Marek_Spy Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Witam W zeszłym sezonie rozwaliłem dość skutecznie model szybowca Fantasy . http://www.nastik.pl/tm-fantasy-arc-p-1017.html Nie mam doświadczenia z budowa skrzydeł z rdzeniem styropianowym , a należało by dorobić końcówki skrzydła . Skrzydło jest zrobione z rdzenia styropianowego i oklejone balsa , w czesci srodkowej jest dzwigar ze sklejki. Po wycięciu skrzydła muszę rozciąc skrzydlo tak zeby wkleić dżwigar. Zastanawiam sie czy nie lepiej nowe skrzydła pokryć fornirem czy jednak balsą . Chcę potem polakierować lakierem bezbarwnym ale jakim ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Jezeli chodzi o lakierowanie - najpierw kilka warstw lakieru nitrocelulozowego (kaponu) - pewnie ze 3..4 (?) - az bedzie gladko - przy czym po kazdej warstwie zostawiasz do calkowitego wyschniecia, szlifujesz coraz drobniejszym papierem sciernym, odpylasz i nastepna warstwa. Jak juz bedzie gladko to na to kladziesz jakis chemoutwardzalny - jest znacznie twardszy od kaponu i co za tym idzie bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne (poliuretanowy - jest jednoskladnikowy utwardzany wilgocia z powietrza; lub dwuskladnikowy chemolak - z nim jest wiecej zabawy) Wybor balsa/fornir - ja do tej pory uzywalem balsy glownie ze wzgledu ze byla latwiej odostepna; z fornirem jest gorzej (wg mnie) - a co lepsze - niech wypowiedza sie inni gdyz ja nie mam porownania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 9 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 ale czy nitrocellon nie uszkodzi styropianu pod spodem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Nie, nie uszkodzi . Warstwa "separujaca" to nie tylko sama deska balsy/forniru ale takze cienka warstwa kleju ktorym przyklejone jest to do styropianu/styroduru + ewentualna warstwa lakieru od strony styro. Napisalem ewentualna, poniewaz to zalezy czym masz zamiar kleic - jesli jakas zywica to balse/fornir musisz przed klejeniem przelakierowac/przeszlifowas (strone wewnetrzna) tak zeby drewno nie pilo zywicy; natomiast jesli klejem poliuretanowym do drewna (soudal lub podobne) to nie lakierujesz - nakladasz bezposrednio na przeszlifowana i odpylona deske (ja przynajmniej tak robie). Klej poliuretanowy potrzebuje wilgoci do finalnego utwardzenia i nie wiem czy dobrze by zwiazal gdyby deske przelakierowac przed klejeniem. Apropos ochrony przed nitro - stosowalem lakiery nitro w sprayu do malowania depronu pokrytego cienkim papierem sniadaniowym na rozcienczony wikol i nie bylo zadnych wzerow, a co dopiero deska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Z reguły tak....Wyjściem są bardzo cieniutkie warstwy lakieru, żeby nie zdążyły przesiąknąć. Prawidłowo powinien być "porenfiller" który zatyka pory balsy i mocno utrudnia wsiąkanie w balsę, potem najlepsza jest japonka jako 2-ga warstwa, potem podkład ew. szpachłowka jak trzeba a potem lakier zewnętrzny. W efekcie dużo pracy i dużo masy...Ale optyczny efekt da się uzyskać. Mucha siada i nogę łamie...Dużo prościej (wydaje mi się) przy podobnym efekcie wizualnym - przyjąć technologię stosowaną w VB - folia, prysnąć lakierem, japonka (1 warstwa papieru toaletowego), tkanina 20-40g/qdcm i do wora na balsę.... - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 nie chodzi mi o pomalowanie na jednolity kolor tylko malowanie bezbarwnym żeby było widac balsę lub fornir. Czasem skrzydła są najpierw laminowane cienkim płótnem a potem polozona jest na to balsa - jak sie to robi ?. Jak i kiedy zamontować dźwigar , w orginale styropian jest przecięty i w to wklejony dźwigar na pełna grubość skrzydła , domyślam się ze należy przeciąć styropian pokleic 2 czesci i potem kryć balsą ale stosuje się dzwigary węglowe jak to sie robi ?. Jakąś czarno to widze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Z bloku styro wycinasz rdzen o zadanym profilu (bez krawedzi natarcia - dorabia sie ja na koncu), negatywy pozostawiasz - przydadza sie pozniej. W rdzeniu styro wycinasz miejsce na dzwigar oraz ewentualnie miejsce na listwe balsowa w miejscu gdzie bedzie wycieta lotka. wklejasz dzwigar oraz ew listwe w miejsca wyciete w rdzeniu (uhu porem czy jakims innym polimerowym - laczenie niekrytyczne - nie bedzie obciazone) Na zagruntowanej i przeszlifowanej balsie/fornirze (przycietym oczywiscie do odpowiedniego ksztaltu) przesaczasz tkanine szklana zywica, odciagasz nadmiar, przycinasz tkanine rowno z deska; obkladasz tym rdzen obustronnie tworzac taka "kanapke", calosc do wora (jesli masz mozliwosc) i to wszystko w negatywy i obiazyc (jezeli bez prozni to mocno obciazyc) pozostawic w tym stanie do zwiazania. Na koncu doklejasz natarcie w postaci listwy z twardej balsy lub czegos jeszcze twardszego (na zywice z mikrobalonem lub soudal) i po zwiazaniu szlifujesz do zadanego ksztaltu. Na to wszystko lakier tak jak juz opisywalem Fajne przekroje tego o czym pisze mozesz podejrzec tu potem menu szybowce->info jest tam tez dobrze widac jak wykonac dzwigar weglowy. Ja wegiel laminowalem wprost na rdzeniu balsowym, ale wydaje mi sie ze latwiej jest wylaminowac najpierw pasy dzwigara np na szkle i dobiero potem skleic w calosc. Zamiast zamykania w rekawie z tkaniny szklanej mozna zrobic oplot z rowingu kewlarowego/szklanego lub nawet nici nylonowej. Jezeli chodzi o dzwigar w "uszach" (o tamim rozumie mowimy) to nie musi on byc jakos extra pancerny, wiec prawdopodobnie obeszlo by sie cakliem bez oplotu, ale majac dzwigar na wierzchu (przed wklejeniem) zal by go bylo zostawic wogole nieowinietego. Wlokna balsy w rdzeniu dzwigara oczywiscie pionowo. Mam nadzieje ze te moje opisy sa choc troche zrozumiale/pomocne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olaf Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Marek,a mówiłeś że dajesz sobie spokój z szybolami?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Urban Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Marek,a mówiłeś że dajesz sobie spokój z szybolami?? Co to takiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Marek,a mówiłeś że dajesz sobie spokój z szybolami?? No z szybolami dał sobie spokój i robi szybowiec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 eeeeeee nie ...... po rozwaleniu fantasy miałem dołek anty-szybowcowy ale juz z niego wylazłem . Ale nadal męczy mnie myśl niezdrowa czy tych skrzydeł nie naprawić tylko jak uzupelnic styropian . :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Zrobic szalunek i zalac betonem :jupi: :devil: :rotfl: A powaznie - nie bardzo rozumie po co pytasz jak zrobic to czy tamto skoro najwyrazniej nie chce ci sie tego robic... Poprostu skontaktuj sie z producentem i kup nowe uszy - szybko, latwo i na pewno bedzie dobrze zrobione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 no nie tak ..... wydaje mi sie to dość trudne a że nie robiłem jeszcze tego wiec mam wiele wątpliwosci .. ot to wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Nigdy nie mialem potrzeby naprawiania skrzydel robionych taka technologia ale mysle, ze to czy oplaca sie to naprawiac czy nie (biorac pod uwage wytrzymalosc i wage po naprawie) zalezy od biezacego stanu skrzydla (jakie duze te ubytki styro? co z poszyciem, dzwigarem? etc.) Bez tej wiedzy nie sadze zeby ktokolwiek mogl ci pomoc. Moze jakies fotki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 OK zrobie fotki może coś wymyslisz . Problemem drugim jest to ze nie mam modelarni i robię to głownie w pokoju . Zona już przestała reagować na moje pomysły ( aniol ) . :rotfl: wstawiam fotki sa pod adresem : http://www.szabatowski.com/marek_spy/skrzydlo1.pdf http://www.szabatowski.com/marek_spy/skrzydlo2.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Obojętnie jaką technologią ale w pokoju też bym tego nie robił. W tej sytuacji najprościej byłoby zapukać do Mixmodelu czy innego dystrybutora modeli firmy Topmodel. Korona wprawdzie ostatnio na wagę złota.... - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Obojętnie jaką technologią ale w pokoju też bym tego nie robił. W tej sytuacji najprościej byłoby zapukać do Mixmodelu czy innego dystrybutora modeli firmy Topmodel. Korona wprawdzie ostatnio na wagę złota.... - Jurek juz pytałem i czekam na odpowiedz fotki wstawiłem do porzedniego postu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Wg mnie z uwagi na polamany dzwigar skrzydlo nie na daje sie do odbudowy... Jedyne co ewentualnie przychodzi mi do glowy to sklejenie tego tak jak jest klejem poliuretanowym (duuuzo kleju tak zeby pieniac sie wypelnil ewentualne ubytki styro - te nie wydaja sie byc jakos specjalnie duze) Przed zlozeniem lekko spryskac woda (wilgoc wzmaga pienienie sie kleju) Problemem moze byc zamocowanie tego podczas klejenia tak zeby wyszlo prosto. Po calkowitym utwardzeniu sie kleju (conajmniej doba, lepiej wiecej) miejsce klejenia oszlifowac/wyrownac i zalaminowac z wierzchu i od spodu gruba tkanina szklana (50, 80? :roll:) od natarcia az po LE lotki - nie masz negatywow, wiec bez prozni trudno bedzie to odpowiednio docisnac... Tak czy inaczej wyjdzie to ani wytrzymale, ani lekko.... i wracamy tym samym do pierwszego zdania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 OK Ale rozpatruje dwie mozliwosci budowy lub odbudowy . Powiadomie co postanowilem i moze zrobie relacje z odbudowy A dzwigar mozna skleic wzmacniajac 2 kawalkami sklejki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aviator Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Oczywiscie ze mozna dodatkowo wzmocnic dzwigar, ale problemy ktore wskazalem pozostaja - przede wszystkim problem mocowania podczas klejenia (bez negatywow) tak by wyszlo proste i nie skrecone. Moze rzeczywiscie chocby w ramach "eksperymentu" warto by sprobowac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.