Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początek trzeba wybrać imię. Może być jak to zrobił p. Andrzej Kmicic tu https://www.waligorski.art/proza.php?myk=r&nazwa=355 , ale przyjęło się nazywać jachty imionami damskimi. Ponieważ lepiej wizualnie wygląda, gdy na rufie imię jachtu jest dłuższe niż port macierzysty, język francuski jest niezastąpiony. Takie np. Annabelle, Antoinette i dalej wg alfabetu co tam komu w sercu gra według alfabetu. Jako port macierzysty wybrałbym Cherbourg. Kupujesz do tego materiał na żagle jak mówiłem i masz Parasolkę z Cherbourga. Połowa żeglarstwa to opowieści, czy w mesie czy w knajpie. A tak masz już temat.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.