Marek_Spy Opublikowano 22 Października 2023 Opublikowano 22 Października 2023 Nie mam niestety możliwości malowania kadłuba modelu pływającego jak w kuchni i może polecicie mi mało śmierdzące farby które pokryją kadłub z ABS ? Malowanie pistoletem czy innym rozpylaczem odpada bo pylenie wiec zostaje pędzel
Gość Opublikowano 23 Października 2023 Opublikowano 23 Października 2023 Farby akrylowe. Ale te sa nawet po wyschnieciu dosyc wrazliwe na uszkodzenia mechaniczne, wiec trzeba je potem zabezpieczyc, na przyklad stosownym lakierem do podlog badz mebli (takowe istnieja tez w wersji akrylowej - na przyklad cloucryl znanej formy Clou). Mniej wiecej w tym kierunku bym poszedl. Zamiast pedzla z wlosiem, pedzel lub walek z pianki. Malowac wieloma cienkimi warstwami, kazda lekko przeszlifowac, az do uzyskania nienagannej powierzchni.
samolocik Opublikowano 23 Października 2023 Opublikowano 23 Października 2023 13 godzin temu, Marek_Spy napisał: Nie mam niestety możliwości malowania kadłuba modelu pływającego jak w kuchni Dawno temu wychodziłem przed blok i malowałem na zewnątrz korzystając z dobrej pogody. Malowany element sobie podeschnął a potem w mieszkaniu już tak bardzo nie śmierdział podczas dosychania w łazience.
Artur Lis Opublikowano 23 Października 2023 Opublikowano 23 Października 2023 Na polu się świetnie, maluję nawet 2metrowe formy, bajka z malowania pistoletem . W domu mieszkalnym lub mieszkaniu nie do pomyślenia . Tylko musi być ciepło .
Marek_Spy Opublikowano 23 Października 2023 Autor Opublikowano 23 Października 2023 No tak tyle ze nie mogę zostawić do wyscniecia bo ludzie tuptają
samolocik Opublikowano 23 Października 2023 Opublikowano 23 Października 2023 2 godziny temu, Marek_Spy napisał: No tak tyle ze nie mogę zostawić do wyscniecia bo ludzie tuptają Po trawie nie tuptają. Nikt nie maluje i nie suszy na chodniku lub ławce. Znasz się na elektronice, Linuxie, modelach, drukowaniu 3D, silnikach to i jak pomalować kadłub wymyślisz. Wierzę w Ciebie! PS. Papierowe lub drewniane skrzynki po owocach jako stolik do malowania są super.
Marek_Spy Opublikowano 23 Października 2023 Autor Opublikowano 23 Października 2023 Ech a już myślałem że w kuchni pomaluje a tu mnie na dwór wyganiają choć dziś jeszcze było ciepło ale u mnie wszędzie tuptają
Gość Opublikowano 24 Października 2023 Opublikowano 24 Października 2023 Bez przesady. Postep postepem, ale kiedys (mam na mysli mniej wiecej okres lat szescdziesiatych) malo kto malowal modele natryskowo, a mimo tego te malowane pedzlami pieknie wygladaly. Po prostu, pedzelkiem robi sie to troche inaczej i jest bardziej pracochlonnie, anizeli natryskowo, ale sie da. Jezeli juz malowac na zewnatrz, to trzeba dobrze oslonic model przed kurzem, muchami i innymi robalami. No i odpowiednie temperatura oraz niska wilgotnosc powietrza musi byc. Tuptajacy ludzie to chyba najmniejszy problem.
samolocik Opublikowano 24 Października 2023 Opublikowano 24 Października 2023 Zawsze zostaje możliwość zwrócenia się do znajomych, z których przynajmniej jeden mieszka w domu lub ma działkę pracowniczą i zrobienia grilla połączonego z malowaniem modelu. PS. Prawda jest taka, że w domu nigdy nie śmierdzi - ten problem mają tylko panie, które jednocześnie nie mają problemu z zapachem lakierów do paznokci i włosów oraz acetonowych i innych zmywaczy :-) 1 1
Marek_Spy Opublikowano 24 Października 2023 Autor Opublikowano 24 Października 2023 Owszem najlepiej w komorze lakierniczej z dogrzewaniem, taa to już wiem. Pędzelkiem niby tak tyle że i tak śmierdzi a panie cóż .. temat na oddzielne forum Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
Gość Opublikowano 24 Października 2023 Opublikowano 24 Października 2023 Nie pedzelek smierdzi, a farba. Dlatego wczesniej zaproponowalem akryl - przeciez sa dostepne wodorozcienczalne i te smierdza chyba najmniej. Calkiem bezwonnej farbki raczej nie znajdziesz.
Marek_Spy Opublikowano 24 Października 2023 Autor Opublikowano 24 Października 2023 A może akryl w aerozolu ale w kuchni jedynie pędzel ewentualnie wałek Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
Gość Opublikowano 24 Października 2023 Opublikowano 24 Października 2023 Zwykle aerozol "pryska" dosyc obficie i rozpylona farba osiada w miejscach trudnych do przewidzenia, wiec trzeba wszystko wokol zabezpieczyc przed przypadkowym zapyleniem drobinkami farby. W sumie ja mam podobny problem. W domu maluje jedynie aerografem, wylacznie modele plastikowe i jakies tam drobiazgi, przy zastosowaniu malej kabinki z filtrem i odciaganiem powietrza. Inaczej resztki pylu z farby osadzalyby sie na pobliskich meblach, moze w niewielkich ilosciach, ale jednak. Natomiast wieksze rzeczy, jak elementy modeli rc maluje natryskowo (kiedys sprayem, teraz malym pistoletem natryskowym - cos w rodzaju wiekszego aerografu) jedynie w garazu i wylacznie latem (temperatura, wilgotnosc powietrza). Takie urzadzenie w odroznieniu do sprayu pozwala na dosyc dokladna kontrole strumienia farby, ale mimo tego bywa, ze rozpylone kropelki farby laduja na jakims sprzecie obok tworzac na nim barwna mgielke. W kuchni raczej bym sie nie odwazyl malowac cokolwiek natryskowo, nie tylko ze wzgledu na niebezpieczenstwo niezadowolenia mojej zony, lecz bardziej ze wzgledu na realna mozliwosc zapackania mebli.
Marek_Spy Opublikowano 24 Października 2023 Autor Opublikowano 24 Października 2023 A zapalanie to pikuś nie znasz mojej żony tajfun to pikuś przy niej ... Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi