowałem zaktualizować FC, wybrałem oprogramowanie OMNIBUSF4, "załaduj oprogramowanie online", "wgraj oprogramowanie". Zero efektu. 

 

To nie jest mój pierwszy raz z konfiguracją kontrolera lotu. Problem polega na tym, że miałem sporą przerwę i mentalnie jestem na etapie konfiguracji Naze32 na Cleanflight na komputerze z Windowsem 7. Nowszy kontroler na Windowsie 11 sprawia mi pewne problemy. Z tego co pamiętam, rubryka portu zawsze wyświetlała jakis port COM, więc przyczyny jego braku upatruję w braku sterowników. Próbowałem różnych cudów. Zainstalowałem Zadig i zaktualizowałem sterowniki USB. W Menedżerze urzadzeń nie miałem żadnego portu COM, więc wszedłem w akcja, dodaj starszy sprzęt i próbowałem zainstalować sterowniki. Instalacja czegokolwiek spod "standardowe typy portów" kończyła się komunikatem "Instalacja nie powiodła się, ponieważ dla tego wystapienia urządzenia nie został podany sterownik funkcji." Instalacja sterowników od Silicon Labs tą samą drogą dała taki rezultat, że sterownik jest zainstalowany, ale "może nie działać poprawnie. Nie można uruchomić tego urządzenia (Kod 10)". Próbowałem instalowac sterowniki STM32, ale najnowsze są dostępne dla Windowsa 8, natomiast u mnie jest 11. Poza tym producent na oficjalnej stronie podaje "Starting from Windows® 10, the STSW-STM32102 driver is no more adequate and the usage of the native inbox driver is recommended." - co rozumiem jako komunikat, że od Windowsa 10 sterowniki które są domyślnie w systemie są wystarczające do obsługi STM32.

 

Próbowałem wgrywac firmware również w ten sposób, że wciskałem switcha na kontrolerze, następnie włączałem zasilanie. Zielona dioda świeci na stałe, niebieskiej brak, buzzer wydaje stały, irytujacy dźwięk. W Betaflight bez zmian.

 

W akcie desperacji próbowałem skonfigurować kontroler lotu za pomocą komputera z Ubuntu, bo podonbno linux nie potrzebuje sterowników. Efekt był dokładnie taki sam jak w Windowsie, a że na linuxie znam się jeszcze mniej niż na okienkach - jestem w kropce.

 

Proszę o rady jak mógłbym skonfigurować tego omnibusa.

 

Pozdrawiam,

Mariusz

[Patryk Sokol]

99% problem po stronie driverów.

 

Tu jest do tego fixer (ImpulseRC driver fixer):
https://impulserc.com/pages/downloads

 

A tu jeśli byś chciał o tym poczytać:
https://oscarliang.com/fc-driver-issues-flash-firmware/

[d2f]

Jeśli po podłączeniu przez uzb nie słychać dźwięku podłączanie go urządzenia, to znaczy, że nie zachodzi żadna komunikacja przez ten USB. 

 

Jeśli po wciśnięciu przycisku boot/dfu sytuacja jest taka sama, to stawiałbym na problem z kablem lub gniazdem USB na kontrolerze, a w dalszej kolejności na upalone USB w mikro kontrolerze na płytce FC. 

 

Pod linuxem wydaj polecenie dmesg, podłącz FC, wydaj znów dmesg i zobacz czy są jakieś nowe komunikaty o USB.